Trójka z czwartym szefem w ciągu roku. "Tego radia już nie ma, zostały nadajniki i studia"
Michał Narkiewicz-Jodko bez podania przyczyn zrezygnował z funkcji dyrektora radiowej Trójki, jego obowiązki przejął Paweł Kwieciński. To już czwarta osoba szefująca antenie w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. - Trójki już nie ma, a na strategię odbudowy jest za późno - komentuje Leszek Kozioł, były prezes Radia Eska.
Dołącz do dyskusji: Trójka z czwartym szefem w ciągu roku. "Tego radia już nie ma, zostały nadajniki i studia"
Ci mityczni młodzi zdolni startowali do RNS w ramach "Próbnych lotów". Dostała się elita, a ja mimo usilnych prób, nie daję rady tej elity młodych zdolnych słuchać. Dla odmiany taka młodziutka Ola Budka, Marta Kula, czy Kinga Krasuska są świetne. To nie jest kwestia wieku, tylko wysokości stawianych wymagań. Acha, starej Trójki słuchałem od zawsze, moje dzieci podobnie.
Ci mityczni młodzi zdolni startowali do RNS w ramach "Próbnych lotów". Dostała się elita, a ja mimo usilnych prób, nie daję rady tej elity młodych zdolnych słuchać. Dla odmiany taka młodziutka Ola Budka, Marta Kula, czy Kinga Krasuska są świetne. To nie jest kwestia wieku, tylko wysokości stawianych wymagań. Acha, starej Trójki słuchałem od zawsze, moje dzieci podobnie.
Czas dla mądrych głów, aby pomyśleć jak po zmianie władzy zabezpieczyć media publiczne przed politycznymi szaleńcami i zawłaszczaniem ich dla siebie. Mam nadzieję, że winni zniszczenia mediów publicznych zostaną przykładnie ukarani.
Obawiam się jednak, że to mrzonki, bo opozycja aspirująca do władzy niewiele mówi o konieczności rozliczenia niegodziwej władzy, psującej też Polskie Radio.