Burza po „Resecie”. Rozmówcy odcinają się od serialu, Rachoń zarzuca im cenzurę

Do „oburzonych”:
Czy mogliby Państwo wskazać dokładne fragmenty i cytaty nieprawdziwe lub zmanipulowane. Ale błagam: konkrety. Czyl: noe wypowiedział słów, nie zerwal/ podpisał umowy, nie był/ był itd… będę wdzięczna

marzenia,marzenia.:)

dobry film, tylko dlaczego tak późno powstał? czekali na sowiecką napaść na Ukrainę, a mogli to nakręcić o wiele wcześniej, pamiętam jak robili idiotów z Fotygi i Waszczykowskiego, od zawsze nie mam zaufania do rudego i sikorskiego, nie zdziwię się jak po upadku reżimu Putina dowiemy się że katastrofa pod Smoleńskiem to jego robota

wiesz,rok wyborczy,coby nie rzec.Poza tym o ile wielu woli pozycjonować nas na linii JK-Dt,gdzieś tam JKM,czy skrajna lub nie,lewica,noa le....wielu wierzyło,że DT nie wróci;pamięć ludzi była świeższa.Itd.Jasne,że trzeba było wczesniej,były różne filmy,programy;czy w tym jest coś nowego,dla kogo,co da?inna sprawa,w tym r.się okaże,czy w ogóle.Niektórzy teraz cyrk odstawiają,że niby ha ha,film powstał w tym r.jaki zbieg okoliczności,ha ha;jakby to pierwszy i ostatni film w tych czasach w roku wyborczym wiadomo po co nakręcony.Jakbyśmy nie mieli w 19 15 przeciw rządowi.Oczywiście dla jednych celem jest prawda,przypomnienie z kim mamy do czynienia,pokazanie sytuacji,etc.dla innych co innego.A co jest prawdą,co ewentualnie nie,co kto sądzio stylu filmu,treści,to już jak kto uważa;choć znów,sporo osób pewnie nie oglądało,ale krzyczy.Rozumiem,żenie chcą robić oglądalności,no ale...

W tym czymś nie ma nic nowego czego bym wcześniej nie usłyszał na antenach rządowej telewizji dziwi mnie jedynie duża oglądalność bo ile można wysłuchiwać tego samego odgrzewanego kotleta ? Nuda nuda i jeszcze raz nuda

prawdę mówiąc też dla mnie nic nowego;czy nuda,cyz nie,to inna sprawa;oglądalność cieszy,no ale w sumie i z tej perspektywy,o której piszesz,niekoniecznie.NO właśnie,dla nas nic nowego,a jaka burza...:)