NBS Communications ze spadkiem przychodów o 13 proc., powodem mniej debiutów giełdowych

Na zeszłoroczne wpływy NBS Communications złożyło się 3,14 mln zł ze sprzedaży krajowej i 819,2 tys. zł z zagranicznej.

Agencja specjalizuje się w PR korporacyjnym, finansowym i relacjach inwestorskich. - Szczególnie skutecznie rozwijaliśmy się w obszarze komunikacji korporacyjnej. W ostatnich latach podjęliśmy decyzję o wzmocnieniu naszych kompetencji w tym obszarze oraz poszerzeniu zespołu konsultantów. Pozwoliło to nam zarówno rozwinąć współprace z kilkoma dotychczasowymi klientami, jak i zdobyć nowe projekty - opisano w sprawozdaniu firmy złożonym w KRS.

NBS Communications zaznacza, że negatywny wpływ na jej zeszłoroczne wyniki miała sytuacja na rynku debiutów giełdowych. - W 2019 r. na głównym rynku warszawskiej giełdy zadebiutowało zaledwie siedem spółek, z czego sześć przeniosło się z rynku NewConnect. Zapotrzebowanie na kampanie IPO było zatem bardzo ograniczone. Jednocześnie, z giełdy wycofanych zostało osiemnaście spółek (w tym jedna to nasz dotychczasowy klient), co ogranicza popyt na usługi z zakresu relacji inwestorskich - opisano.

- Z drugiej strony, aktywność na rynku fuzji i przejęć (w tym publicznych wezwań na akcje) stwarzała dla nas nowe możliwości - nasze kampanie towarzyszyły kilku transakcjom, zarówno na rynku publicznym, jak i niepublicznym - dodano.

Przeprowadzka do nowego biura

Koszty rodzajowe NBS Communications w ub.r. wyniosły 3,29 mln zł. 2,6 mln zł poszło na usługi obce, 411,4 tys. zł na wynagrodzenia, 140,9 tys. zł na zużycie materiałów i energii, 107,7 tys. zł na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze, 6,5 tys. zł na amortyzację, a 32 tys. zł to pozostałe koszty.

W ub.r. w firmie na etacie pracowały trzy osoby, o dwie mniej niż rok wcześniej.

Agencja po 25 latach funkcjonowania w poprzednim biurze przeniosła się do nowego. - Oczywiście ten ważny krok wiązał się z poniesieniem znaczących nakładów inwestycyjnych, związanych z przeprowadzką i wykończeniem nowego biura, co miało wpływ na wypracowany w ubiegłym roku zysk - stwierdzono w sprawozdaniu.

60,7 proc. udziałów agencji ma członek jej zarządu Anna Krajewska, a 39,3 proc. - prezes Piotr Wojtaszek. Wspólnicy zdecydowali, że cały zeszłoroczny zysk firmy zostanie im wypłacony. Co ciekawe, część tych środków przekazano w euro.

„Ścisła kontrola kosztów”

Wśród czynników ryzyka w br. agencja wymieniła globalne spowolnienie gospodarcze wywołane epidemią koronawirusa. - W dalszym ciągu odczuwamy również utrzymującą się presję płacową i trudności ze znalezieniem nowych, doświadczonych konsultantów - zaznaczono.

- Utrzymując ścisłą kontrolę kosztów, w 2020 r. planujemy inwestować w szkolenia i rozwój naszych konsultantów, a także nowoczesne rozwiązania technologiczne - zapowiedziała agencja.