Radni Kraśnika przeciwni sieci 5G, podzielają teorie spiskowe. „Szkodliwość mniejsza niż kuchenki mikrofalowej”
Radni Kraśnika przyjęli petycję mówiącą o tym, że sieć 5G planowana w rejonie tego miasta będzie szkodliwa dla zdrowia mieszkańców z powodu nadmiernej emisji fal elektromagnetycznych. Samorządowcy chcą także ograniczenia korzystania z instalacji Wi-Fi w szkołach. Burmistrz Kraśnika odmówił zrealizowania postulatów zawartych w petycji, a Ministerstwo Cyfryzacji jest gotowe do przekonania radnych Kraśnika o tym, że 5G jest niegroźna. - Odpowiednie badania są prowadzone od dawna, dowodzą że PEM jest mniej szkodliwe niż w wypadku kuchenki mikrofalowej. U wielu osób strach przed 5G to efekt nocebo - wyjaśnia dla Wirtualnemedia.pl Tomasz Kulisiewicz, analityk segmentu komunikacji elektronicznej.
Dołącz do dyskusji: Radni Kraśnika przeciwni sieci 5G, podzielają teorie spiskowe. „Szkodliwość mniejsza niż kuchenki mikrofalowej”
Tyle się pisze dobrego o samorządzie w Polsce, ale jeśli spojrzeć na duże inwestycje w jakimś miasteczku to wszystko inicjuje Warszawa.
Przeciętny samorząowiec w Polsce to absolwent jakiegoś technikum, czasem po jakichś przypadkowych studiach, bez znajomości choćby jednego języka obcego.
Nikt mądrzejszy nie pcha się do jakiejś rady miasta czy powiatu. I nie chodzi o symboliczne diety, ale o marne otoczenie z jakim trzeba się stykać.
Młodzi podwyższa poziom? No nie wiem. Z moich obserwacji to najczęściej są albo jakieś lokalne cwaniaki albo wręcz przeciwnie nieudacznicy, dla których ten 1000 złotych diety bywa jedynym dochodem. Marzą o zasiadania u miejskich spółkach, no ale oczywiście zdarza się to niewielu.