Naczelni i prezesi o „lex TVN”: PiS chce Budapesztu w Warszawie, Discovery znajdzie sposób, żeby stacje dalej nadawały
W „lex TVN” głównie chodzi o to, byśmy dyskutowali w tej chwili o czym innym, niż palących sprawach i problemach - uważają menedżerowie z mediów prywatnych. Jaką decyzję podejmie prezydent Andrzej Duda? - Ani nie podpisze ustawy, ale też jej nie zawetuje. Odeśle ją do Trybunału Konstytucyjnego - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Kozłowska, szefowa „Faktu”. - Dziwi mnie wiara, w to że Amerykanie sprzedadzą pod przymusem swoją telewizję nabywcy wskazanemu przez polskich polityków - komentuje Jacek Świderski, prezes Wirtualnej Polski.
Dołącz do dyskusji: Naczelni i prezesi o „lex TVN”: PiS chce Budapesztu w Warszawie, Discovery znajdzie sposób, żeby stacje dalej nadawały
Nie wystarczy. Wypowiadacie się, a nie czytaliście właściwych przepisów. Tam jest również ograniczenie dotyczące osób fizycznych, członków zarządu i rad nadzorczych, a więc żaden obecny właściciel Discovery zapewne nie spełniałby warunków i musiałby oddać coś, za co zapłacił dawno temu. Albo szanujemy własność prywatną i raz nabyte prawa, albo nie i wracamy do tego, co już było o co już znamy.