Kamil D. po pijanemu spowodował kolizję na autostradzie. Dziennikarze: to upadek niedawnego moralizatora

W piątek po południu znany dziennikarz Kamil D. spowodował kolizję, jadąc samochodem na autostradzie A1. W wydychanym powietrzu miał 2,6 promila alkoholu - podały lokalne serwisy Dzienniklodzi.pl i Piotrkowski24.pl.

Dołącz do dyskusji: Kamil D. po pijanemu spowodował kolizję na autostradzie. Dziennikarze: to upadek niedawnego moralizatora

86 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2019-07-27 21:38

huhuhuh

Oby sędzia był demokratą i zrozumiał, że pił czytając że wzruszeniem konstytucję...

Właśnie dlatego polaczki nie zasłużyły na wolne państwo. Kpiny z konstytucji własnego kraju - jakie to zabawne.

0 0

odpowiedź

2019-07-28 08:43

iksinski

A mnie go po prostu po ludzku żal. Jeszcze kilka lat temu był na szczycie, później być może zsłużenie, być może nie równia pochył i brak perspekywy. To może być zwykłe załamanie typowe załamanie, alkohol, wypadki i cholera wie co w przyszłości. Najgorsze, że uwlenie go z TVN z konkretnymi zarzutami mogło (ale nie musiało - nie pzesądzam) być starannie spreprowane. Jeżeli tak by było to nie dziwne że chłop się zatracił. Dobrze, że przy okazji nikogo nie zabił.

0 0

odpowiedź

2019-07-28 09:39

Marek

DEB.L i tyle

0 0

odpowiedź