Ekipa „W tyle wizji” obrażana na manifestacji przed Sejmem (wideo)
W piątek dziennikarka i operator programu „W tyle wizji” w TVP Info byli obrażali podczas demonstracji przed Sejmem, w której brali udział m.in. zwolennicy Obywateli RP.
W piątek dziennikarka i operator programu „W tyle wizji” w TVP Info byli obrażali podczas demonstracji przed Sejmem, w której brali udział m.in. zwolennicy Obywateli RP.
Dołącz do dyskusji: Ekipa „W tyle wizji” obrażana na manifestacji przed Sejmem (wideo)
Nie tłumacz mi, że alkoholizm jest zły, z zawodu się z nim stykam.
Co do upadku moralnego - w kwestii alkoholizmu nie masz racji. Jest go mniej, niż kilka lat temu i NIESAMOWICIE MNIEJ niż ćwierć wieku temu. Mam dobrą pamięć i pamiętam ulice, na których potykałem się o śpiących na chodniku klientów. A którymi teraz chodzę sobie wieczorami na przyjemne spacerki.
Co potwierdzają wszelkie statystyki spożycia alkoholu na głowę. I co zawdzięczamy w dużej części odkryciu przez Polaków piwa. A potem odkryciu, że piwo ma różne smaki. I że można pić dla smaku. A także dwóch chytrych myków prawnych: zmniejszenia zawartości alkoholu w wódkach kolorowych o 4% (kwestia podatkowa) i zmiany pojemności z ćwiartek na 0,2 (wymóg standaryzacji unijnej).
Podkreślam: Zapewniam, zakaz nocny jest absolutnie bezskuteczny w walce z alkoholizmem. Całkowicie bezskuteczny. A nawet lekko przeciwskuteczny.
Może być traktowany tylko jako "środek obszarowy". Środek zabezpieczający ciszę nocną. I chroniący określony obszar przed osikaniem. Co może być miejscowo racjonalne.
Ale na poziom alkoholizmu nie będzie miał wpływu.
Nie tłumacz mi, że alkoholizm jest zły, z zawodu się z nim stykam.
Co do upadku moralnego - w kwestii alkoholizmu nie masz racji. Jest go mniej, niż kilka lat temu i NIESAMOWICIE MNIEJ niż ćwierć wieku temu. Mam dobrą pamięć i pamiętam ulice, na których potykałem się o śpiących na chodniku klientów. A którymi teraz chodzę sobie wieczorami na przyjemne spacerki.
Co potwierdzają wszelkie statystyki spożycia alkoholu na głowę. I co zawdzięczamy w dużej części odkryciu przez Polaków piwa. A potem odkryciu, że piwo ma różne smaki. I że można pić dla smaku. A także dwóch chytrych myków prawnych: zmniejszenia zawartości alkoholu w wódkach kolorowych o 4