Twórcy Lavabit: Nie powierzajcie danych amerykańskim firmom
Szyfrujący pocztę e-mail serwis Lavabit kończy swoją działalność. Powodem tej decyzji mają być naciski ze strony administracji państwowej USA.
W oświadczeniu na stronie lavabit.com założyciel serwisu Ladar Levison wyjaśnia, że został zmuszony do rezygnacji z dalszej działalności, gdyż w przeciwnym wypadku groziłoby mu oskarżenie o zbrodnie przeciwko narodowi amerykańskiemu. Levison twierdzi, że nie może ujawnić okoliczności, w jakich Lavabit przestaje istnieć, ale zamierza na drodze sądowej walczyć prawo do poinformowania opinii publicznej o całym zajściu.
- Te wydarzenia dały mi jedną lekcję: zdecydowanie odradzam wszystkim powierzanie prywatnych danych firmom z amerykańskimi korzeniami - dodaje na końcu swojego oświadczenia założyciel Lavabit.com.
Serwis zamknięto z dnia na dzień, nie dając użytkownikom możliwości wykonania kopii zapasowych danych. Nie wiadomo, co dalej stanie się z tymi informacjami. Twórcy nie poinformowali również, czy i w jaki sposób planują zrekompensować internautom likwidację opłaconych kont premium.
Lavabit oferował użytkownikom usługi kryptografii asymetrycznej podczas wymiany wiadomości e-mail. Początki serwisu sięgają 2003 roku. Według niektórych źródeł korzystał z niego m.in. Edward Snowden podczas pobytu na moskiewskim lotnisku.
Niespełna 24 godziny po zamknięciu Lavabit swoje istnienie zakończyła inna usługa pozwalająca na szyfrowanie wiadomości e-mail - Silent Cirlce. Twórcy tłumaczą swoją decyzję obawami przed koniecznością udostępnienia danych użytkownikom organom administracji państwowej, co ich zdaniem miałoby prędzej czy później nastąpić.
Dołącz do dyskusji: Twórcy Lavabit: Nie powierzajcie danych amerykańskim firmom