Wulgaryzmy w TV Republika. KRRiT wszczyna postępowanie
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła postępowanie ws. TV Republika. Chodzi o wulgaryzmy, które pojawiły się na antenie stacji. Skargę w tej sprawie złożył m.in. były członek KRRiT Krzysztof Luft.
Na początku maja br. w czasie relacji na żywo widzowie TV Republika mogli usłyszeć wulgaryzmy, które padły z ust pracownika tej stacji przebywającego w Sejmie. - Ale k.. no, co ja mam zrobić? Nie mam tych rzeczy, ja pierd** - takie słowa padły na antenie.
KRRiT reaguje na wulgaryzmy w TV Republika
Z naszych informacji wynika, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła postępowanie. - KRRiT uruchomiła w tej sprawie czynności wyjaśniające - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa Rady.
W kwietniu br. informowaliśmy, że szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski nałożył na TVN24 niemal 20 tys. kary. Powodem było wulgarne słowo Krzysztofa Daukszewicza, które padło w trakcie programu „Szkło kontaktowe”. Satyryk zareagował tak w momencie, gdy zdał sobie sprawę, że rozmawiając z dziennikarzem Piotrem Jaconiem zażartował nieodpowiednio z osób transpłciowych.
Teraz w sprawie TV Republika skargę złożył m.in. Krzysztof Luft, członek KRRiT w latach 2010-2016. Jak czytamy w jego piśmie: „W trakcie programu padają na antenie ordynarne słowa wypowiadane przez pracowników stacji, co narusza art. 18 ust. 7 Ustawy o radiofonii i telewizji. Z tego samego artykułu, za niemal identyczne naruszenie przepisów ustawy, 9 kwietnia 2024 przewodniczący KRRiT ukarał stację TVN. Jedyne co różniło sytuacje to godzina emisji - w TVN około godz. 23, a w TV Republika o 16.17”.
Czytaj także: Interwencja poselska w KRRiT
Luft dodał: „Warto też zwrócić uwagę, że w TVN ordynarne słowa padły tuż przed godziną 23, a więc na granicy tzw. „czasu chronionego”, o którym mowa w art. 18 ust. 5, chroniącego małoletnich przed dostępem do treści mogących mieć negatywny wpływ na ich rozwój moralny. Tymczasem w Telewizji Republika zdarzenie to miało miejsce o godzinie 16.17, gdy wiele, nawet małych dzieci, mogło oglądać program. Było to więc ewidentne naruszenie także art. 18 ust. 5.”
Zgodnie z art. 18 ust. 4 ustawy o KRRiT: „Zabronione jest rozpowszechnianie audycji lub innych przekazów zagrażających fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi małoletnich, w szczególności zawierających treści pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony eksponujących przemoc.” Ustęp 5 zakłada z kolei: „Audycje lub inne przekazy, zawierające sceny lub treści mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich, inne niż te, o których mowa w ust. 4, mogą być rozpowszechniane wyłącznie w godzinach od 23 do 6.”
Czytaj także: Maciej Świrski uspokaja pracowników
Postępowanie także wobec TVP
Sam przepis dotyczący wulgaryzmów wskazano w art. 18 ust. 7 ustawy: „Nadawcy dbają o poprawność języka swoich programów i przeciwdziałają jego wulgaryzacji.” Na tej podstawie ukarana może zostać także TVP.
Jak bowiem podawaliśmy kilka dni temu, KRRiT rozpoczęła postępowanie po wpadce reportera „Panoramy” Marcina Dryszela w jednym z wydań programu. Dziennikarz w trakcie relacji na żywo użył wulgarnego słowa pod wpływem emocji, gdy wcześniej nie był w stanie dobrze wysłowić się.
Dołącz do dyskusji: Wulgaryzmy w TV Republika. KRRiT wszczyna postępowanie