Przemysław Czarnek przeprasza za homofobiczne wypowiedzi o "ideologii LGBT" na antenie TVP i Radia Maryja

W czerwcu 2020 roku, w czasie prezydenckiej kampanii wyborczej, Przemysław Czarnek na antenie "Studia Polska" w TVP Info wyraził się o osobach LGBT w sposób, który wywołał wielką burzę w mediach.

- Skończmy te dyskusje o tych obrzydlistwach LGBT, homoseksualizmie, biseksualizmie, paradach równości. Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnym niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją - powiedział na antenie telewizji publicznej Czarnek. Prowadzący nie zareagowali na te słowa.

Po tej wypowiedzi na program "Studio Polska" wpłynęły co najmniej trzy skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Skargę zapowiadał także Rzecznik Praw Obywatelskich.

Słowa Czarnka skrytykował wtedy także wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński, szef sztabu wyborczego Andrzeja Dudy. - Niektórym moim kolegom w ferworze ideologicznych sporów emocje odbierają zdrowy rozsądek i padają słowa, które nigdy nie powinny paść - oświadczył polityk.

Z kolei kilka tygodni później, w sierpniu na antenie Radia Maryja obecny minister edukacji mówi o LGBT jako "ideologii wyrastającej z neomarksizmu" oraz "pochodzi z tego samego korzenia, co niemiecki narodowy socjalizm h*tlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców".

Za te wypowiedzi polityka PiS pozwał prof. Jakub Urbanik, prawnik i wykładowca z Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor domagał się przeprosin na antenie TVP i TVN, w dwóch ogólnopolskich dziennikach oraz wpłaty 20 tys. zł na Stowarzyszenie Miłość nie Wyklucza.

Zobacz: Nastolatka masakruje parę LGBT słowami ministra Czarnka w spocie inicjatywy Wolna Szkoła

Czarnek przeprasza, ale "zostaje przy swoich poglądach"

W środę przed południem Przemysław Czarnek opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że "wycofuje się ze swoich słów, które padły 13 czerwca 2020 roku na antenie TVP Info oraz 3 sierpnia 2020 roku na antenie Radia Maryja, pozostając jednocześnie przy swoich poglądach".

"Moją intencją nie było urażenie kogokolwiek, w tym także osób ze społeczności LGBT+, w szczególności Pana prof. Jakuba Urbanika. Uznaję, że sposób sformułowania wypowiedzi spowodował, że Pan prof. Jakub Urbanik odebrał je osobiście, co nie było moją intencją, za co Pana prof. Jakuba Urbanika bardzo przepraszam" - oświadczył minister edukacji.