Polska i USA ze wspólną deklaracją o bezpieczeństwie sieci 5G. „Tylko zaufani i niezawodni dostawcy”
Wiceprezydent USA Mike Pence oraz premier Mateusz Morawiecki podpisali wspólną deklarację o rozwoju i bezpieczeństwie sieci 5G. Oba kraje zamierzają wzmocnić współpracę dotyczącą budowy i funkcjonowania infrastruktury, w deklaracji podkreślono także konieczność wprowadzenia mechanizmów gwarantujących odpowiednie zabezpieczenie sieci przed ingerencją z zewnątrz. - Wszystkie kraje muszą dopilnować tego, żeby w naszych sieciach uczestniczyli jedynie zaufani i niezawodni dostawcy, co uchroni je przed nieuprawnionym dostępem lub zakłócaniem - zaznaczono w dokumencie.
Według pierwotnych planów w niedzielę i poniedziałek do Polski miał przylecieć prezydent USA Donald Trump. Ostatecznie jednak przełożył on termin swojej wizyty w związku ze zbliżającym się do Stanów Zjednoczonych huraganem Dorian. W zastępstwie na czele amerykańskiej delegacji do Polski przybył wiceprezydent Mike Pence.
Krótko przed przylotem Mike’a Pence’a do Warszawy pojawiły się informacje o tym, że w trakcie wizyty ma zostać m.in. podpisana polsko - amerykańska umowa dotycząca budowy i rozwoju sieci 5G.
Konieczna weryfikacja dostawców
W poniedziałek Mike Pence i premier Mateusz Morawiecki podpisali dokument zatytułowany „Wspólna Deklaracja USA i Polski na temat 5G”.
W deklaracji zapowiedziano bliskie współdziałanie Polski i USA związane przede wszystkim z koniecznością zapewnienia nowej technologii wysokiego poziomu bezpieczeństwa.
- Biorąc pod uwagę, że bezpieczna technologia mobilna piątej generacji (5G) będzie miała fundamentalne znaczenie zarówno dla dobrobytu jak i bezpieczeństwa narodowego w niedalekiej przyszłości, Polska i Stany Zjednoczone deklarują pragnienie wzmocnienia współpracy w zakresie 5G – zapowiedziano w dokumencie. - 5G umożliwi ogromny wachlarz nowych aplikacji, w tym zapewnienie społeczeństwu niezbędnych usług, co przyniesie korzyść naszym obywatelom i gospodarkom. Zwiększona ilość danych w sieciach 5G jeszcze bardziej sprzęgnie gospodarki wszystkich krajów, w tym Stanów Zjednoczonych i Polski oraz ułatwi transgraniczne usługi i handel. Ochrona tych sieci łączności następnej generacji przed zakłóceniami czy manipulacją oraz zapewnienie prywatności i indywidualnych swobód obywatelom Stanów Zjednoczonych, Polski i innych krajów ma zasadnicze znaczenie.
W dalszej części deklaracji jej sygnotariusze opowiadają się za tzw. Propozycjami Praskimi dotyczącymi bezpieczeństwa 5G. Chodzi o wnioski sformułowane w maju br. podczas konferencji ekspertów w sprawie nowej sieci, która odbyła się w Pradze. Zaznaczono tam, że jednym z niezbędnych elementów bezpieczeństwa 5G jest jej budowa i obsługa wyłącznie z udziałem sprawdzonych i nie uzależnionych politycznie dostawców infrastruktury.
Odwołując się do Propozycji Praskich Polska i USA w podpisanej deklaracji zapowiadają konieczność szczegółowej oceny producentów sprzętu i oprogramowania używanych w budowie nowego typu sieci telekomunikacyjnej.
- Polska i Stany Zjednoczone zaznaczają, że w ramach tego zdecydowanego i wszechstronnego podejścia do bezpieczeństwa sieci 5G niezbędna jest uważna i kompletna ocena komponentów i producentów oprogramowania – czytamy w deklaracji. - Wierzymy, że wszystkie kraje muszą dopilnować tego, żeby w naszych sieciach uczestniczyli jedynie zaufani i niezawodni dostawcy, co uchroni je przed nieuprawnionym dostępem lub zakłócaniem.
Według partnerów podpisanej umowy wnikliwa ocena dostawców powinna obejmować następujące elementy:
- Czy dostawca jest przedmiotem kontroli przez obcy rząd bez możliwości odwołania się do niezawisłego sądu.
- Czy dostawca ma przejrzystą strukturę własności.
- Czy dostawca, w swojej historii, wykazywał się etycznym postępowaniem korporacyjnym oraz, czy jest on przedmiotem porządku prawnego, w którym egzekwuje się przejrzyste zasady postępowania firm.
Huawei w odstawce?
Jeszcze przed podpisaniem przez USA i Polskę obecnej deklaracji rzecznik polskiego rządu zapowiadał w mediach, że umowa ta ma charakter ogólny, a jej formalne przyjęcie otworzy dopiero drogę do dalszych wspólnych działań obejmujących m.in. badania naukowe nad 5G czy wypracowania konkretnych zasad dotyczących bezpieczeństwa tej sieci.
W polsko – amerykańskim dokumencie nie padają żadne nazwy konkretnych firm. Jednak może on być wynikiem wcześniejszych nacisków USA na Polskę i inne kraje zmierzających do wykluczenia chińskiego koncernu Huawei z udziału w budowie 5G.
Według przewidywań po zawarciu umowy z USA Polska może wprowadzić dodatkowe mechanizmy regulacji w budowie infrastruktury 5G. Jednym z nich może być obowiązujący np. we Francji wymóg, z godnie z którym żaden z producentów nie może mieć więcej niż połowę udziałów w rynku 5G. Drugi to możliwość wprowadzenia obowiązkowych certyfikatów bezpieczeństwa. Trzecie rozwiązanie polegające na podziale sieci 5G na część radiową i naziemną i ograniczające dostęp do tej pierwszej niektórym producentom wydaje się trudne i mało prawdopodobne.
Wcześniej podczas spotkań z przedstawicielami chińskich władz strona polska zaznaczała, że na obecnym etapie nie zamierza rezygnować ze współpracy z Huawei przy tworzeniu infrastruktury 5G. Teraz może się jednak okazać że głównym partnerem Polski w tym przedsięwzięciu staną się Stany Zjednoczone oraz inne firmy, takie jak szwedzki Ericsson. Tym bardziej że w trakcie niedawnej wizyty premiera Mateusza Morawickiego w Szwecji odbył on wstępne rozmowy z szefostwem Ericssona w sprawie szerszego niż dotąd partnerstwa w tworzeniu sieci 5G.
Huawei jest jednym z największych dostawców rozwiązań służących do budowy infrastruktury 5G. W lipcu br. chiński koncern ujawnił, że globalnie ma podpisanych 50 kontraktów na dostawy sprzętu i rozwiązań do budowy tej sieci. 28 z tych umów dotyczy współpracy z europejskimi operatorami telekomunikacyjnymi. Najwięksi konkurenci chińskiej marki - Nokia i Ericsson ustępują jej pod względem liczby zawartych kontraktów.
Według wymagań sformułowanych przez Komisję Europejską w 2020 r. w każdym z krajów unijnych przynajmniej w jednym mieście powinna funkcjonować sieć 5G. Zgodnie z tym harmonogramem w 2025 r. 5G ma być z kolei powszechnie dostępna w każdym ze wszystkich państw należących do wspólnoty.
Pod koniec sierpnia br. Urząd Komunikacji Elektronicznej zdecydował, że częstotliwości które operatorzy wykorzystają do usług w sieci 5G zostaną rozdysponowane w drodze aukcji. Wcześniej regulator planował zorganizowanie w tej sprawie przetargu, zrezygnował jednak z takiej koncepcji.
Dołącz do dyskusji: Polska i USA ze wspólną deklaracją o bezpieczeństwie sieci 5G. „Tylko zaufani i niezawodni dostawcy”