Plus krytykuje reklamę Neostrady. „Rozum śpi, serce dostaje palpitacji, a Orange wprowadza w błąd”
Polkomtel wytyka nowej reklamie Neostrady, odwołującej się do poprzedniego spotu Plusa i promowanego w nim internetu mobilnego LTE, że zawiera zmanipulowane, nieuczciwie zestawione dane. - Gdy rozum śpi, a serce dostaje palpitacji Orange usiłuje wprowadzić w błąd klientów - ocenia operator Plusa.
W emitowanej od tygodnia reklamie Neostrady do Serca i Rozumu przychodzą rudowłose bliźniaczki, które Basia przysłała po internet, ponieważ dostęp mobilny okazał się mieć mały transfer (patrz poniżej). To oczywiste nawiązanie do ostatniego spotu internetu mobilnego w Plusie, pokazującego jak bliźniaczki z rodzicami odwiedzają korzystającą z tej usługi Basię, a także informującego, że prędkość transferu jest w tej usłudze o wiele wyższa niż w Neostradzie (obejrzyj tę reklamę).
W reakcji na nową reklamę Neostrady Polkomtel przesłał portalowi Wirtualnemedia.pl komunikat zaczynający się od stwierdzenia: „Gdy rozum śpi, a serce dostaje palpitacji Orange usiłuje wprowadzić w błąd klientów”. Operator swoje zastrzeżenia do spotu konkurencji wylicza w formie pytań.
- Czy na dużej planszy pokazanej w końcówce spotu reklamowego Neostrady, na której porównano ofertę Orange z ofertą Plusa, specjalnie zatajono fakt, że w przypadku Plusa klient z niej korzystający otrzymuje dwa supernowoczesne tablety i router? Czy w swojej reklamie Orange, podając przez lektora koszt 49 zł, a drobnym drukiem dopisując 29,24 zł, tradycyjnie starało się ukryć całkowity miesięczny koszt ponoszony przez klienta Neostrady, który wynosi prawie 80 zł? Czy duża plansza pokazana w końcówce wspomnianej reklamy ma na celu wprowadzenie klientów błąd co do czasu trwania umowy w Plusie i przekonanie go, że są to 4 lata, podczas gdy naprawdę Klient podpisuje umowę w Plusie na 2 lata? Czy pokazując drobnym druczkiem, że maksymalna prędkość internetu w przedstawionej ofercie Orange to „do 10 Mb/s”, tradycyjnie „zapomniano” wspomnieć, że w Plusie nie ma żadnych operatorskich ograniczeń prędkości danych? - pyta Polkomtel.
Polkomtel przypomina, że analogiczne zarzuty miał wobec podobnej reklamy porównawczej Neostrady emitowanej jesienią ub.r. W tamtym spocie do Serca i Rozumu przychodziła Basia, zrozpaczona limitowanym transferem w internecie oferowanym przez Plusa (obejrzyj to). Dodatkowo Orange podał do kilku sądów regionalnych wcześniejszą reklamę Plusa, oceniając, że zawarte w niej porównanie prędkości transferu w Neostradzie i internecie mobilnym LTE jest nieuczciwe. Sądy odrzuciły jednak roszczenia, uznając, że te statystyki są prawdziwe (przeczytaj więcej na ten temat). Polkomtel zareagował na to oświadczeniem, w którym wytknął zmanipulowane jego zdaniem dane z reklamy Neostrady i podkreślił: „Trzeba nie mieć serca i rozumu, żeby dać się związać kablem” (zobacz szczegóły).
Według operatora Plusa nowy spot Neostrady tak samo manipuluje danymi, wprowadzając klientów w błąd. - Widzimy reklamę, w którym liczba i tempo podawania informacji drobnym druczkiem stanowi wyzwanie nawet dla adeptów kursu szybkiego czytania, a zaprzeczają tym eksponowanym na dużej planszy oraz odczytywanym przez lektora - ocenia operator. I sugeruje, że gdyby chciał przygotować podobnie nieuczciwą reklamę porównawczą, jej wydźwięk byłby bardziej niekorzystny dla konkurenta. - My (jeszcze) nie zestawiamy internetu za 14,90 zł w Plusie z ofertą 108,24 miesięcznie w Orange - zaznacza.
Dołącz do dyskusji: Plus krytykuje reklamę Neostrady. „Rozum śpi, serce dostaje palpitacji, a Orange wprowadza w błąd”