Play z zakazem używania marki 5G Ready. Sąd wydał decyzję o zabezpieczeniu roszczenia

Przedmiotem sporu pomiędzy T-Mobile Polska a Play jest kampania reklamowa, która pojawiła się w mediach na początku marca br. Play promuje w niej markę 5G Ready, która według operatora obejmuje część sieci 4G telekomu opartą na zaawansowanych technikach radiowych: MIMO 4x4, agregacji minimum 3 pasm częstotliwości, modulacji 256QAM, synchronizacji fazy oraz Cloud Air.

Jak utrzymuje Play nazwa 5G Ready została wprowadzona dlatego że jest to zaawansowana sieć LTE-A, gotowa na obsłużenie technologii 5G w przyszłości. Wprowadzeniu nowej marki towarzyszyła kampania reklamowa z udziałem znanych postaci - Kuby Wojewódzkiego, Martyny Wojciechowskiej, piosenkarki Margaret, Jakuba Błaszczykowskiego oraz Joanny Krupy.

Już w momencie startu kampanii marka 5G Ready wywołała protesty konkurentów Play. Najbardziej żywo zareagował Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska nazywając obecną promocję Playa „ściemą roku” i podkreślając, że rozwiązania reklamowane przez sieć nie są żadną nowością i w żadnym wypadku nie mogą być łączone z nadchodzącą siecią 5G.

Play z sądowym zakazem

Okazuje się, że Orange nie był jedynym telekomem który zareagował na używanie przez Play określenia 5G Ready. Kolejnym okazał się T-Mobile Polska, który podjął w tej sprawie kroki prawne.

Jak ustaliły Wirtualnemedia.pl T-Mobile kilkanaście dni temu złożył w sądzie pozew skierowany przeciwko P4, którym zarzuca spółce działania o charakterze nieuczciwej konkurencji.

Częścią pozwu sformułowanego przez T-Mobile był wniosek o zabezpieczenie roszczenia w postaci zakazu publicznego używania przez Play hasła 5G Ready. Kilka dni temu sąd przychylił się do tego wniosku i wydał decyzję, zgodnie z którą Play nie może korzystać w swojej komunikacji z marki 5G Ready.

- Znamy decyzję sądu oraz jego uzasadnienie z systemu sądowego. Jednak do czasu otrzymania oficjalnego uzasadnienia nie chcemy jej komentować z oczywistych powodów – zaznacza w rozmowie z nami Konrad Mróz z biura prasowego T-Mobile Polska.

W sprawie zakazu nie chce się też na razie wypowiadać Play. - Na ten moment wstrzymujemy się z komentarzem do czasu otrzymania oficjalnych dokumentów - wyjaśnia nam Małgorzata Zakrzewska, szefowa komunikacji Play.

P4 przysługuje odwołanie od decyzji o zabezpieczeniu wydanej przez sąd, na razie nie wiadomo czy prawnicy sieci skorzystają z takiej możliwości. Trzeba przypomnieć, że to nie pierwszy przypadek gdy Play używa w swoich kampaniach reklamowych określeń budzących wątpliwości w branży. Kilka lat temu protesty konkurencji wywołało promowanie przez Play technologii 4G LTE, która według niektórych ekspertów wówczas jeszcze nie istniała.

W ub.r. Play Communications zanotował wzrost wpływów operacyjnych o 2,5 proc. do 6,84 mld zł oraz 744,6 mln zł zysku netto (wobec 387,3 mln zł rok wcześniej). Na koniec grudnia sieć Play miała 12,65 mln aktywnych klientów, w tym 8,98 mln abonentów

W ub.r. T-Mobile Polska zanotował wzrost przychodów o 1,2 proc. do 6,5 mld zł oraz spadek skorygowanego zysku EBITDA o 6,7 proc. do 1,66 mld zł. Na koniec roku firma miała 10,79 mln klientów, o 333 tys. więcej niż rok wcześniej.