Plakat spektaklu „Klaps! 50 twarzy Greya” uznany za nieetyczny, bo mogły go oglądać dzieci
Reklama zewnętrzna spektaklu Teatru Polonia pt „Klaps! 50 twarzy Greya” z półnagą kobietą naruszyła branżowy kodeks etyczny, ponieważ została umieszczona na takich nośnikach, że mogły ją oglądać dzieci - stwierdziła Komisja Etyki Reklamy.
Plakaty spektaklu „Klaps! 50 twarzy Greya” - pokazujące nagą od pasa w dół kobietę z wypiętą pupą - wisiały m.in. na przystankach autobusowych należących do AMS w Gdyni. Zdaniem autorki skargi przesłanej do Komisji Etyki Reklamy taki wizerunek narusza przepisy i obraża powszechnie obowiązujące normy obyczajowe. - Przedstawienie nagiej od pasa w dół kobiety w miejscu publicznym z wypiętą odkrytą pupą jest bulwersujące nawet dla osób dorosłych. Jest ordynarna na tyle, że nie ma tu znaczenia, ile drobiazgów w niej ukryto. Reklama ze względu na umiejscowienie (centrum Gdyni) i rozmiary (ok. 1m x 1.4 m) narzucana jest do obejrzenia nie tylko dorosłym, ale przede wszystkim dzieciom i młodzieży (w promieniu 40-250 metrów są szkoły (wszystkie poziomy) i przedszkole) - napisano w skardze.
Za kampanię spektaklu odpowiadała spółka Sollus. W odpowiedzi do KER tłumaczyła, że odpowiada jedynie za organizację imprez i wydarzeń kulturalnych wraz z ich promocją oraz sprzedaż biletów, i nie ma wpływu na treść spektaklu czy materiałów go promujących. Podobnie, nie ma wpływu na to w jakich miejscach plakaty umieściła spółka AMS, z którą Sollus zawarł umowę. - Marginalnie już tylko pragnę zaznaczyć, iż co prawda przedmiotowy materiał reklamowy, prezentuje fragment ciała, jednakowoż miejsca newralgiczne zostały ukryte zarówno przez napis jak i moderację graficzną - napisali przedstawiciele spółki Sollus.
Mimo tych wyjaśnień Komisja Etyki Reklamy uznała, że reklama jest niezgodna z dobrymi obyczajami oraz że nie uwzględnia stopnia rozwoju dzieci i młodzieży i może zagrażać ich fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi. Według KER nośnik został niewłaściwe dobrany do treści przekazu, a reklamy umieszczone na billboardach czy też wiatach przystankowych, powinny być znacznie bardziej wyważone, gdyż odbiorcami tego typu reklam są, chcąc nie chcąc, również dzieci.
Dołącz do dyskusji: Plakat spektaklu „Klaps! 50 twarzy Greya” uznany za nieetyczny, bo mogły go oglądać dzieci
BYWA, a nie jest!!!
Mnie za to bulwersuje kretynizm w mediach, ale to w sumie moja sprawa, że mnie bulwersuje... równie dobrze mogę przestać robić sobie nadzieję, że coś się w tej kwestii poprawi i najzwyczajniej w świecie przestać czytać/oglądać cokolwiek co jest tworzone przez "media". I tak samo jest z nagością w miejscach publicznych... jeśli komuś to przeszkadza to niech odwróci wzrok, a nie narzuca innym co i jak mają robić.
Być może "upadek obyczajów" to krok naprzód tyle, że większość ludzkości nie jest na to gotowa.