Mało innowacji w polskiej gospodarce
W latach 2010-2012 aktywność innowacyjną wykazało tylko 17,7 proc. przedsiębiorstw przemysłowych i 13,9 proc. firm z sektora usług - podał GUS.
- O innowacjach bardzo dużo się mówi, gorzej z ich „praktykowaniem”, czyli wprowadzaniem w życie. Jak widać z danych GUS w żaden sposób werbalne zachęty rządu, ekspertów, mediów, setki konferencji, nie przekładają się na konkrety. Rząd namawia przedsiębiorców do aktywności innowacyjnej, a oni są zupełnie nieczuli na te namowy. W ostatnich 3 latach aktywnych innowacyjnie firm było co prawda nieco więcej niż w okresie 2009-2011, ale mniej niż chociażby w latach 2006-2008 (21,4 proc. firm przemysłowych i 16,1 proc. firm z sektora usług).
Przedsiębiorstwa nie są zbyt chętne do wprowadzania ani innowacji produktowych (wdrożyło je w latach 2010-2012 11,2 proc. firm przemysłowych oraz 7 proc. firm usługowych), ani innowacji procesowych (odpowiednio 12,4 proc. oraz 9,1 proc. firm). Podobnie było z wdrażaniem innowacji organizacyjnych i marketingowych. W 2012 r. udział przychodów ze sprzedaży produktów nowych lub ulepszonych wprowadzonych na rynek w latach 2010-2012 w przychodach ogółem wyniósł w firmach przemysłowych 9,2 proc. – w małych 1,9 proc, w średnich – 4,2 proc., a w dużych – 11,9 proc. Wygląda to bardzo słabiutko! Dlaczego? Niestety ”gadaniem” świata się nie zmieni, a na pewno racjonalnie myślących i działających przedsiębiorców. Wiedzą to rządy i administracje krajów, w których firm aktywnych innowacyjnie jest ponad 50 proc. Wiedzą i dlatego nie ględzą, nie zganiają na konferencje, nie piszą wielostronicowych programów i strategii, tylko działają. Finlandia, Niemcy, Szwecja, Holandia, … wszystkie kraje z wysokimi wydatkami na B+R w stosunku do PKB oraz dużą liczbą firm aktywnych innowacyjnie mają systemowe rozwiązania, które skutecznie oddziałują na proinnowacyjne decyzje przedsiębiorstw. Ulgi podatkowe na działalność B+R, w tym na tworzenie własnych centrów badawczych, preferencyjne opodatkowanie nowych, własnych wdrożeń, patent box (korzystne opodatkowanie przychodów z licencji), korzystne stawki amortyzacji przy zakupie aparatu laboratoryjnego, … . I regulacje, które otworzą uczelnie i zatrudnionych w nich pracowników na współpracę z biznesem (tu już mamy zmiany, ale jak zwykle szwankuje praktyka).
Rządzie, do dzieła. Przestań tworzyć strategie innowacyjności i efektywności gospodarki czy programy rozwoju przedsiębiorstw, a zacznij działać - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Dołącz do dyskusji: Mało innowacji w polskiej gospodarce