LPP i CCC zamknęły swoje sklepy w Ukrainie, Partner of Promotion zawiesiło tam działalność
Polska firma odzieżowa LPP, właściciel marek Reserved czy Cropp oraz firma obuwnicza CCC zamknęły w czwartek swoje sklepy w Ukrainie. Zatrzymano też transporty z Polski. Działalność na ukraińskim rynku wstrzymała też w swoim ukraińskim biurze agencja Partner of Promotion.
Firma LPP w związku z inwazją Rosji na Ukrainę w czwartek rano 24 lutego zdecydowała o zamknięciu swoich wszystkich sklepów w Ukrainie, a administrację swojego biura w Kijowie przeniosła do Lwowa. Spółka wstrzymała również wszystkie transporty do tego kraju jeszcze przed granicą z Polską.
- Handel na Ukrainie jest zamknięty. Priorytetem jest bezpieczeństwo, więc administracja naszego biura w Kijowie została przetransportowana do Lwowa. Wszelkie transporty na Ukrainę zostały wstrzymane przed granicą. Sytuacja jest rozwojowa, obserwujemy, co będzie dalej - powiedziała PAP Monika Wszeborowska, rzeczniczka prasowa LPP.
Z danych firmy wynika, że działalność LPP w w Rosji, Ukrainie, Białorusi i Kazachstanie przynosiła spółce w 2021 roku 28 proc. wszystkich przychodów ze sprzedaży. Było to ok. 4 mld zł. Ukraina odpowiada za ok. 6 proc. obrotów firmy, a Rosja - za 20 proc. wszystkich wpływów sprzedażowych.
Firma ponadto wstrzymała wszelkie plany rozwoje spółki na rynku ukraińskim.
Na koniec października ub.r. we wszystkich krajach byłego ZRSS (to tzw. region CIS) firma miała 670 placówek handlowych, w Polsce - 928, a w innych krajach europejskich - 928.
W czwartek grupa LPP poinformowała, że w związku z sytuacją na Ukrainie nie zostały otworzone wszystkie jej sklepy w tym kraju. Ponadto firma zdecydowała się przenieść swoje główne biuro na Ukrainie z Kijowa do Lwowa.
W kwartale finansowym od sierpnia do października ub.r. przychody grupy LPP zwiększyły się rok do roku o 73 proc. do 1,095 mld zł. W Polsce wpływy wzrosły o 42 proc. do 1,524 mld zł, a w innych krajach europejskich - o 74 proc. do 1,283 mld zł.
CCC ma w Ukrainie 17 sklepów
Podobne działania podjęła również obuwnicza firma CCC, która zdecydowała, że wszystkie jej sklepy stacjonarne w zostały zamknięte. To 17 placówek prowadzonych przez partnera franczyzowego. Pracownicy tej firmy zostali poproszeni o pozostanie w domach, a biuro pracuje zdalnie.
Z danych CCC ze trzeci kwartał ub.r. wynika, że sklepy zlokalizowane na rynku ukraińskim odpowiadają za 1 proc. ogólnych przychodów spółki, zaś rynek rosyjski - za ok. 2 proc. wpływów sprzedażowych.
CCC, podobnie jak LPP, wstrzymało też wszystkie transporty na rynki za wschodnią granicą Polski.
Funkcjonować przestało także biuro agencji Partner of Promotion w Kijowie. - Nasze biuro w Kijowie, które otworzyliśmy kilka lat temu jest obecnie w stanie zamrożenia. Nie ukrywam tego, że powodem jest obecna sytuacja na Ukrainie nie pozwalająca na prowadzenie działań na poziomie wymaganym przez nasze procedury - mam tu na myśli zarówno problemy na poziomie biznesu, jak i na poziomie mediów - przekazał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Paweł Trochimiuk, prezes Partner of Promotion.
Kilka lat wcześniej swoje biuro w Ukrainie miała m.in. Agora - zajmowało się reklamą internetową. Zostało jednak zamknięte kilka lat temu.
Dołącz do dyskusji: LPP i CCC zamknęły swoje sklepy w Ukrainie, Partner of Promotion zawiesiło tam działalność