Jakie seriale oglądaliśmy na Netfiksie ponad pięć lat temu?
Netflix wszedł do Polski 6 stycznia 2016, a oficjalna inauguracja miała miejsce 20 września 2016, gdy Reed Hastings przyleciał do Warszawy opowiedzieć o planach związanych z polskim rynkiem produkcyjnym. Co wówczas i przez kolejne lata oglądaliśmy w serwisie?
6 stycznia 2016 to ważna data dla polskiej widowni, ponieważ dostęp do Netfliksa pozwolił korzystać z oficjalnej dystrybucji i porzucenia torrentów. To był dla nas dopiero początek dostępu do platform streamingowych, ale równocześnie moment, w których korzystanie z tzw. nieautoryzowanej dystrybucji przestało być jedyną możliwością obejrzenia serialu niedostępnego w polskim obiegu telewizyjnym.
Co ciekawe, z powodów licencyjnych, nie od razu dostępny był na Netfliksie serial „House of Cards”, który w tym czasie w Polsce pokazywała stacja nc+.
W pierwszych miesiącach działania Netfliksa na polskim rynku biblioteka była bardzo skromna, stanowiła zaledwie 17,8 proc. amerykańskich zasobów. Wraz z upływem czasu sytuacja uległa poprawie. Jakie seriale wówczas cieszyły się największym powodzeniem?
1.„Narcos” (2015 – 2017)
Serial opowiadający losy Pablo Escobara, a także tropiących go amerykańskich agentów DEA był jednym z większych hitów Netfliksa zaraz po wejściu na rynek polski. Świetna rola Wagnera Moura sprawiła, że oglądaliśmy kolumbijską rzeczywistość lat 80. i 90. ubiegłego wieku z niedowierzaniem i przerażeniem równocześnie. „Narcos” nie tylko dokumentował mechanizmy rozwoju biznesu Escobara, ale także postępujący rozkład kolumbijskich instytucji publicznych i ich uwikłanie w narkobiznes.
Przebitki w postaci materiałów źródłowych pokazywały, jak dokładnie w warstwie fabularnej odtworzone zostały realia Kolumbii końca XX wieku. Produkcja zakończyła się po trzydziestu odcinkach wraz ze śmiercią Escobara. Tytuł inspirowany był publikacją Marka Bowdena „Polowanie na Escobara”.
2.„Orange Is the New Black” (2013 – 2019)
Serial powstał na długo przed wejściem platformy do Polski dlatego można było go znaleźć na liście tytułów chętnie poszukiwanych na torrentach. Scenariusz inspirowany był wspomnieniami Piper Kerman, zatytułowanymi „Dziewczyny z Danbury”. Opowiadał losy młodej kobiety, która trafia do więzienia na piętnaście miesięcy i każdego dnia uczy się, jak tam przetrwać. Z czasem portrety poszczególnych bohaterek i relacje między grupami społecznymi i etnicznymi zaczną odgrywać większą rolę niż główna bohaterka. Złożony obraz funkcjonowania kobiet w zakładzie karnym bawił i przerażał, ale w dużej mierze pokazywał też, jak łatwo wpaść w okowy systemu i nie mieć najmniejszych szans, żeby się z nich uwolnić.
Skupienie na historiach różnych bohaterek pozwoliło nam spojrzeć na amerykańską obyczajowość, począwszy od połowy XX wieku do czasów współczesnych. Biogramy najstarszych więźniarek dawały największy wgląd w to, jak zmieniała się Ameryka, mając jedną stałą cechę – zawsze szukała kozła ofiarnego. W tej kwestii wiele się nie zmieniło. Powstało aż 91 odcinków serialu, co przy dzisiejszych realiach produkcyjnych Netfliksa wydaje się wręcz niemożliwe.
3.„Grace i Frankie” (2015 – 2022)
Najdłużej emitowany serial Netfliksa doczekał się powstania 94 odcinków serialu podzielonych na siedem sezonów. Opowiada losy kobiet po 70., które po raz kolejny muszą budować swoje życie na nowo. Dzięki gwiazdorskiej obsadzie z Jane Fondą i Lily Tomlin na czele serial jest wspaniałą przygodą, które motto brzmi: nigdy nie jest za późno na to, aby spróbować być szczęśliwą.
Bohaterki poznajemy w momencie, gdy nie bardzo za sobą przepadają, a okazuje się, że ich mężowie wprost przeciwnie. Dokonują coming outu i planują wspólne życie na emeryturze. Dzięki temu Grace (Jane Fonda) i Frankie (Lily Tomlin) jednoczą się w walce ze wspólnym „przeciwnikiem” i przy okazji zaprzyjaźniają, dając sobie nawzajem motywacje do szukania kolejnych wyzwań, co po 70. nie zawsze bywa oczywiste.
W serialu mimo komediowego tonu nie brakuje trudnej prawdy o starzeniu się, niewidzialności kobiet w przestrzeni publicznej i żmudnej walce o niezależność.
4.„Bloodline” (2015 – 2017)
Nieco zapomniany serial Netfliksa, który zaczął się spektakularnie, a skończył nieco gorzej, jednak wciąż warto po niego sięgnąć. Serial kręcono w archipelagu Floryda Keys i chociażby dla pięknych kadrów warto rzucić na niego okiem.
Opowiada losy rodziny Rayburnów, w której życiu, po latach pojawia się dawno niewidziany syn Danny (Ben Mendelsohn), ten zawsze sprawiający problemy. Nie inaczej jest tym razem. Jego pojawienie się powoduje mnóstwo konsekwencji. Pierwszy sezon zdecydowanie wybija się ponad pozostałe, pokazując rozkład rodziny i wszystkie jej problemy, wracające po latach domagając się przepracowania.
Świetna obsada z Sissy Spacek (w roli matrony rodu) i Kylem Chandlerem (w roli tego dobrego syna, ale czy na pewno?) na czele. Powstały 33 odcinki rozbite na trzy sezony serialu.
5.„Mindhunter” (2017 – )
Serial doczekał się 19 odcinków i dwóch sezonów. Nie został oficjalnie skasowany tylko zawieszony, a więc jest szansa, że pojawią się kolejne sezony. Scenariusz jest luźno inspirowany książką „Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI” autorstwa Marka Olshakera i Johna E. Douglasa.
Opowiada losy agentów specjalnych FBI Holdena Forda (Jonathan Groff) i Billa Tencha (Holt McCallany), którzy w 1977 roku nawiązują współpracę, aby stworzyć metodę badawczą pozwalającą im w przyszłości budować profile psychologiczne morderców. Śledzimy bohaterów konstruujących podwaliny tego, co dzisiaj jest podstawą pracy profilerów zbierających informacje o sprawcy przestępstwa, aby lepiej wytypować podejrzanego.
6. „Pełniejsza chata” (2016 – 2020)
Sequel „Pełnej chaty” cieszący się dużym powodzeniem wśród amerykańskiej widowni, równocześnie jest najmniej atrakcyjnym serialem w całym zestawieniu. Powstał, aby odcinać kupony od popularności oryginalnej wersji serialu. Udało się to, ponieważ doczekał się aż 75 odcinków (powstało pięć sezonów sitcomu).
Wygląd domu, w którym rozgrywa się akcja serialu, z jednej strony nawiązuje do estetyki minionych dekad i oryginalnej produkcji, z drugiej stanowi ogniwo pośrednie między sentymentalizowaną przeszłością a teraźniejszością. Podobnie dzieje się w przypadku bohaterów, którzy nawiązując do przeszłości, muszą jednocześnie objaśniać ją nowej widowni, która nie miała okazji oglądać „Pełnej chaty”.
„Pełna chata” (stacja ABC) wzbudzała zainteresowanie widowni telewizyjnej, ponieważ opowiadała o niecodziennej w latach 80. i 90. sytuacji, a mianowicie kreśliła losy trójki mężczyzn wspólnie wychowujących dzieci. Odwrócenie tej sytuacji w „Pełniejszej chacie” i opowiedzenie anegdot na temat trójki kobiet wychowujących wspólnie dzieci wydaje się nietrafione, ponieważ nie jest w żadnej mierze niecodzienne. Kulturowo wychowywanie dzieci przypisywane jest kobietom, więc nie było to zaskakującym punktem wyjścia w scenariuszu, a mimo to amerykańska widownia pokochała serial, o czym mówił Reed Hastings, podkreślając, że nie ma złych seriali, tylko każdy musi trafić na odpowiednią widownię.
Dołącz do dyskusji: Jakie seriale oglądaliśmy na Netfiksie ponad pięć lat temu?