„Gazeta Wyborcza" eksperymentuje z cyfrowym reportażem
Wczoraj ukazał się w „Dużym Formacie” i internecie reportaż Jacka Hugo-Badera pt. „Boskie światło" poświęcony wyprawie poszukiwawczej na Broad Peak. To pierwszy interaktywny reportaż „Gazety Wyborczej" (Agora), czyli tekst dziennikarski wzbogacony o zdjęcia i nagrania wideo, będące jego integralną częścią.
Pod adresem Interaktywna.Wyborcza.pl reportaż Hugo-Badera jest dostępny w gotowej, interaktywnej formie - stopniowo, w miarę czytania treści i przesuwania strony, pojawiają się zdjęcia i automatycznie uruchamiają materiały wideo. Reportaż będzie też można czytać na smartfonach.
- „Boskie światło" to materiał unikalny w skali polskiego internetu - interaktywny reportaż, który przygotowaliśmy jako pierwsza z polskich redakcji. Połączyliśmy tekst Jacka Hugo-Badera oraz jego zdjęcia i materiały wideo, tworząc z nich nową cyfrową formę dziennikarską i nawiązując do nowatorskich reportaży przygotowywanych już wcześniej przez zespoły „New York Timesa" i „Guardiana" - mówi Katarzyna Jaklewicz, dyrektor ds. rozwoju cyfrowego „Gazety Wyborczej". - Wplecione w tekst zdjęcia i filmy tworzą wyjątkową atmosferę i pozwalają czytelnikom obcować z tekstem w zupełnie inny sposób. Wierzę, że takie materiały, będące połączeniem znakomitego dziennikarstwa z nowoczesną technologią, to nasza cyfrowa przyszłość.
Czytelnicy, którzy sięgnęli wczoraj do „Dużego Formatu", magazynu "Gazety Wyborczej", mogli obejrzeć materiały multimedialne na swoich smartfonach dzięki bezpłatnej aplikacji Viuu.
- Ósemka moich kolegów wspierana przez Michała Prysłopskiego z Gazeta.pl ślęczała nad „Boskim Światłem” przez trzy tygodnie, czyli od momentu powrotu Jacka z Broad Peak do publikacji tekstu w "Dużym Formacie". Większość członków tej ekipy siedziała nad materiałem po godzinach. To, co udało im się zrobić nie jest kopią „Lawiny” ([„Snow fall” - interaktywny materiał z „New York Times” - przyp. red.]. To pierwsza próba, która dużo lepiej wygląda na komputerach stacjonarnych i smartfonach niż na tabletach. Redakcja zamieściła nawet ostrzeżenie: "Reportaż zawiera materiały wideo, które najlepiej prezentują się w aktualnych wersjach przeglądarek, a do ich płynnego odtwarzania potrzebne jest łącze szerokopasmowe." - tak opisuje powstanie tego materiału Vadim Makarenko, dziennikarz „Gazety Wyborczej”.
W październiku br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 184 019 egz., wobec 219 065 egz. rok wcześniej (według ZKDP - zobacz szczegółowe dane).
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza" eksperymentuje z cyfrowym reportażem