SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze śledczy w USA czują się inwigilowani

Dwie trzecie dziennikarzy śledczych w Stanach Zjednoczonych twierdzi, że rząd USA przechwytuje dane zgromadzone w ich telefonach komórkowych i komputerach, a 50 proc. uważa, ze redakcje nie chronią ważnych danych dziennikarskich w wystarczający sposób - wynika z sondażu Pew Research Center.

67 proc. dziennikarzy śledczych w USA podejrzewa, że tamtejsze instytucje rządowe zbierają ich prywatne dane zapisane w telefonach komórkowych, komputerach, skrzynkach e-mail oraz innych aplikacjach służących do komunikacji elektronicznej. Wrażenie to (na poziomie 71 proc. wskazań) jest szczególnie silne w grupie dziennikarzy specjalizujących się w tematach dotyczących bezpieczeństwa narodowego, spraw zagranicznych i władz federalnych.

Wyniki wskazują, że 14 proc. badanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy doświadczyło rozmaitych form prześladowania w związku z przygotowywanymi materiałami dziennikarskimi, lub z powodu kontaktowania się z konkretnymi źródłami.

Sondaż Pew Research Center wskazuje, że zagrożenie inwigilacją, kradzieżą danych oraz naciskami ze strony różnych służb powoduje zmiany w zachowaniach dziennikarzy. 49 proc. z nich przyznało, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w jakiś sposób zmieniło sposoby przechowywania i przekazywania innym dokumentów w formie elektronicznej, 29 proc. zmieniło formy komunikacji z kolegami i wydawcami, a 38 proc. wybrało inną niż dotąd drogę komunikacji ze swoimi źródłami.

Ponad 70 proc. uczestników sondażu przyznało, że nie ma pewności, czy ich dostawca usług internetowych robi wystarczająco dużo w celu zapewnienia użytkownikom ochrony przez inwigilacją w sieci i atakami hakerskimi. Tylko 2 proc. dziennikarzy jest przekonanych o dostatecznych zabezpieczeniach ze strony dostawcy usług.

Amerykańscy dziennikarze śledczy nie są także przekonani do tego, że ich redakcje w wystarczający sposób chronią istotne dane. Połowa badanych uważa, że redakcje robią w tym kierunku za mało, a 54 proc. przyznało, że nigdy nie przeszło w pracy szkolenia dotyczącego prawidłowego zabezpieczania istotnych informacji.

Pomimo wszystkich wymienionych zagrożeń 97 proc. dziennikarzy uważa, że korzyści wynikające z elektronicznych metod pracy i komunikacji równoważą ewentualne ryzyko kradzieży danych i inwigilacji.

Sondaż przeprowadzono w grudniu 2014 r. w grupie 671 dziennikarzy, reporterów, wydawców i fotoreporterów zrzeszonych w organizacji Investigative Reporters and Editors.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze śledczy w USA czują się inwigilowani

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
j
Aha. No i co z tego?
odpowiedź
User
privat
@j - ano to z tego, że chodzi o stan demokracji, a raczej jego braku, w najbardziej wpływowym kraju na świecie.
odpowiedź
User
jadek
w Polsce dziennikarze "śledczy" nie istnieją w ogóle, są tylko publikatorzy informacji od służb... a każdy, kto nadepnie tym ostatnim na odcisk, automatycznie ma dziwne trzaski i zgrzyty w swoim życiu - aż do odwołania:)
odpowiedź