Radni Kraśnika przeciwni sieci 5G, podzielają teorie spiskowe. „Szkodliwość mniejsza niż kuchenki mikrofalowej”
Radni Kraśnika przyjęli petycję mówiącą o tym, że sieć 5G planowana w rejonie tego miasta będzie szkodliwa dla zdrowia mieszkańców z powodu nadmiernej emisji fal elektromagnetycznych. Samorządowcy chcą także ograniczenia korzystania z instalacji Wi-Fi w szkołach. Burmistrz Kraśnika odmówił zrealizowania postulatów zawartych w petycji, a Ministerstwo Cyfryzacji jest gotowe do przekonania radnych Kraśnika o tym, że 5G jest niegroźna. - Odpowiednie badania są prowadzone od dawna, dowodzą że PEM jest mniej szkodliwe niż w wypadku kuchenki mikrofalowej. U wielu osób strach przed 5G to efekt nocebo - wyjaśnia dla Wirtualnemedia.pl Tomasz Kulisiewicz, analityk segmentu komunikacji elektronicznej.
Dołącz do dyskusji: Radni Kraśnika przeciwni sieci 5G, podzielają teorie spiskowe. „Szkodliwość mniejsza niż kuchenki mikrofalowej”
Daruj sobie żałosne wstawki kołtuństwo , dobrze wiemy, że opowieści o kuchenkach mikrofalowych nie są żadnym argumentem. Może sam się gdzieś wyprowadzisz a i tak za ileś lat dopadnie cię jakaś technologia. Otóż sieci wysokiej prędkości należy budować w oparciu o światłowody, sieć radiowa powinna być tylko uzupełnieniem tj powinna zapewniać jakąś tam łączność ze światem zewnętrznym. 5G jest tego zaprzeczeniem ponieważ wychodzi się z założenia, że całą komunikację będziemy realizować po radiu w tym po coraz wyższych częstotliwościach . Kiedy długości fal zbliżają się , stają się porównywalne z długościami organów, tkanek ich stałe oddziaływanie może powodować patologiczne skutki. Jeżeli chcesz pójść powyżej 3 GHz w telefonie przy uchu to powinieneś się liczyć z tego konsekwencjami, a wszystko to tylko, żeby coś co działa działało szybciej . Już nie wspomnę o obniżeniu obowiązujących norm promieniowań o kilka rzędów.
Filozofia zastępowania radiem wszystkiego gdzie może być światłowód, który nie wprowadza niczego do środowiska przypomina fałszywą narrację zastąpienia komuś najwyższej klasy kotła na ekogroszek piecem gazowym i próbą wmówienia, że przy spalaniu gazu nie ma CO2. Jest dokładnie to samo, tylko bez kurzu i pyłu , a istnieje ryzyko zakręcenia kurka. To co robią radni mnie średnio interesuje, natomiast to co mówi się jako argumentację za już tak. Nie ma żadnego sensu rozwijanie komunikacji radiowej i poszukiwanie nowych technologii, częstotliwości mogąc to samo uzyskać szklanymi kabelkami.
A w Rosji i Chinach pewnie nie.