Joanna Racewicz nie będzie już prowadzić „Pytanie na śniadanie”. „Sprzeczność z zasadami etyki dziennikarskiej”
Dziennikarka Telewizji Polskiej Joanna Racewicz została zawieszona w pracy i nie będzie już prowadzić „Pytanie na śniadanie”. Powodem jest zamieszczenie w mediach społecznościowych wpisu na temat swojej diety, co TVP uznało za lokowanie produktu.
Dołącz do dyskusji: Joanna Racewicz nie będzie już prowadzić „Pytanie na śniadanie”. „Sprzeczność z zasadami etyki dziennikarskiej”
A mąż mojej koleżanki zginął w wypadku samochodowym, wpadł na niego tir. Spłonął zywcem, zakleszczony w aucie. Koleżanka nie dostała gigantycznego odszkodowania, jej dziecko nie ma ponad 2 koła miesięcznej renty. Nie stać jej na apartament w Wilanowie, leksusa i prywatną szkołę dla dziecka. Ledwo spłaca kredyt na 2-pokojowe mieszkanie na Tarchominie, dzieci mają skromniutkie renty. Żyją ledwo, ledwo. Znam inną wdowę na wsi z czwórką dzieci, która sama obrabia 20 h. I co nadal uważasz, że Racewicz taka biedna?
Po drugie, jestes typowym polaczkiem cebulakiem, bo przemawia przez ciebie niczym niuzasadniona zazdrosc.
Nie znasz kobiety a juz zasxufladkowales. Narazasz sie na smiesznosc i brak elokwencji. Wiem, chciales blysnac. Moze innym razem.
Raport i opinia biegłych prokuratury wskazywała, że przyczyną śmierci były obrażenia wielonarządowe typowe jak przy wypadkach komunikacyjnych o dużej dynamice zdarzeń. Nie było mowy o "spłonięciu w rozpadającym się samolocie".