Grupa Żywiec zamyka browar w Leżajsku. "Niezbędna zmiana"
Grupa Żywiec zamierza w czerwcu tego roku zakończyć działalność browaru Leżajsk, zatrudniającego 103 osoby. Firma skoncentruje produkcję oraz przyszłe inwestycje w pozostałych czterech browarach. Marka Leżajsk pozostanie jednak w portfolio firmy, a jej produkcja będzie kontynuowana w innych zakładach.
Dołącz do dyskusji: Grupa Żywiec zamyka browar w Leżajsku. "Niezbędna zmiana"
Nie kompromituj się. 20 lat temu też były to lagery. Porównaj smak teraz i wtedy. Chyba że jesteś na tyle młody, że tamtych smaków po prostu nie znasz. Wtedy spytaj kogoś, kto pamięta.
Laik piwny, niekoniecznie jakiś wielki smakosz, potrafił stwierdzić, co ma w kuflu. Żywiec, Tyskie, EB, Okocim i wiele innych - każde smakowało inaczej, miało swoją specyficzną nutę. To, co jest w powszechnej sprzedaży dziś - to jedynie namiastka, wyrób piwopodobny.
Różnica mniej więcej taka, jak między "herbatą" z ekspresówki w barze na bazarze, a herbatą z imbryka z herbaciarni w Gruzji.
Oczywiście, że ekonomia. Korporacje to nie rządowe projekty, gdzie decyduje to, która grupa wyborców ma dostać prezent, a która nie. Dlatego Orlen kupił drukowane media, a Poczta Polska ponieważ nie jest rentowna, to zamiast redukować i optymalizować - podwyższyła ceny usług, co skończy się wiadomo jak. To nie jest ekonomia, to doraźny interes polityczny za który płacimy w cenie paliwa i kosztach usług pocztowych.
A korporacje w naszych browarach obecnie nie są potrzebne, bo nasi piwowarzy umieją sami robić piwo bez pomocy Holendra. Ale też gdyby nie te korporacje, to po dzikich latach 90. nie mielibyśmy ani Żywca ani Tyskiego, bo by te marki padły jak tysiące innych.