5 filmów kinowych od TVN, wiosną nowy miniserial „Szóstka”. „Miłość TVN do fabuły jest niezmienna”

Jak co roku podczas Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni telewizja TVN organizuje wieczorne spotkanie z twórcami, producentami i aktorami, w trakcie którego prezentowane są plany filmowe i serialowe na kolejne lata. Tegoroczną imprezę poprowadziła w zeszły piątek Grażyna Torbicka. Portal Wirtualnemedia.pl otrzymał zaproszenie na ten wieczór.

Grażyna Torbicka dołączy do TVN? Edward Miszczak: Jesteśmy w rozmowach

Na początku spotkania prezes Grupy TVN Discovery Piotr Korycki przypomniał, że w branży filmowej szykują się globalne zmiany: Disney przejmuje FOX, natomiast Warner Bros i HBO są przejmowane przez AT&T. - To są historie ze Stanów Zjednoczonych, które na razie nie dotyczą Polski, ale pewnie będą miały na nas przełożenie. Bliższe nam jest połączenie TVN i Discovery w jedną, nową organizację. Jesteśmy największym w Polsce graczem medialnym oraz największą grupą medialną w Europie Centralnej - wyjaśnia Piotr Korycki.

- Jedna rzecz jest stała i niezmienna - to miłość TVN do fabuły: do filmów, seriali, polskich aktorów, twórców, reżyserów i polskich scenariuszy. Widzimy, że to ogląda się świetnie, a jakość seriali rośnie z sezonu na sezon - tłumaczy prezes TVN. - Wpływ „Pułapki” z Agatą Kuleszą czy „Diagnozy” z Adamem Woronowiczem jest fundamentalny na sukces naszej jesieni. Przed nami jeszcze „Pod powierzchnią” z Magdą Boczarską i wiele innych produkcji - dodaje.

„The Coldest Game”

„Zimna gra” („The Coldest Game”) to międzynarodowa produkcja, a wśród koproducentów jest m.in. TVN. Reżyserem i autorem scenariusza jest Łukasz Kośmicki, a producentem - Piotr Woźniak-Starak z Watchout Studio.

- Ten film stał się głośny jeszcze przed produkcją. Rzadko się zdarza żeby firma z Europy, a szczególnie z Polski, mogła wymienić dwóch międzynarodowych aktorów, bo po tygodniu diabli strzelili w plan i trzeba było szukać nowego aktora. Jeśli ta młoda ekipa poradziła sobie z taką sytuacją to na pewno dała radę - tłumaczy Edward Miszczak, dyrektor programowy i wiceprezes Grupy TVN Discovery.

Pierwotnie w główną rolę wcielić się miał William Hurt, ale musiał zrezygnować z udziału w filmie. Aktor uległ wypadkowi kilka dni po rozpoczęciu zdjęć do „Zimnej gry”. Angaż w filmie otrzymał wtedy Bill Pullman.

- Ten film był niesamowitą wyprawą, kawałkiem życia, bo czasami było wesoło i strasznie. Dostałem wspaniałych aktorów, niesamowitych i pełnych pasji ludzi. Film to praca zbiorowa, wszyscy pchamy go w tym samym kierunku, nawet jak mamy czasem inne zdanie - opowiada Łukasz Kośmicki, reżyser i scenarzysta. - W Polsce dopiero uczymy się tego, czym jest development. A Łukasz Kośmicki przyniósł mi najlepszy development jaki ja w życiu widziałem - dodaje Piotr Woźniak-Starak z Watchout Studio.

Zdjęcia do filmu zostały zakończone. Obecnie trwa postprodukcja, a premiera jest planowana na jesień 2019 roku.

„Całe szczęście”

Kilka dni temu zakończyły się prace na planie kolejnej komedii romantycznej TVN pt. „Całe szczęście” w reżyserii Tomasza Koneckiego. Głównych bohaterów zagrali Piotr Adamczyk i Roma Gąsiorowska. Zdjęcia prowadzono m.in. w Pucku. Scenariusz napisali Marcin Baczyński i Mariusz Kuczewski.

Film opowiada o Robercie, muzyku z orkiestry symfonicznej, który samotnie wychowuje dziesięcioletniego synka Filipa (Maks Balcerowski). W jego życie niespodziewanie wbiega pełna energii i uroku popularna gwiazda fitness Marta (Roma Gąsiorowska). Dwa różne charaktery, spojrzenia na miłość i życie. Marta ma swoje programy telewizyjne, wydaje książki kulinarne, a jej twarz gości na okładkach najpopularniejszych magazynów. Robert to chodzące zaprzeczenie "sportowego trybu życia". Jego świat to spokojna przystań, rodzicielskie wyzwania, kosz pełen prania i klasówki z matematyki syna.

W obsadzie znaleźli się także: Marieta Żukowska, Joanna Liszowska, Tomasz Sapryk, Joachim Lamża i Izabela Dąbrowska.

Premierę „Całego szczęścia” w kinach zaplanowano na 8 marca 2019 roku.

Poniżej materiał z planu filmu „Całe szczęście”, zaprezentowany po raz pierwszy podczas FPFF:

„Broad Peak”

Kolejnym filmem produkowanym we współpracy z TVN jest „Broad Peak” w reżyserii Leszka Dawida. Jest to historia polskiego himalaisty Macieja Berbeki, który w 2013 roku zginął wspinając się na ośmiotysięcznik Broad Peak. Scenariusz napisał Łukasz Ludkowski.

- Mnie w tej historii szczególnie interesuje pewien rodzaj paradoksu, że siła, którą człowiek w sobie ma i dzięki której może żyć, z jednej strony jest piękna i twórcza, a z drugiej - bardzo niszczycielska. Ten cały paradoks polega na tym, że trzeba za ta siłą pójść, bardzo trudno się jej oprzeć, ale czasem płaci się za to bardzo wysoką cenę. W tej całej historii wybraliśmy postać Maćka Berbeki, ponieważ stoi za nim dłuższa relacja z Broad Peak - wyjaśnia Leszek Dawid.

- Najbardziej zależy mi na tym, żeby ten film był autentyczny. W poszukiwaniu autentyczności wybraliśmy się do Karakorum żeby dotknąć miejsca, o którym opowiadamy oraz żeby Irek Czop mógł znaleźć się w tej przestrzeni, pooddychać, żeby Karakorum go przeniknęło na tyle, by czuł to, co odtwarza i nie musiał wymyślać szczególnej figury do tego filmu - dodaje reżyser „Broad Peak”.

Film od wiosny jest w fazie produkcji, zdjęcia są prowadzone m.in. w Zakopanem, Himalajach i Alpach. Premierę zaplanowano na 2020 rok. Główną rolę zagra Ireneusz Czop, poza nim w obsadzie filmu znaleźli się m.in. Maja Ostaszewska, Dawid Ogrodnik, Piotr Głowacki, Łukasz Simlat i Tomasz Sapryk.

- Robiłem wywiad z bohaterem tego filmu, siedzieliśmy osiem godzin na bocznicy w Zakopanem. To było niesamowite przeżycie - wspomina Edward Miszczak.

„Hejter. Sala samobójców”

„Hejter. Sala samobójców” jest to całkiem nowa historia, którą we współpracy z TVN przygotowuje reżyser Jan Komasa, twórca filmu „Sala samobójców” z 2011 roku. Główne role zagrają Maciej Musiałowski i Vanessa Aleksander.

Będzie to cyber-thriller, współczesna wersja opowieści o miłości Romea i Julii, ale jednocześnie uniwersalna historia o potędze miłości, która przeradza się w hejt. Jan Komasa chce pokazać, że granica pomiędzy miłością i nienawiścią jest bardzo cienka, a wszystkie chwyty są dozwolone.

- Wszyscy wiemy, jak mocne są media społecznościowe i co można w nich przeżyć. Na razie trwa gorąca preprodukcja, za chwilę wchodzimy na plan - ujawnia Edward Miszczak.

TVN na razie nie ujawnia szczegółów fabuły „Hejtera. Sali samobójców”. Ale w filmie mają zostać poruszone ważne i gorące tematy - o sile manipulacji mediów społecznościowych, o cenie jaką ludzie płacą za sukces w internecie, o tym do czego doprowadzić może dzisiaj miłość i jak w makiaweliczny sposób sterować masami zaślepionymi skrajnymi ideologiami.

- Za rok podczas naszego kolejnego spotkania w Gdyni zaprezentujemy szerzej ten projekt - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe TVN Discovery.

„Miłość jest wszystkim”

Film ma być lekką, świąteczną komedią, której akcja dzieje się w Gdańsku w czasie grudniowych przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Reżyserem i producentem jest Michał Kwieciński z Akson, a producentem ze strony TVN - Dorota Chamczyk. Scenariusz napisał Jakub Wecsile.

W rolach głównych - obok Olafa Lubaszenko - wystąpią: Agnieszka Grochowska, Jan Englert, Eryk Lubos, Joanna Kulig, Mateusz Damięcki, Maciej Musiał, Leszek Lichota, Aleksandra Adamska, Julia Wyszyńska, Marcin Korcz i Joanna Balas.

Komedia trafi do kin 23 listopada br.

Nowy miniserial „Szóstka” o przeszczepach

W zeszłym tygodniu portal Wrtualnemedia.pl informował, że Kinga Dębska wyreżyseruje kolejny serial TVN, który opowie historię dawców przeszczepów. Produkcja liczy 6 odcinków, a zdjęcia startują we wtorek 25 września br. w Krakowie.

Podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni dyrektor programowy TVN Discovery Edward Miszczak ujawnił, że nowy projekt serialowy stacji będzie nazywać się „Szóstka”. Produkcja trafi na antenę TVN prawdopodobnie wiosną 2019 roku.

Będzie to historia inspirowana przeszczepem łańcuchowym między trzema rodzinami, który warszawscy lekarze po raz pierwszy przeprowadzili w Polsce w 2015 roku. Ale - co ważne - twórcy jedynie inspirują się tamtymi wydarzeniami, bo przedstawią fikcyjną opowieść.

43. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych odbywał się w dniach 17-22 września 2018 roku. Portal Wirtualnemedia.pl był partnerem festiwalu.