SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP dostanie kolejne pieniądze od rządu. Brakuje miliarda zł

Obóz rządzący będzie dalej wspierał media publiczne. Przekazane w czerwcu pieniądze z rezerwy budżetowej mają według „Dziennika Gazety Prawnej” wystarczyć do końca sierpnia.  Dzięki temu mechanizmowi Telewizja Polska otrzymała już 1,02 mld zł. Brakuje jeszcze miliarda, który powinien trafić do TVP w najbliższych miesiącach.
 

Główna siedziba TVP (fot. materiały prasowe)Główna siedziba TVP (fot. materiały prasowe)

„DGP” policzył, że łącznie do mediów publicznych popłynęło 1,275 mld zł. Największym beneficjentem była TVP (1,02 mld zł). Środki trafiły do Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych w kilku transzach. Pierwsza miała miejsce w lutym i dotyczyła rezerwy ogólnej. Wówczas przelano 250 mln zł, z czego 220 mln zł trafiło do TVP. W kolejnych transzach sięgano po rezerwę celową. Przelewy z kwietnia opiewały na 600 mln zł (480 mln zł dla TVP), z czerwca na 425 mln zł (320 mln zł dla TVP).

Rozmówcy „Dziennika Gazety Prawnej” twierdzą, że wypłata kolejnych środków jest niemal przesądzona. Trwają w tej sprawie rozmowy między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ministerstwem Finansów. TVP, która ma zapewnione finansowanie do końca sierpnia, brakuje blisko miliarda złotych. Resorty muszą zdecydować czy pieniądze zostaną przekazane w kilku transzach czy jednym przelewem. Do ustalenia jest też wysokość wsparcia. Nie wiadomo jak długo TVP będzie czekać na środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego. We wtorek Kancelaria Premiera, ani Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie odpowiedziały na nasze pytania w tej sprawie.

Kadencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, której większość członków wskazał klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydent Andrzej Duda, kończy się w 2028 roku. „DGP” przypomina, że w rządzie trwają prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. Finansowanie mediów publicznych miałoby się odbywać z budżetu, a cały skład KRRiT zostałby zmieniony. Wiceminister Andrzej Wyrobiec zapowiedział, że głosowanie nad projektem może nastąpić w przyszłe wakacje. Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się w sierpniu 2025 roku. Jeśli wybory wygra ktoś bliski obecnemu obozowi rządzącemu, prawdopodobnie podpisze ustawę medialną.  

Problemy z finansowaniem mediów publicznych

Finansowanie mediów publicznych jest trudniejsze niż kiedykolwiek. Prezydent Andrzej Duda zawetował bowiem ustawę okołobudżetową, która pozwoliłaby na wypłatę rekompensaty (przed rokiem wyniosła 2,7 mld zł). Zdecydowana większość spółek mediów publicznych nie może też liczyć na środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji najpierw na początku roku zawiesiła ich wypłaty, a potem zaczęła przekazywać pieniądze do depozytów sądowych.

W ostatnich tygodniach regulator przyjął uchwały o wypłacie abonamentu RTV jedynie sześciu rozgłośniom regionalnym. Są to: Radio Dla Ciebie, Radio Poznań, Radio Katowice, Radio Lublin, Radio Rzeszów i Radio Łódź. Sądy Okręgowe potwierdziły decyzje referendarzy o odmowie ustanowienia depozytu. KRRiT musiała więc wypłacić stacjom środki abonamentowe. W przypadku innych rozgłośni procedury sądowe jeszcze się nie zakończyły.

Na środki nie mogą więc liczyć najwięksi beneficjenci, czyli Telewizja Polska i Polskie Radio. Wypłaty pieniędzy wszystkim spółkom chciał członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski, ale jego wniosek przepadł podczas głosowania. Jeszcze w 2023 roku KRRiT prognozowała, że w tym roku wpływy abonamentu RTV wyniosą blisko 620 mln zł. 316 mln zł z tej puli miała otrzymać Telewizja Polska, a pozostałą część Polskie Radio i rozgłośnie regionalne.

Prof. Kowalski zarzucił KRRiT „nękanie procedurą” mediów publicznych. – To działanie jest działaniem uporczywym. To przypomina sytuację ucznia albo niegrzecznego dziecka, które mówi, że odmrozi sobie uszy na złość mamie. Bardzo często jest tak, że sądy odmawiają ustanowienia depozytu. Wtedy następuje skarga na decyzję referendarza. Ta skarga w pewnych przypadkach została oddalona. Wówczas następuje apelacja, to idzie do sądu okręgowego. W sądzie okręgowym może być 70 tysięcy spraw do rozpatrzenia i ta sprawa nie jest jedyną w kolejce czekającą na rozpatrzenie. To bardzo długi proces. To może trwać wiele miesięcy. Trudno, żeby dla sądu kwestia abonamentu była priorytetowa. Ma wiele spraw do rozpatrzenia. To takie nękanie procedurą.  To nie ma większego sensu – mówił członek KRRiT w radiowej Trójce. Zdominowana przez przedstawicieli PiS i prezydenta KRRiT zarzuciła mu fałszywe i oszczercze stwierdzenia. O opóźnienie wypłat abonamentowych oskarżyła likwidatorów, którzy wnieśli o odrzucenie lub oddalenie wniosków o zgodę na złożenie pieniędzy do depozytu. Regulator twierdzi, że jego działania są zupełnie legalne.

Problemy z finansowaniem, wpływają na działalność Telewizji Polskiej. 2 września zacznie obowiązywać nowa ramówka TVP3. Ośrodki regionalne będą produkowały 5 godzin programu dziennie zamiast dotychczasowych 6 godzin 20 minut. . - Decyzja ta była konieczna ze względów ekonomicznych, co jest szczególnie istotne w obecnej sytuacji finansowej Telewizji Polskiej (zamrożenie środków z abonamentu RTV). Nowy kształt ramówki TVP3 istotnie zmniejszy koszty produkcji po stronie TVP i pozwoli spółce bardziej efektywnie korzystać z własnych zasobów. Ponadto decyzja ta oznacza większy porządek w ramówce TVP3 – dwa pasma lokalne dziennie dają większe możliwości przyciągnięcia i utrzymania widza. Telewizja Polska jest w trakcie restrukturyzacji – wyjaśniła w stanowisku przesłanym Wirtualnemedia.pl Telewizja Polska.

Dołącz do dyskusji: TVP dostanie kolejne pieniądze od rządu. Brakuje miliarda zł

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zmeczony widz
Już nie moge czytać tego skowytu o nienależną kasę z abonamentu. Obecnie media publiczne tej kasy nie mogą dostać bo zmiany w tych mediach podjęte 20 grudnia były nielegalne. Rozwiązanie problemu jest proste uznać dotychczasowych prezesów czyli Kaminską PR i Adamczyka w TVP i kłopot z głowy proste jak budowa cepa. Ewentualne 2 rozwiązanie ustawy o likwidacji rmn a jeśli prezydent nie podpisze to czekać do 2025 roku też proste.
odpowiedź
User
Trójka
Kaszyński ile by nie dostał wszysto przepali na Kużniara i jemu podobnych.
odpowiedź
User
X
Artykuł pomija 1,5 miliarda przekazany już w marcu tego roku a więc media publiczne dostaną wkrótce prawie 4 miliardy dotacji. Wyszedł też zdaje się problem z wykupem obligacji za prawie pół miliarda a więc nowe władze likwidowanej TVP rozwalają oglądalność i finanse firmy wręcz wzorcowo.
odpowiedź