Śląska telewizja chce kupić stację w Opolu
Katowicka telewizja TVS, który ruszy być może jeszcze w tym roku, jest zainteresowana kupnem Miejskiej Telewizji Opole. Do transakcji może dojść po wakacjach.
Przedstawiciele TVS rozmawiali już z władzami Opola o kupnie opolskiej telewizji miejskiej. - podała "Gazeta Wyborcza".
- Będziemy telewizją śląską, więc jesteśmy zainteresowani pojawieniem się we wszystkich dużych śląskich miastach. Stąd pomysł, by kupić telewizję właśnie w Opolu - mówi "GW" Arkadiusz Hołda, katowicki biznesmen i główny udziałowiec oraz prezes TVS.
- Stworzylibyśmy pasmo przeznaczone dla wiadomości z Opola, ale oczywiście i w innych miastach mówilibyśmy o tym, co ciekawego dzieje się w Opolu - zapewnia Hołda. Podkreśla, że program nadawany przez telewizję TVS byłby znacznie dłuższy, niż ten prezentowany obecnie przez Miejską Telewizję Opole.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", podczas ostatniej sesji radni musieli przekazać z budżetu miasta 40 tys. zł na pokrycie długów opolskiej telewizji. - Jesteśmy gotowi ją sprzedać. Czekamy na propozycje - zapewniał prezydent Opola Ryszard Zembaczyński.
Wartość udziałów w MTO wycenia się na około 250 tys. zł. - Liczymy na to, że zostaną sprzedane za znacznie więcej, może za kilka milionów - uważa się rzecznik prezydenta Mirosław Pietrucha. Do transakcji dojdzie prawdopodobnie po wakacjach. - Wszystko zależy od decyzji prezydenta Opola i od ceny - mówi "Gazecie Wyborczej" prezes TVS.
TVS, która może ruszyć jeszcze w tym roku, ma być telewizją publicystyczno-informacyjną, poświęconą głównie problemom Śląska. Jej program pojawi się w sieciach kablowych, ale będzie również nadawany z satelity. Dyrektorem programowym stacji jest Sławomir Zieliński, były szef TVP1. Szacuje się, że na start TVS trzeba będzie wydać 20 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Śląska telewizja chce kupić stację w Opolu