SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ponad połowa Polaków nie zamierza kupować świeżych produktów online

56 proc. Polaków woli kupować produkty świeże i domowego użytku w sklepie fizycznym i nie rozważa opcji zamówienia przez internet - wynika z badania Nielsena, poświęconego trendom konsumenckim w e-commerce. Z kategorii FMCG najczęściej kupujemy w sieci kosmetyki, produkty dla zwierząt, dzieci i niemowląt.

Polacy lubią robić zakupy przez internet - w ubiegłym roku najczęściej zamawialiśmy tak ubrania, dodatki i akcesoria.  Jednak według badania „Nielsen Shopper Trends” aż 56 proc. Polaków nie ma w planach kupowania tym kanałem świeżych i domowego użytku towarów. Dlaczego? Najwięcej konsumentów (46 proc.) odstraszają dodatkowe opłaty, 35 proc. brakuje możliwości obejrzenia produktu z bliska. Z kolei 27 proc. ma obawy co do jakości dostarczonego towaru. Ponad jedna piąta potencjalnych kupujących rezygnuje z powodu cen i oferty danego sklepu online, a 18 proc. - czasu dostawy.

Zdaniem autorki raportu Nielsena, Patrycji Herbowskiej, bariery kupna w e-commerce mają co najmniej kila złożonych przyczyn.

- Rynek e-commerce niesie za sobą również pewne niedogodności. Pierwsza z nich to przywiązanie konsumentów do fizycznego obcowania z produktem. Drugą niedogodnością jest brak wiary w to, że producenci e-commerce dostarczą świeże produkty. Ostatnią barierę stanowi fakt jakości zamawianych produktów. Należy także pamiętać, że niuanse kulturowe i logistyka również wpływają na szybkość rozwoju e-commerce w danych regionach świata. Przede wszystkim jednak Polska jest rynkiem, w którym tkwi duży potencjał wzrostu w e-commerce w sektorze FMCG. Zadaniem sprzedawców jest przełamanie oporów konsumentów przed zakupami w internecie i wykorzystanie szans, które daje ta forma zakupów - ocenia Herbowska, client team manager Nielsena.

To samo badanie pokazuje, że 7 na 10 konsumentów kupuje produkty z kategorii FMCG w sieci co najmniej raz w miesiącu lub rzadziej. 65 proc. zaś kupuje w tradycyjny sposób co najmniej raz w tygodniu lub częściej. Kupujący FMCG online klienci do swoich wirtualnych koszyków wkładają najczęściej wodę mineralną, soki i nektary, napoje gazowane, żółte tłuszcze, kawę i mleko. Nieco rzadziej wybierane są chipsy, dezodoranty, pieluchy i produkty do pielęgnacji twarzy. Najczęściej kupowane podkategorie produktów to kosmetyki/pielęgnacja (34 proc.), jedzenie/akcesoria dla zwierząt (16 proc.) i rzeczy dla niemowląt i dzieci (15 proc.)

Na zakupy z dostawą decyduje się 78 proc. klientów sklepów internetowych, kupujących produkty szybozbywalne. Dwie trzecie zaś wybiera odbiór zamówienia w sklepie, 53 proc. - w opcji drive-thru. Tylko nieco ponad połowa klientów sklepów internetowych swoje zakupy FMCG odbiera w dedykowanym punkcie. Przeciętny konsument na zakupy w internecie wydaje od 191 zł (w opcji bez dostawy) do 225 zł (z dostawą).

73 proc. polskich konsumentów czyta etykiety kupowanych produktów, po to by sprawdzić ich wartości odżywcze – średnia europejska to 65 proc. Co warte zaznaczenia, tylko 22 proc. klientów zapoznaje się z etykietami na stronach internetowych sklepów w poszukiwaniu informacji o produkcie, a 12 proc. , żeby sprawdzić, co piszą o nim inni klienci. Co dziesiąty e-klient uważa, że informacja o produkcie zamieszczona na stronie detalisty jest lepsza niż w fizycznym sklepie. Ponad dwie trzecie kupujących online zarzuca decyzję o zakupie w sieci produktu bez zdjęcia.

- Kluczem do zrozumienia e-commerce jest uświadomienie sobie złożoności komunikacji omnichannelowej, z którą obecnie wszyscy producenci muszą się zmierzyć. Od lat 90., kiedy nastąpiło spopularyzowanie się internetu, klienci mają możliwość dostępu do ogromu informacji na temat pożądanych przez nich produktów. W ten sposób zbudowany został koncept tzw. connected commerce, który umożliwia porównywanie i na końcu wybór, najlepszej oferty. Następnie pojawiła się rewolucja wywołana poprzez dostęp do smartfonów, a co za tym idzie, ciągłego dostępu do sieci. Pojawienie się zakupów online było więc naturalnym procesem, a narodzenie się e-commerce zostało przesądzone – wyjaśnia Herbowska.

Raport „Nielsen Shopper Trends” został przygotowany w oparciu o badanie konsumenckie (ilościowe online) Nielsena. Dane na temat produktów kupowanych w e-commerce zebrano na podstawie informacji udostępnionych przez sieci na podstawie sprawdzeń auchandirect.pl; ecarrefour.pl; ezakupy.tesco.pl; frisco.pl; leclerc.com.pl; piotripawel.pl. Próba przy badaniu CAWI wyniosła N=500 (reprezentatywna ze względu na płeć i wiek użytkowników internetu, co umożliwia odwzorowanie tych wyników na całą populację użytkowników internetu właśnie w oparciu o te cechy demograficzne). Ankieta została przeprowadzona pomiędzy 31 października a 18 grudnia 2016 roku.

Dołącz do dyskusji: Ponad połowa Polaków nie zamierza kupować świeżych produktów online

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mark
Ten trend myślę będzie się stopniowo zmieniał.Póki co jesteśmy przyzwyczajeni do tego ,że mogliśmy kupować w niedziele.Z czasem ludzie przyzwyczają się ,że tego dnia będą wiele rzeczy zamawiali przez internet.Pytanie natomiast jak sklepy e-comerce dostosują się do nowych przepisów RODO.Czytałem o nowych regulacjach w wielu magazynach pokroju nowa sprzedaż, ale temat mam wrażenie nie jest jeszcze tak bardzo popularny w sieci
0 0
odpowiedź
User
LOL
Polaki cebulki. Jesteście 100lat za murzynami i dlatego musicie jeszcze poczekac pare lat aż zmądrzejecie. ja zamawiam często żywność online i dostaje lepsze towary niż wy którzy wymacacie tam w sklepie.
0 0
odpowiedź