Polskie organizacje pozarządowe chcą wykluczenia Auchan i Leroy Merlin z inicjatywy ONZ

Firmy Leroy Merlin i Auchan, należące do francuskiej rodziny  Mulliez jako jedne z nielicznych - mimo wielu wezwań i apeli - wciąż prowadzą operacyjną działalność w Rosji, która od ponad 60 dni dokonuje militarnej inwazji na Ukrainę, zabijając codziennie m.in. kobiety i dzieci i atakując obiekty cywilne.

Obie firmy są członkami działającej przy ONZ inicjatywy promującej prawa człowieka i zrównoważony rozwój - United Nations Global Compact. Pakt ten zrzesza firmy, które zobowiązały się do przestrzegania najwyższych standardów dotyczących ochrony środowiska, praw człowieka i przeciwdziałania korupcji.

- Firmy rodziny Mulliez w oczywisty sposób sprzeniewierzyły się tej obietnicy. W obliczu ludobójstwa na narodzie ukraińskim stanęli po stronie oprawcy - nadal wpłacają ogromne pieniądze do rosyjskiego skarbu państwa i opowiadają w rosyjskich mediach o planach ekspansji. Są współodpowiedzialni za niewyobrażalne naruszenia praw człowieka, które dzieją się każdego dnia na terytorium Ukrainy - mówi Natalia Panczenko z organizacji Euromaidan-Warszawa.

W reakcji na to polskie organizacje pozarządowe wystosowały do UN Global Compact list domagając się wykluczenia firm Leroy Merlin i Auchan z tej inicjatywy. Wśród jego sygnatariuszy obecnie znajdują się między innymi: Euromaidan-Warszawa, Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin, KOD, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Obywatele RP, Polskie Babcie, Fundacja Strefa Zieleni.

Leroy Merlin i Auchan "wspólnikami w łamaniu praw człowieka"

"My, niżej podpisani, zrzeszeni w polskich organizacjach pozarządowych, reprezentujących zarówno polskie jak i ukraińskie środowiska działające w naszym kraju, zwracamy się z wnioskiem do inicjatywy Global Compact Network zarówno na szczeblu światowym jak i na wszystkich szczeblach lokalnych (to znaczy w poszczególnych krajach gdzie działają agendy fundacji) o wykluczenie sieci sklepów Leroy Merlin i Auchan z grona członków programu. Uzasadniamy to faktem, że firmy należące do Entreprise Familiale Mulliez łamią artykuł 2 karty inicjatywy Global Compact Network. Jest on bardzo czytelny i mówi o tym, że firmy członkowski "mają zrobić wszystko, by nie być wspólnikiem w łamaniu praw człowieka" - napisano we wniosku do UN Global Compact. 

Sygnatariusze listu podkreślają, że dotychczas ponad 750 mniejszych i większych przedsiębiorstw zrezygnowało z prowadzenia działalności w Rosji, a nie zrobiły tego Leroy Merlin i Auchan. "Pieniądze, które wpłacają w podatkach w Rosji zasilają budżet, który służy finansowaniu okrutnej wojny. Są to niemałe kwoty, bo jak podał serwis “Ukraińska Prawda” tylko w 2020 roku firma Leroy Merlin wpłaciła do rosyjskiego budżetu 335 milionów dolarów (około 25 miliardów rubli). Auchan w tym samym okresie wpłacił 167 milionów dolarów (około 10 miliardów rubli). Jak podaje magazyn “Forbes”, obie firmy zajmowały odpowiednio drugie i szóste miejsce wśród zagranicznych firm o największych obrotach w Rosji. Po tym jak inne firmy zagraniczne zawiesiły lub ograniczyły działalność w Rosji z całą pewnością przesunęły się wyżej w tej klasyfikacji. Firmy te nie tylko nie zrobiły nic, aby ograniczyć finansowanie zbrodniczego reżimu odpowiedzialnego za obecne łamania praw człowieka i zbrodnie wojenne w Ukrainie, ale dały się wykorzystać w rosyjskiej propagandzie jako straszak na konkurentów. 2 marca reżimowa rosyjska agencja prasowa ITAR TASS podała za kierownictwem sieci w Rosji: "sieć supermarketów budowlanych i naprawczych Leroy Merlin planuje kontynuować działalność w Rosji. Nasze 112 sklepów w Rosji działają normalnie. Nie planujemy żadnych zmian." Z kolei w liście do swoich rosyjskich kontrahentów ujawnionym przez zachodnie media dyrektor operacyjny Leroy Merlin w Rosji Eric Poulet pisał: "wbrew plotkom nadal pracujemy w Rosji. [...] i nie planujemy wstrzymywać działalności. Po wycofaniu się z rynku niektórych firm jesteśmy otwarci na waszej propozycje zwiększenia dostaw i asortymentu" Szefowie Entreprise Familiale Mulliez nigdy się z tych zapowiedzi nie wycofali, zaakceptowali fakt, że występują w rosyjskiej propagandzie na zasadzie łamistrajka. Jak ważną rolę odgrywają dla Rosji te siecie handlowe może świadczyć wypowiedź samego Ministra Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siegieja Ławrowa, który stwierdził w rosyjskiej telewizji RBK "Ikea co prawda się wycofała, ale sklepy Leroy Merlin nadal pozostają otwarte". Mamy więc wszelkie prawo sądzić, że sklepy należące do Entreprise Familale Mulliez działają w Rosji ręka w rękę z obecnym reżimem i wręcz chlubią się faktem, że mogą teraz nawet rozwinąć działalność. Naszym zdaniem takie działanie w świetle zbrodni wojennych popełnianych każdego dnia przez Rosję jest skrajnie niemoralne" - czytamy w liście.

Zdaniem autorów wniosku zachowanie tych firm, czy raczej ich kierownictwa zarówno w Rosji jak i we Francji, powinno skutkować ich bezzwłocznym wykluczeniem z grona partnerów UN Global Compact Network z powodu rażącego naruszenia artykułu 2 karty tej inicjatywy, bo te firmy stały się "wspólnikiem w łamaniu praw człowieka".

Sygnatariusze organizują w najbliższą sobotę, 7 maja br. konferencję prasową przed sklepem Leroy Merlin na Modlińskiej 8 o godzinie 11.00 w Warszawie. Będzie ona połączona z wydarzeniem artystycznym "Make art, not war". Wtedy też zostanie ogłoszona lista wszystkich podpisanych pod wnioskiem do UN Global Compact Network.

- Nie chcemy żeby firmy i ich klienci znudzili się naszymi protestami. Dlatego testujemy nowe formy wyrazu. Będą koncerty, wystawy, happeningi, i sporo więcej, ale nie chcę psuć niespodzianki - opowiada Dominik Gąsiorowski z Ogólnopolskiego Bojkotu Leroy Merlin. Podobne wydarzenia planowane są również w innych miastach w Polsce.