Paweł Pilarczyk reaktywuje serwis ITbiznes.pl kierowany do małych i średnich firm. „Bez paywalla i tradycyjnych reklam”

Paweł Pilarczyk przez ostatnich 17 lat był założycielem i redaktorem naczelnym serwisu PCLab.pl., który w 2009 r. został kupiony przez Onet, a następnie znalazł się w portfolio Ringier Axel Springer Polska.

Przez pewien czas Pilarczyk był w strukturach RASP redaktorem naczelnym wszystkich platform technologicznych wydawcy, zaś pod koniec października podjął decyzję o opuszczeniu stanowiska naczelnego PCLab.pl i odejściu z RASP.

ITbiznes.pl: Reaktywacja

W momencie odchodzenia z RASP Pilarczyk w rozmowie z nami przyznał, że pragnie powrócić do swoich dziennikarskich korzeni i podjąć nowe wyzwania w branży mediów technologicznych.

Teraz były szef PCLab.pl poinformował Wirtualnemedia.pl, że w piątek uruchamia ponownie serwis ITbiznes.pl, który stworzył przed laty, ale w pewnym momencie zrezygnował z dalszego rozwijania tego projektu.

- Pomysł na serwis o technologiach w biznesie tak naprawdę nie jest wcale nowy. Zrodził się w mojej głowie i głowie mojej życiowej partnerki już w 2005 roku. Zarejestrowaliśmy wówczas domenę internetową ITbiznes.pl i rozpoczęliśmy prace nad serwisem. Oficjalnie wystartował on na początku 2006 roku - przypomina Pilarczyk.

Nasz rozmówca przyznaje, że niestety ITbiznes nie doczekał się takiej atencji, jakiej tak naprawdę wymagał. - Praktycznie wszystkie zasoby angażowaliśmy w rozwój naszego najważniejszego wtedy  projektu, czyli PCLab.pl. ITbiznes ruszył, ale tak naprawdę był od początku tylko „ubogim krewnym" PCLabu.

Gdy PCLab.pl w 2009 roku stał się częścią Grupy Onet, a później Ringier Axel Springer Polska, ITbiznes zdaniem Pilarczyka praktycznie umarł. Przez kilka ostatnich lat nie ukazała się na nim nawet jedna publikacja. Strona przez 13 lat miała tę samą szatę graficzną, co oznacza, że nie posiadała nawet wersji mobilnej.

- Zawsze jednak miałem ten serwis gdzieś „z tyłu głowy" - zdradza Pilarczyk. - Widziałem też zapotrzebowanie rynku na tego typu portal internetowy. Co jakiś czas pytali mnie o niego moi partnerzy biznesowi. Odpowiadałem, że chciałbym się nim zająć, ale nie mogę, bo w stu procentach jestem zaangażowany w PCLab.pl i inne projekty realizowane w Ringier Axel Springer Polska. W końcu jednak podjąłem decyzję o odejściu z RASP. PCLab.pl jest już w pełni dojrzałym, samodzielnym serwisem. Zdążyłem też przekazać cały mój know-how kolegom z redakcji. Poczułem, że już tak naprawdę świetnie sobie beze mnie poradzą i nadszedł czas, bym sam podjął się nowych wyzwań.

Były naczelny PCLab.pl zaznacza, że ITbiznes został całkowicie przebudowany. Otrzymał nową szatę graficzną i teraz ma dobrze wyglądać na każdym urządzeniu, zwłaszcza na ekranach smartfonów.

- Ma zupełnie nowe logo. Przebudowałem także strukturę publikacji, bo pojawiło się mnóstwo nowych tematów, których nigdy ITbiznes nie poruszał, a o których chciałbym także pisać: internet rzeczy, sztuczna inteligencja, rzeczywistość wirtualna i rozszerzona, przemysł 4.0, blockchain, elektromobilność i tak dalej - informuje Pilarczyk.

Czym jest nowy ITbiznes? Według właściciela wiele o serwisie mówi już w zasadzie jego nazwa. - To portal o zastosowaniach szeroko pojętych nowych technologii w biznesie - wyjaśnia Pilarczyk. - Kieruję go do mikrofirm (także jednoosobowych) oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Chciałbym tworzyć treści dla przedstawicieli biznesu, którzy niekoniecznie są specjalistami IT, ale poszukują pewnych rozwiązań technologicznych do swoich organizacji, które ułatwią im pracę lub udostępnią zupełnie nowe możliwości.

Bez paywalla i tradycyjnych banerów

Pilarczyk przyznaje, że w polskim (i zagranicznym) internecie są już serwisy pisane przez specjalistów IT dla specjalistów IT. Są też takie dla resellerów IT - osób i firm, które zarabiają na sprzedaży produktów i usług informatycznych. Ale brakuje miejsca dla osób, które poszukują rozwiązań technologicznych dla swojego biznesu, a które niekoniecznie są specjalistami IT. Takim miejscem ma być ITbiznes.

- Jestem jedynym właścicielem ITbiznesu - informuje Pilarczyk. - W jego rozwój angażuję własne środki finansowe. Początkowo będę publikować na nim samodzielnie, ale wkrótce czytelnicy znajdą też treści opracowywane przez innych dziennikarzy technologicznych i specjalistów IT, wśród których znajdują się też znane fanom technologii nazwiska.

Zgodnie z zapowiedzią wszystkie treści publikowane na ITbiznesie dostępne będą za darmo. - Nie planuję zamykania ich za paywallem - zaznacza twórca serwisu. - Nie planuję też emisji tradycyjnych reklam typu display (banerów) - a przynajmniej nie będzie takich reklam w najbliższym czasie. Chciałbym, by serwis zarabiał w innych modelach, poprzez dedykowane sekcje partnerskie czy merytoryczne artykuły tworzone we współpracy z producentami rozwiązań IT. W ten sposób serwis pozostanie przejrzysty, czytelny, a odbiorcy otrzymają wyłącznie treści, których się spodziewają i po które będą przychodzić na ITbiznes.

Pilarczyk zdradza, że ITbiznes jest pierwszym z kilku projektów nad którymi pracuje. - Obecnie zamierzam się skupić tylko na nim. Po Nowym Roku planuję uruchomienie kolejnego serwisu, w którym znajdzie się miejsce dla innych tematów, które mnie fascynują, a dla których nie ma miejsca na ITbiznesie. Serwis ma już nawet nazwę, ale na razie nie będę jej zdradzał - zapowiada Pilarczyk.