Nowy kanał Stanowskiego rośnie rekordowo. Chcą go oglądać dziesiątki tys. internautów
Kanał youtube’owy, którego założenie Krzysztof Stanowski ogłosił we wtorek po południu, w ciągu kilkunastu godzin zyskał ponad 10 tys. subskrybentów. Na kanale nie ma jeszcze żadnych treści, właściwy start zaplanowano z początkiem lutego.
Uruchomienie nowego kanału youtube’owego, nazwanego Kanał Zero, Krzysztof Stanowski ogłosił na swoich profilach społecznościowych we wtorek ok. godz. 18. Zachęcił do subskrybowania konta, na którym nie ma jeszcze żadnych treści.
- Wasze suby pozwolą mi nadać odpowiedni rozmach i ułatwią rozmowy ze sponsorami. Jeśli więc znacie kogoś, kto lubił mnie oglądać to też możecie w moim imieniu o takiego suba poprosić. Z góry dziękuję - stwierdził.
Kanał Zero w ciągu godziny zaczęło obserwować kilkadziesiąt tys. internautów. Po godz. 2 w nocy Stanowski informował, że subskrybentów jest już 55 tys. Natomiast w czwartek rano liczba subskrybujących przekroczyła 100 tys.
Spora część z nich to zapewne obserwujący inne profile społecznościowe Krzysztofa Stanowskiego. Na platformie X dziennikarz ma 910 tys. followersów, na Facebooku - 146 tys., a na Instagramie - 310 tys.
Dzieki za pierwsze 83 000. https://t.co/bVPimbQawV
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 8, 2023
To rekordowo szybkie tempo zdobywania potencjalnie stałych widzów przez kanał, na którym nie ma jeszcze treści. Podobny manewr zastosowali zresztą twórcy Kanału Sportowego, z którym niedawno pożegnał się Stanowski. Jego uruchomienie zapowiedzieli pod koniec 2019 roku, a przed właściwym startem na początku marca 2020 zamieścili tylko jedną transmisję, ze swoim bożonarodzeniowym spotkaniem. Mimo to Kanał Sportowy do marca zdobył dziesiątki tys. subskrybentów. Przy czym zajęło to paręnaście tygodni, a nie jak w przypadku nowego kanału Krzysztofa Stanowskiego niecałą dobę.
Znacznie wolniej baza subskrybentów przyrastała na kanale Meczyków, na którym dużo autorskich treści jest publikowane od wiosny ub.r. Na koniec roku miał 110 tys. subskrybujących, a obecnie jest ich prawie 160 tys.
Stanowski obiecuje “mnóstwo świetnych osób” na Kanale Zero
Krzysztof Stanowski zapowiedział, że w nowym kanale będzie jednym z wielu twórców. - To nie jest żadna moja kariera solo, tylko największy projekt, jaki do tej pory sobie wymyśliłem. A już na pewno taki, który najbardziej mnie kręci. Zaangażowanych w niego będzie mnóstwo świetnych osób. Na szczegóły przyjdzie czas - opisał.
Dzień dobry, chciałem was bardzo grzecznie poprosić o zostawienie suba na Kanale Zero. To nie jest żadna moja kariera solo, tylko największy projekt, jaki do tej pory sobie wymyśliłem. A już na pewno taki, który najbardziej mnie kręci. Zaangażowanych w niego będzie mnóstwo…
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 7, 2023
W połowie października Krzysztof Stanowski wypowiedział swoją umowę z Kanałem Sportowym. - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tworzyli ze mną ten ekscytujący projekt. Przede wszystkim dziękuję widzom, z którymi spędziłem ostatnie blisko cztery lata - czy też rozmawiając podczas programów, czy też czytając Wasze komentarze. Fajnie było! I może jeszcze będzie - napisał.
Kanał Sportowy postanowił, że w okresie wypowiedzenia Stanowski nie będzie już przygotowywał programów. Równocześnie z Kanału odszedł Robert Mazurek, który razem ze Stanowskim prowadził cotygodniowy cykl satyryczny. Obaj zasugerowali, że nowy projekt będą tworzyć wspólnie.
Stanowski oprócz „Dziennikarskiego Zera”, programu z Mazurkiem i „Stanowisko” (to cykl komentarzy o tematyce sportowej) prowadził w Kanale Sportowym część „Hejt Parków” i raz w tygodniu program poranny (zwykle z youtuberem Maciejem Dąbrowskim). Z Kanałem był związany od jego startu na początku 2020 roku, poprzez spółkę Weszło TV miał 25 proc. udziałów (w weekend zapowiedział, że we wtorek podpisze umowę ich sprzedaży).
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Od 15 lat Krzysztof Stanowski współtworzy serwis Weszło dotyczący głównie piłki nożnej. Początkowo był to blog, w którym teksty nie były podpisywane, potem rozwinął się w witrynę z informacjami i publicystyką, także w formie wideo na kanale youtube’owym. W lutym br., po odejściu Mateusza Rokuszewskiego do Canal+ Sport, Stanowski wrócił na stanowisko redaktora naczelnego witryny.
W ub.r. dwie spółki zarządzające serwisem Weszło zanotowały spadek przychodów o 5,5 proc. do 4,02 mln zł, a przy wzroście kosztów o 6 proc. ich zysk netto zmalał z 346 do 164,3 tys. zł Pod marką Weszło od kilku lat działają też butikowe biuro podróży organizujące wyjazdy na mecze i klub piłkarski KTS Weszło, który po kilku awansach w bieżącym sezonie gra w warszawskiej IV lidze. W ostatnich latach prowadził też program „Stan futbolu”, który w czerwcu br. zniknął z TVP Sport.
Z mediami Stanowski jest związany od połowy lat 90. Pracował m.in. w „Przeglądzie Sportowym”, „Super Expressie”, „Dzienniku” i miesięczniku „Futbol”, napisał kilka książek o tematyce piłkarskiej.
Roszady w Kanale Sportowym
Krótko po odejściu Stanowskiego z Kanału Sportowego zniknął cotygodniowy program „Weszłopolscy” tworzony przez dziennikarzy serwisu Weszło. W miniony poniedziałwk w oświeżonej wersji wrócił na kanał youtube'owy Weszło. Natomiast w Kanale Sportowym w jego miejsce po ponad trzech latach przerwy ponownie emitowana jest „Liga pl”.
Z Kanałem Sportowym w październiku w związku z seks aferą z youtuberami pożegnali się także dziennikarz Weszło Kamil Gapiński i standuper Cezary Sikora, po tym jak w prowadzonym przez nich wydaniu „KS Poranka” sugerowano prezenterce wiadomości i prognozy pogody żart z tej sprawy. W konsekwencji współpracę zerwała dwóch głównych reklamodawców programu: Lipton i Sharp. W „KS Poranku” nowy duet prowadzących tworzą natomiast Edward Durda oraz Katarzyna Burzyńska-Sychowicz.
Natomiast z końcem października z Kanałem Sportowym po ponad roku współpracy rozstał się Przemysław Rudzki. Zapowiedział, że skoncentruje się m.in. na dwóch dużych projektach literackich i pracy w Canal+ Sport. W Kanale Sportowym był jednym z gospodarzy porannego programu, prowadził cotygodniowy cykl „Full English” oraz współtworzył drukowany magazyn „Kwartalnik Sportowy”.
W ub.r. Kanał Sportowy zwiększył przychody ponad dwukrotnie do 24,07 mln zł, a jego zysk netto poszedł w górę z 1,6 do 5,57 mln zł. Wypłacił udziałowcom 4 mln zł dywidendy.
Dołącz do dyskusji: Nowy kanał Stanowskiego rośnie rekordowo. Chcą go oglądać dziesiątki tys. internautów