SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kobiety w branży PR słabiej wynagradzane niż mężczyźni, mniej pewnie proszą o podwyżkę i awans

Kobiety w branży public relations zarabiają średnio o 6 tys. dolarów mniej niż mężczyźni. 26 proc. pań czuje się niepewnie, prosząc o awans lub podwyżkę, podczas gdy w wypadku mężczyzn odsetek ten jest o połowę niższy - wynika z raportu „Global Women in PR survey 2017".

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Średnia różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn w branży public relations wynosi ponad 6 tys. dolarów na niekorzyść pań (dane The Holmes Report 2017). W wypadku stanowisk kierowniczych kobiety rozbieżności są jeszcze wyższe - pensje powyżej 150 tys. dolarów otrzymuje 28 proc. dyrektorów i jedynie 12 proc. dyrektorek - wynika z raportu „Global Women in PR survey 2017”.

Jedynie 11 proc. kobiet w branży PR czuje się pewnie, prosząc przełożonych o podwyżkę lub awans - niepewność towarzyszy zaś co piątej ankietowanej. W tej samej sytuacji 17 proc. mężczyzn ma poczucie pewności siebie, a 13 proc. jest niepewnych. 18 proc. kobiet wyraziło przekonanie, że dotrze na szczyt kariery zawodowej, w przypadku mężczyzn odsetek ten wyniósł 28 proc.

Spośród 30 największych agencji PR na świecie, na czele 78 proc. z nich stoją mężczyźni. Piastują oni także 56 proc. stanowisk kierowniczych w firmach, podczas gdy kobiety 44 proc. Według 36 proc. kobiet biorących udział w badaniu, branża PR dyskryminuje ze względu na wiek. Z tym stwierdzeniem zgadza się co czwarty zapytany mężczyzna.

- Wyniki raportu Global Women in PR survey 2017 nie są dla mnie dużym zaskoczeniem - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Iwona Michalczyk, dyrektor zarządzająca Garden of Word. - Problem równości płci w kontekście wynagrodzeń i zajmowanych stanowisk jest w ostatnich latach silnie osadzony w dyskursie publicznym. Pomimo dużej świadomość zjawiska, jak i wdrażania dobrych rozwiązań wyniki badań wciąż nie są optymistyczne. Jestem przekonana, że sytuacja w Polsce wygląda bardzo podobnie, jak w omawianym raporcie - dodaje Iwona Michalczyk.

Iwona Michalczyk wskazuje, że w wielu wypadkach kobietom zwyczajnie odmawia się wyższego stanowiska ze względu na płeć. Część pracownic może także nie być zainteresowana awansem zawodowym - stąd zdaniem ekspertki niski odsetek kobiet na kierowniczych stanowiskach w branży PR.

- Kobiety często nie są dopuszczane do zajęcia wysokich stanowisk. Tutaj konieczne byłyby rozważania odwołujące się do kontekstu kulturowego, społecznego, regulacji prawnych. Równie ważnym powodem takiej sytuacji jest to, że często same kobiety tych stanowisk zajmować nie chcą. Dlaczego? W większości przypadków jednostką społeczną kobiet jest ,,my” (mężczyzn ,,ja”). Kobiety bardzo cenią współpracę, świat obserwują z perspektywy grupy - co oczywiście nie oznacza słabości czy niezdolności do rywalizacji. Te kobiety, które za życiowy cel stawiają sobie osiągnięcie wysokiej pozycji w hierarchii zawodowej czy społecznej, potrafią ubiegać się o nią z determinacją i mocą taką samą, jak mężczyźni. Często jednak ta pozycja nie jest celem samym w sobie. Kobiety w większości nie są samotnymi ,,graczami”. Duża część kobiet nie chce być na ,,szczycie”, który oznaczać może pewną ,,samotność”  - brak wspomnianego ,,my”. Ale kiedy już tam są, często sprawdzają się w tej roli bardzo dobrze - potrafią wynosić firmy na wyżyny - podsumowuje Iwona Michalczyk.

W Polsce sytuacja kobiet w PR lepsza niż na świecie

Porównując wyniki „Global Women in PR survey 2017” z dostępnymi raportami na temat kobiet w polskiej branży marketingowej, można wskazać na kilka różnic. Według raportu o wynagrodzeniach Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR z ubiegłego roku 56 proc. osób zajmujących się zawodowo marketingiem i komunikacją to kobiety. Blisko 60 proc. z nich piastuje wysokie stanowiska menadżerskie, gdzie zarabiają średnio od 14,3 tys. zł miesięcznie (na niższym szczeblu zarządzania) do nawet 42,2 tys. zł (na najwyższym stanowisku). Dla porównania, w wypadku mężczyzn pensje te wynoszą odpowiednio 12,8 tys. zł i 27,3 tys. zł miesięcznie.

Marcin Olkowicz, dyrektor generalny Związku Firm Public Relations, w rozmowie z naszym portalem przyznaje, że w statystykach dla samej branży public relations sytuacja kobiet jest jeszcze lepsza.

- Proporcje zatrudnienia (tzw. dystrybucja płci) branży (w tym PR) w Polsce są inne (ponad 61 proc. pracowników branży PR stanowią kobiety, co zresztą jest swoistym rekordem w porównaniu z branża reklamową czy mediową - ok. 55 proc.). Na większości szczebli zawodowych (od wsparcia biznesowego poprzez specjalistów aż do tzw. wyższego średniego szczebla zarządzania) w znacznym stopniu dominują kobiety. Proporcje te (choć w nieznacznym stopniu) zmieniają się na niekorzyść kobiet na szczeblu wyższej kadry zarządzającej (ok. 43 proc. to kobiety). Nadal jednak polska branża PR wydaje się bardziej sfeminizowana vs. pokazane wyniki GWPR - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Marcin Olkowicz.

Zapytany o kluczowe różnice między sytuacją kobiet w branży PR w Polsce i na świecie, Olkowicz wskazuje na poziom zarobków. Dotyczy to zwłaszcza pensji wyższej kadry zarządzającej.

- Badania rynku polskiego, zestawiane z wynikami analiz rynku globalnego (badanie Willis Tower Watson/Idea! Human Capital), nie wskazują na istotne rozbieżności w wysokości średniej płacy zasadniczej kobiet i mężczyzn na poszczególnych szczeblach, w tym wyniki wskazują na wyższe (!) wskaźniki średniej płacy zasadniczej kobiet z grupy wyższej kadry zarządzającej (może ma to związek z lepszym wykształceniem?). Wyniki te są zróżnicowane w poszczególnych ścieżkach kariery (wsparcie biznesu, specjaliści/eksperci, nadzór zarządzanie, wyższa kadra menedżerska), aczkolwiek nie są w żadnym stopniu porównywalne do wyników z raportu GWPR. Z badań branży komunikacji marketingowej (w tym PR), dostępnych i realizowanych na polskim rynku, wynika, że na kluczowych menedżerskich/dyrektorskich stanowiskach w branży PR, różnice w wysokości wynagrodzeń są albo minimalne albo (strategia, new biz, administracja i HR) kobiety zarabiają więcej - analizuje Marcin Olkowicz.

„Global Women in PR survey 2017” to badanie przeprowadzone na zlecenie organizacji pozarządowej Global Women in PR przez ośrodek Onepoll na próbie 757 pracowników branży PR w 19 krajach świata.

Dołącz do dyskusji: Kobiety w branży PR słabiej wynagradzane niż mężczyźni, mniej pewnie proszą o podwyżkę i awans

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
a
jak miałbym dostawać niższą pensję za dokładnie taki sam zakres obowiązków to już wolałbym siedzieć w domu przy garach z dzieciarnią, wyjść do sklepu rekreacyjnie w porze najmniejszych kolejek, założyć nimi-ogródek na balkonie i zamiast kupować kiszoną kapustę samemu ukisić, podobnie z dżemami - zamiast kupować samemu zrobić. Owoców można nakupić bezpośrednio od rolników wystarczy zamiast jeździć po marketach pojechać za miasto.
odpowiedź
User
Polak
To wychodzi 500 dolców miesięcznie, warto by było od razu zaznaczyć, że 6 tysi to rocznie, bo siejecie zamęt. Porównanie mylące, bo dotyczy całej, gigantycznej branży. I skoro są nierówności na wysokim szczeblu, to one zakłamują obraz sytuacji. To jakby mieć bank filię banku. Szef facet, szeregowi pracownicy po równo, to wiadomo, że wyjdzie różnica płacowa, bo szef zarobi dużo. A to tylko jeden stołek.
odpowiedź
User
oto przyszłość proszę państwa
Seksistowskie badanie. Aby tak określać płeć ludzi. Skąd wiadomo jakiej byli płci, spytano o to wszystkich? W CV nie wolno pytać o płeć. Aby tak średniowiecznymi metodami określać płeć człowieka! A gdzie zestawienie płac dla kategorii: śmigłowiec bojowy Apache?
odpowiedź