Jacek Sobala pozwie Polskie Radio o ochronę dóbr osobistych za komunikat o naruszeniu ładu korporacyjnego
Zawieszony w pełnieniu obowiązków prezesa Polskiego Radia, ale nadal nie odwołany ze stanowiska Jacek Sobala pozwie obecny zarząd spółki o ochronę dóbr osobistych - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. W zeszłym tygodniu jako przyczynę jego zawieszenia zarząd podał naruszenie ładu korporacyjnego, co - zdaniem Sobali - narusza jego dobre imię.
6 sierpnia br. rada nadzorcza Polskiego Radia zawiesiła w czynnościach prezesa Jacka Sobalę. Uchwała o zawieszeniu Sobali została podjęta na koniec kilkunastogodzinnego posiedzenia. Firma nie podała wtedy przyczyn tej decyzji, do czasowego pełnienia obowiązków prezesa spółki został oddelegowany Andrzej Rogoyski, przewodniczący rady nadzorczej. Członkiem zarządu pozostaje Mariusz Staniszewski.
Dopiero jedenaście dni później - w piątek 17 sierpnia, po południu - Polskie Radio podało oficjalne powody zawieszenia Sobali. - Zarząd Polskiego Radia S.A., po zapoznaniu się z uzasadnieniem uchwały Rady Nadzorczej spółki z dnia 6 sierpnia 2018 roku, w sprawie zawieszenia Pana Jacka Sobali w czynnościach Prezesa Zarządu, informuje, że przyczyną tej decyzji było naruszanie przez Pana Jacka Sobalę ładu korporacyjnego spółki i zasady kolegialności w pracach organów spółki - poinformowało w przesłanym do redakcji portalu Wirtualnemedia.pl komunikacie Polskie Radio.
Sobala o kontroli sądowej uchwały RN, zarząd PR o powodach zawieszenia
Komunikat z informacją o naruszeniu przez Sobalę ładu korporacyjnego został rozesłany do mediów oraz zawisł na portalu Polskieradio.pl około godz. 15.30.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, kilkanaście godzin wcześniej (16 kwietnia) Jacek Sobala upomniał się u przewodniczącego rady nadzorczej (który pełni także funkcję p.o. prezesa) Andrzeja Rogoyskiego o podanie konkretnych powodów jego zawieszenia, bo RN nie podała takich we wręczonej mu uchwale. Sobala wskazywał, że brak tych informacji jest podstawą ustalenia przez sąd nieistnienia uchwały, sugerując tym samym nieważność decyzji rady.
- Ponieważ nie skonkretyzowano „ważnych powodów”, niemożliwa jest jakakolwiek merytoryczna kontrola tej decyzji, ani odniesienie się do ewentualnych zarzutów, które uzasadniałyby takie działanie Rady Nadzorczej. Tym samym uznać należy, że uchwałą nr 68/2018 Rada Nadzorcza zawiesiła mnie w czynnościach Prezesa Zarządu spółki bez podania powodu, co jest sprzeczne z przepisem art. 383 § 1 kodeksu spółek handlowych. Już w dniu 6 sierpnia 2018 r. bezskutecznie prosiłem, by przedstawiono mi przyczyny tak radykalnej i gwałtownej decyzji. Nie otrzymałem ich do dzisiaj - tłumaczył Jacek Sobala w piśmie do przewodniczącego rady nadzorczej Polskiego Radia.
- Mijają kolejne dni i nadal nie przedstawiają Państwo żadnych argumentów, które przemawiałyby za podjęciem tak nadzwyczajnej decyzji, dodatkowo dokonywanej w tak wyjątkowym trybie. Co więcej, w ub. tygodniu na spotkaniu z dyrektorami Polskiego Radia S.A., na którym obecny był Przewodniczący Rady Nadzorczej delegowany do wykonywania funkcji Prezesa Zarządu oraz Przewodniczący Rady Mediów Narodowych, zapewniono, że opinia publiczna pozna wkrótce przyczyny decyzji Rady Nadzorczej - wyjaśniał Sobala.
Zawieszony prezes zwrócił się także z prośbą o zabezpieczenie rejestracji audio z posiedzenia rady nadzorczej z 6 sierpnia br.
- Niezależnie od powyższego wskazuję, że uchwała Rady Nadzorczej spółki akcyjnej o zawieszeniu w czynnościach Prezesa Zarządu podlega sądowej kontroli w trybie powództwa z art. 189 kodeksu postępowania cywilnego. Brak wskazania w treści uchwały powodów zawieszenia członka zarządu jest podstawą ustalenia przez sąd nieistnienia uchwały Rady Nadzorczej. Późniejsze ustne lub pisemne uzupełnienia takiej decyzji nie powodują walidacji takiej decyzji Rady Nadzorczej - zaznaczył Jacek Sobala w piśmie do przewodniczącego RN.
Kolejnego dnia Polskie Radio opublikowało komunikat, informując, że zawieszony w czynnościach prezes dopuścił się naruszenia ładu korporacyjnego spółki i zasady kolegialności w pracach organów spółki. Jeszcze tego samego dnia (17 sierpnia) komunikacja spółki spotkała się z odpowiedzią Jacka Sobali.
Jacek Sobala pozwie PR o ochronę dóbr osobistych
Zarząd Polskiego Radia otrzymał w zeszły piątek od Jacka Sobali wezwanie do usunięcia skutków naruszania dóbr osobistych. Zażądał on usunięcia komunikatu podpisanego przez zarząd o przyczynach jego zawieszenia z portalu Polskieradio.pl.
Wzywał również do opublikowania na stronie internetowej oświadczenia, w którym zarząd miałby przyznać się do podania nieprawdziwych informacji w poprzednim komunikacie, przyznać, że „nie zapoznał się z uzasadnieniem uchwały RN PR z 6 sierpnia br. ponieważ uchwała ta nie zawiera uzasadnienia”, a także stwierdzić, iż Jacek Sobala nie naruszył ładu korporacyjnego.
W wezwaniu termin wykonania obu obowiązków wyznaczono na sobotę 18 sierpnia o godz. 12.00. W przypadku nieusunięcia komunikatu oraz braku publikacji wskazanego oświadczenia, Jacek Sobala zamierza pozwać zarząd Polskiego Radia o ochronę dóbr osobistych.
W momencie publikacji niniejszego artykułu opisane wyżej warunki nie zostały spełnione. Oznacza to, że Jacek Sobala jako zawieszony w czynnościach prezesa Polskiego Radia, ale nadal nie odwołany ze stanowiska, złoży pozew przeciwko Polskiemu Radiu.
Dołącz do dyskusji: Jacek Sobala pozwie Polskie Radio o ochronę dóbr osobistych za komunikat o naruszeniu ładu korporacyjnego
Dlatego tak ważna jest mądra, odpowiedzialna kadra kierownicza, która będzie wszystkich pracowników traktowała z szacunkiem, niezależnie od emocji w tle. Szczególnie, że zwolnienie to gigantyczny stres dla człowieka, każdego.