W 2022 roku żaden program w telewizji nie przekroczył 5 mln widzów

Jak wynika z analizy taka sytuacja wystąpiła po raz drugi w historii prowadzenia badań telemetrycznych w Polsce*. Po raz pierwszy miało to miejsce w 2021 roku. W 2020 roku granicę 5 mln widzów przekroczyło 6 audycji, w 2019 roku - 32, a rok wcześniej - 67.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Liczba programów z widownią przekraczającą 5 mln osób wyraźnie malała z roku na rok. Na przykład w 2009 roku takich audycji było 436, a cztery lata później - 151. Jedyny wzrost rok po roku zanotowano między 2013 a 2014 rokiem, kiedy liczba programów zwiększyła się ze 151 do 155.

- Wyłączając sport, gdzie wielomilionowe złote strzały jeszcze padają, wydaje się, że epoka 5-milionowych publiczności cyklicznych programów w linearnej telewizji, bezpowrotnie minęła. Bez wątpienia w interesie nadawców leży poszerzenie pomiaru widowni, które umożliwi podsumowanie popularności ich programów w różnych środowiskach. Nie uchodzi naszej uwadze rozwój serwisów BVOD, od których coraz częściej nadawcy rozpoczynają cykl życia swoich programów. Zapewne w takim ujęciu, z uwzględnieniem świata VOD, statystyki np. „M jak miłość” czy „Chyłki” wyglądałyby znacznie pokaźniej aniżeli tylko ich telewizyjny AMR. - komentuje portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Wavemaker.

- Patrząc jednak z perspektywy reklamodawców telewizyjnych i przez pryzmat szybkości budowania zasięgu, topnienie linearnej widowni największych show w pojedynczych stacjach, oznacza większe wyzwania media plannerskie. Tworzy je nie tylko sama fragmentacja rynku telewizyjnego, ale też odpływ młodszej publiczności - dodaje.

Hitem „Sylwester Marzeń”

W minionym roku najpopularniejszym niesportowym programem w polskich stacjach telewizyjnych okazał się „Sylwester Marzeń”, który do TVP2 przyciągnął 3,93 mln widzów.

Tradycyjnie w rankingu top najlepiej oglądanych dominuje serial „M jak miłość”. Jego najpopularniejszy odcinek przyciągnął w 2021 roku 3,81 mln widzów (trzecia lokata w zestawieniu, drugie miejsce zajął film „Kevin sam w domu” - 3,93 mln), dla porównania - w 2011 roku również najpopularniejszy odcinek tego serialu miał 8,4-milionową publiczność.

- Analizując popularność pojedynczych programów w 2022 roku, a uwzględniamy tu dane dot. oglądania w domu, z maksymalnie 2-dniowym przesunięciem czasowym, widzimy, że żadnej pojedynczej audycji nie udało w minionym roku osiągnąć nawet 4 mln widowni. O ten wynik otarł się „Sylwester Marzeń” Dwójki, film „Kevin sam w domu” w Polsacie, a także kilka emisji „M jak miłość”. W przypadku każdego z nich bierzemy pod uwagę oglądalność na głównej antenie ich emisji - informuje nas Wavemaker.

Jak komunikuje portalowi Wirtualnemedia.pl Joanna Nowakowska z Wavemaker „tylko w ub.r. o 15 proc., do ledwie 71 minut dziennie, skurczył się czas oglądania 13-29-latków, a dzienny zasięg telewizji w tej grupie stopniał do 26 proc., z 29,5 proc. rok wcześniej”.

- Jeszcze drastyczniej te spadki wyglądają np. wśród 16-24-latków, którzy w ub.r. średnio nie oglądali telewizję nawet przez godzinę dziennie. Porównujemy tu z pandemicznym jeszcze 2021 rokiem, co w niewielkim stopniu dodatkowo wyostrza spadki. Głównym sprawcą zmian jest jednak oczywiście streaming, wraz z kolejnymi debiutami (z Disney+ w ub.r. na czele) zagarniający coraz większe publiczności. Za chwilę będziemy publikowali świeże dane z realizowanej pod koniec roku siódmej edycji badania VideoTrack - potwierdza on coraz silniejszą pozycję płatnego streamingu w Polsce - analizuje ekspertka. - Co ciekawe wzrost tego segmentu w Polsce nie jest już tylko, ani nawet przede wszystkim zasługą młodych - dodaje.

*W analizie nie zostały uwzględnione transmisje sportowe. Badanie nie uwzględnia również zsumowanej widowni programów nadawanych równocześnie na więcej niż jednej antenie.