11 bit studios: 50,2 mln zł wpływów i 25 mln zł zysku w I połowie br., przez dwa lata 110 mln zł z „Frostpunka”

W sprawozdaniu 11 bit studios stwierdzono, że duży wzrost przychodów w minionym półroczu wynika przede wszystkim z bardzo udanej premiery w styczniu br. „Frostpunk: The Last Autumn” - drugiego płatnego dodatku do gry „Frospunk”. Przełożyło się to też na wzrost sprzedaży podstawowej wersji tej produkcji.

- Pozytywnie do przychodów 11 bit studios S.A. w I półrocze 2020 roku kontrybuowały też tytuły z wydawnictwa, czyli „Moonlighter” i „Children od Morta”. Przychody ze sprzedaży gier zewnętrznych studiów deweloperskich odpowiadały za 30 proc. przychodów Spółki w okresie sprawozdawczym. W dalszym ciągu zauważalny strumień przychodów zapewniała też gra „This War of Mine”, mimo że od jej premiery 14 listopada 2014 roku minęło blisko sześć lat - wyliczono.

- Ważną częścią przychodów Spółki w I półrocze 2020 roku były też przychody z umowy z Microsoftem na udostępnienie „Frostpunka” (9 stycznia 2020 roku) i „Children of Morta” (16 stycznia 2020 roku) w usłudze abonamentowej Xbox Pass - dodano.

Wzrost przychodów 11 bit studios w zeszłym półroczu w zdecydowanej większości zapewniły wpływy z USA, które poszły w górę z 21,48 do 38,14 mln zł. Natomiast przychody z Japonii zwiększyły się z 5,72 do 7,61 mln zł.

110 mln zł przez dwa lata z „Frostpunka”

- Nigdy w ponad 10-letniej historii 11 bit studios S.A., nie mieliśmy tak dobrej pierwszej połowy roku, nawet w 2018 roku, gdy swoje premiery miały gry „Frostpunk” i „Moonlighter” - podkreślił zarząd firmy.

- Łączne przychody z „Frostpunka” (całego IP), do końca czerwca 2020 roku, czyli w nieco ponad dwa lata od premiery, zbliżyły się już do 110 mln PLN i były większe od skumulowanych przychodów ze sprzedaży naszego wcześniejszego hitu, czyli „This War of Mine” - poinformował. - Istotnym uzupełnieniem wyników 11 bit studios S.A. są tytuły z wydawnictwa, czyli przede wszystkim „Moonlighter” i „Children of Morta”. Przychody ze sprzedaży obu pozycji w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku odpowiadały za 30 proc. przychodów Spółki ogółem - dodały władze firmy.

11 bit studios zamierza skupiać się na rozwoju i monetyzacji dotychczasowego portfela gier, żeby maksymalnie wydłużyć cykl życia każdej z produkcji. Na przyszły rok szykuje wersję „Frostpunka” na urządzenia mobilne.

Epidemia nie zaszkodziła, na nowe produkcje trzeba więcej czasu

Od marca zespół 11 bit studios pracuje w nowym, własnym biurze firmy w Warszawie. - Intensywnie zwiększamy zatrudnienie, które wynosi już blisko 150 osób co pociąga za sobą konieczność zmian w strukturze organizacyjnej Spółki. Nowe osoby zasilają przede wszystkim trzy wewnętrzne zespoły deweloperskie pracujące nad kolejnymi tytułami, czyli „Projektem 8” oraz projektami „Dolly” i „Eleanor” - opisał zarząd.

- Jesteśmy zadowoleni z postępu prac na tymi produkcjami choć nie ukrywamy, że „Projekt 8” okazał się nieco większym niż pierwotnie zakładaliśmy wyzwaniem co oznacza, że potrzebujemy dodatkowego czasu na jego dokończenie. Prace nad dwoma pozostałymi projektami przebiegają bez zakłóceń, a ich tempo jest bardzo zadowalające - stwierdził.

Władze 11 bit studios zapewniły, że epidemia nie przeszkodziła w rozwoju części wydawniczej firmy, mimo że odwołano wszystkie imprezy branży gier wideo. - Pod koniec czerwca 11 bit studios S.A. poinformowało o pozyskaniu kolejnego tytułu - gry o roboczej nazwie „Ava”, za którą stoi hiszpańskie studio Chibig. To już czwarty, nowy projekt wydawniczy w portfelu Spółki. Kilka kolejnych jest w trakcie negocjacji - wyliczył zarząd.

Prawie 100 mln zł na rachunkach i lokatach

Na koniec czerwca br. 11 bit studios miało 29,05 mln zł na rachunkach i 62,2 mln zł na lokatach powyżej 3 miesięcy, wobec odpowiednio 14,88 i 67,33 mln zł na koniec ub.r.

Aktywa trwałe firmy wzrosły w ciągu półrocza z 49,81 do 61,7 mln zł, a aktywa obrotowe - ze 105,85 do 114,69 mln zł.

- Spółka wygenerowała 30,8 mln PLN środków pieniężnych z działalności operacyjnej a wartość aktywów finansowych na koniec czerwca 2020 roku (gotówki i jej ekwiwalentów, lokat bankowych oraz należności handlowych i podatkowych) wynosiła już 114,2 mln PLN i była na rekordowym poziomie - podkreślił zarząd.

11 bit studios jest notowane na rynku głównym warszawskiej giełdy. W czwartek na koniec sesji kurs spółki wynosił 499 zł, co przekłada się na kapitalizację w wysokości 1,17 mld zł. Największym akcjonariuszem firmy jest jej prezes Grzegorz Miechowski, ma walory stanowiące 7,53 proc. kapitału.