W TVP politycy Zjednoczonej Prawicy przez 200 godzin, ci z PO siedem razy krócej

Afery taśmowej normalnie wysłuchałem z ówczesnej TVP, za PO- PSL. Politycy tej opcji musieli się z niej gęsto wtedy tłumaczyć. Obecnie afera mailowa wybuchła ponad rok temu i Wiadomości o tym nic tylko że " ruskie się uwzięły" a politycy ZP, kancelaria prezydenta, ktokolwiek z tego grona w tym czasie opowiada o własnych sukcesach. Temat tak na prawdę nie istnieje. Różne wpadki Komorowskiego, polityków PO/PSL widziałem zwyczajnie w TVP w TV albo przynajmniej na stronie internetowej. Teraz za PIS, o wpadkach polityków PISu, prezydenta nic nie ma, tylko jedynie obraza na rzeczywistość, w zastępstwie mówienie o 500 +, LGBT. Weźcie sobie darujcie te rzewne teksty. Nie wszyscy mają amnezję, anie nie wszystkich jest obojętna prawda.

Jak jakiś wyborca PISu zaczyna " a za PO..." to już można się spodziewać jakiegoś kłamstwa, przeinaczenia, fantazji, fanaberii a jak się z nim nie zgodzisz to dziki kociokwik. Wtedy cię zwyzywa i odejdzie obrażony.

Wyborcy PISu to rzeczywiście wyznawcy a nie wyborcy. Nawet najtwardszy beton PO, nie jest aż tak zacietrzewiony jak wyborcy a jednocześnie widzowie TVP.