SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Lichocka o sytuacji w Trójce: Strzyczkowski niewiele zmieniał, Zozuń i Olszański nudni i pretensjonalni

Jacek Kurski staje się coraz lepszym prezesem Telewizji Polskiej, a jego odwołanie w marcu wynikało z tego, że „powstało takie oczekiwanie” - tłumaczy Joanna Lichocka z Rady Mediów Narodowych. Zdaniem posłanki radiową Tróję trzeba ratować, bo działania byłego już dyrektora Kuby Strzyczkowskiego nie przyniosły wzrostu słuchalności. - Pani prezes Kamińska podjęła decyzję w interesie radia - uważa Lichocka.

Dołącz do dyskusji: Lichocka o sytuacji w Trójce: Strzyczkowski niewiele zmieniał, Zozuń i Olszański nudni i pretensjonalni

123 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Szymek
To jest niepojęte chamstwo co ona mówi. Dno.


A nowy vice czyli Wiernik-Miernik? Jak podsumował legendy Trójki? Że to amatorzy...
Nawet nóż się w kieszeni nie otwiera, bo na takie indywidua jak Miernik szkoda stali.


Ojtam, ojtam. Czy to pierwszy pisowski dziadek, który pluje jadem?


Nie, są jeszcze panowie Wolski i Pietrzak. A swoją drogą, wydawało się, że pan Wiernik jest dobrym kolegą muzycznych (podkreślam muzycznych, nie jakiejś Budki i jej podobnych amatorów) dziennikarzy Trójki. Ale już ma blisko do końca kariery w radiu w ogóle, więc poszedł po bandzie. Zgarnie trochę mamony, a jak wyleci, to już na zawsze...
0 0
odpowiedź
User
Igor
Lichocka... Fekalia pachną fiołkami.. a świnie mają skrzydła. Jak pani nie wstyd tak straszne farmazony prawić. Punktuje pani u Jarka? Wydyma Panią, bo widzi, że jest pani zerem.. jak wy wszyscy.. ziobri.. macierewicz.. szumowski.. kim wy jesteście.. bandą nieudaczników którzy dorwali się do koryta. Jesteście zakałą tego kraju.. Trójkę zniszczyliście.. nie znacie umiaru.. niszczyciel wszystko, co inne.. nie jest mi was żal.. to tylko zażenowanie.. dla mnie jesteście mali
0 0
odpowiedź
User
obserwator
I oto okazało się to co było niemożliwe przez ostatnie 20 lat. Zniknęła playlista - kolejni prowadzący grają z wybranych przez siebie kolekcji - codziennie co innego. Można? Można! To było moje marzenie od 20 lat, żeby prowadzący poranną audycję w Trójce "mówił" do mnie muzyką, którą wybrał osobiście ze swoich przepastnych kolekcji. Czytałem uwagi słuchaczy, że "nietrójkowa muzyka jest grana" - nie stwierdziłem ani jednego takiego przypadku i wiem co mówię. Poziom muzyczny (jakościowy) tego co jest prezentowane obecnie jest o niebo lepszy - na wyróżnienie zasługuje M. Kirmuć, ale pochwały należą się też choćby M. Migale.
Wreszcie nie ma tego grania wg schematu cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz, o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz... Ja akurat śledziłem playlisty w ostatnich 20 latach i widziałem ile razy i jak długo grano w kółko to samo, tych samych wykonawców i te same utwory. Mam nadzieję, że koniec z tym! Ten ruch z likwidacją playlisty to dobry początek!
A przez ostatnich 20 lat wmawiano nam, że się nie da, nie można, albo udawano, że tego nie ma. Redaktorzy pytani o te sprawy najczęściej milczeli albo odpowiadali na zasadzie - ale co chodzi. Żaden z dyrektorów tego nie zmienił, nawet dyrektor Skowroński. Przypomnę, że wprowadzenie playlisty to była jedna z pierwszych rzeczy jakie zrobiono po odwołaniu ze stanowiska P. Kaczkowskiego, jakby na złość Panu Piotrowi i rozeźlonym słuchaczom. Od razu potem pospiesznie wyleciał Marek Wiernik... ale o tym przy innej okazji.


Bo ci, co te playlisty ustalali, nie robili tego bezinteresownie. Wydawnictwa, managerowie i inny magicy dbali, żeby panowie redaktorzy też swój kawałek tortu dostali. To grali nie to, co dobre, tylko to, co mieli zapłacone. A te zapraszanie kompletnie nieznanych, słabych wykonawców i wychwalanie ich pod niebiosa. Gdy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o ... tak, tak, o kasę. Pan Metz był konsultantem nowej płyty Brodki, a jednocześnie dyr. muzycznym Trójki... Jak minister zdrowia i jego rodzina. Brodka miała swoje promo, hity na LP3, a pan konsultant całkiem legalnie sobie dorobił do gigantycznej pensji w Trójce, bo przecież każdego dnia coś miał, a jeszcze w Jedynce i Dwójce.
0 0
odpowiedź