Prezes Polskiego Radia najniższą słuchalność Trójki w historii tłumaczy metodologią badań. Eksperci: ramówka bez pomysłu i osobowości

Przepraszam p. A.Szydłowską, że w ogóle podjąłem polemikę na temat wartości jej pracy. Szkoda, że schowała się Pani w jakąś trudno dostępną niszę.

Rynek ją zweryfikował. Kurtyna.

Istotnie.
Do różnych radiowców z poziomu Zenków i Ciechanów to Ona startu nie ma.
Byle muzyczka szła dla gawiedzi.
Myślenie ma przeszłość i przyszłość - w teraźniejszości słabo się odnajduje.

Pani Doroto
Wymienione przez Panią osoby wciąż SĄ Osobowościami nie tylko radiowymi. Tak można określić ludzi, którzy łączą talent i wiedzę z pasją. To są poziomy dzisiaj rzadko osiągane. Promowali artystów niszowych, mało znanych, między innymi dzięki nim można poszerzać horyzonty muzyczne.

Dla mnie Stelmach czy Szydłowska to żadne osobowości. Wzorcowe przykłady zblatowania się z artystyami. Tylko lizanie tyłków znajomym wykonawcom. ZERO krytycznego niezależnego dziennikarstwa.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi, każdy dziennikarz muzyczny ma swój gust i oczywiście można to odbierać jako subiektywny przejaw sympatii, ale właśnie w Trójce to dziennikarz a nie komputer i algorytmy prezentowali muzykę i zawsze byli to artyści przez duże A. To właśnie była zaleta Trójki a nie wada - wartość edukacyjna, bardzo dużo Polskich Artystów wypromowanych przez Trójkę. Naprawdę trzeba mieć zaburzoną optykę żeby pisać coś takiego, nie widząc jak TVP wcale nie promuje Zenka Martyniuka, przy całym szacunku dla niego jako dla człowieka, ale robić z niego Pendereckiego naszych czasów, za pieniądze podatników, kręcić o nim filmy to nie jest przykład zblatowania i lizania tyłka...

Może moja opinia jest odosobniona ale teraz muzyka w Trójce bardziej mi "leży" . Rożnorodna, szukająca nowych brzmień, np. program "Konstelacja M". Wnosi on w końcu coś nowego. Poprzednich jednakowych smętów np. Pana Niedzwieckiego ciężko było już słuchać. Jechał na fali własnej nieomylnosci muzycznej, przez lata te same kawałki. Dzis usłyszany REZN Lume pokazał ze można znaleźć coś nowego i dobrego, bez odgrzewania tych samych, przetrawionych wielokrotnie kluch. Dla mnie zmiana muzyki na plus-reszty nie komentuje