Polskie Radio żegna się z szefem biura programowego

Oj, płakać będzie, narzeczona Matylda. Zawdzięcza Pawełkowi stołek dyrektora.

Ciekawe kto teraz będzie donosił info o wewnętrznych działaniach Radia, Państwu Cz.? Czyżby dalej wierna, mierna Skrzyszewska i Kuncewicz?

Przydałby się zmiany finansowe dla tych pogardzanych przez PiS, starszych pracowników, którym na chleb brakuje. Mam nadzieję, że coś się zmieni.Jest zupełnie inaczej w podejściu do pracownika ale jeszcze ludzie muszą mieć z czego rachunki opłacać.Obyscie Panowie nie dali się zwieść tym z pozoru fajnym dyrektorom z pozostałych biur, którzy bez mrugnięcia powieką zwalniali ludzi, którzy mają inne zdanie.Sprawdzie gdzie tyle odejść było w ostatnim czasie. Szanowna dyrekcja zatrudniła swoich ludzi bez żadnej wiedzy za więcej niż inni mieli.Niewygodnych zwolniono reszta odeszła żeby nie pracować za znajomych dyrektora.