PO w kampanii wyborczej nie zamierza się skupiać na internecie. „Nie wygramy z radykalizmem”
Platforma Obywatelska rozpoczęła szkolenia swoich działaczy z użytkowania Twittera. Pomóc ma to w komunikacji z wyborcami, ale partia nie będzie skupiać swojej aktywności na internecie. - Każdy radykalizm czy ideologia wiążą się z dużą potrzebą manifestowania swoich postaw. My z tym nie wygramy - tłumaczy w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl posłanka Joanna Mucha, rzeczniczka kampanii PO.
Dołącz do dyskusji: PO w kampanii wyborczej nie zamierza się skupiać na internecie. „Nie wygramy z radykalizmem”
naprawdę ktoś wierzy, że nagle rodziny odwrócą się od markerów, gdzie jest wszystko, bo w sklepie osiedlowym pieluszki będą o 5 zł taniej? za to koszt latania po kilku takich, żeby zebrać komplet zakupów nadal przewyższy koszt wydatków w jednym miejscu. tylko że będzie drożej i pseudo reformy pis uderzą w rodziny.
oczywistym jest, że sklepy i banki sobie to odbiją w różny sposób. sklepy podniosą np. cenę masła o 50 gr, sera o 50 gr, nikt tego nie zauważy, a wszyscy zapłacą więcej - i ci co dostaną te rzekome 500 zł na kolejne dziecko i reszta też. markety nie zbiednieją. banki podniosą np. prowizję za wypłaty z bankomatów i też wyjdą na swoje. każde rozdawnictwo oznacza po prostu zabranie komuś coś i zostanie to rozbite na wszystkich. do obietnic pis każdy dopłaci, nieświadomie - najpierw zagłosuje, a następnie bank podniesie za jakiś czas prowizję od czegoś i tyle będzie. jeśli ktokolwiek uważa, że się da, jak uważa szydło i że kasa rośnie na drzewach, to po prostu zostanie brutalnie sprowadzony do rzeczywistości. szkoda tylko, że kosztem reszty inteligentniejszych obywateli, którzy wiedzą czym to pachnie.