polkniecie robaka

poznanchyk Data ostatniej zmiany: 2010-07-25 20:57:47

polkniecie robaka

2010-07-16 13:53:50 - poznanchyk

Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?




Re: polkniecie robaka

2010-07-16 13:56:23 - Negro

> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?

czenste są zararenia TUBERCULOZA

JK




Re: polkniecie robaka

2010-07-22 16:45:04 - MAG

Użytkownik Negro napisał:
>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>
> czenste są zararenia TUBERCULOZA
>

Co ma gruźlica do robala? No chyba, że on był chory... Ale wtedy i owoc,
po którym łaził jest niebezpieczny.


Pozdrawiam,
MAG



Re: polkniecie robaka

2010-07-16 14:49:03 - calvados@autograf.pl

On 16 Lip, 13:53, poznanchyk wrote:
> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?

hahahahahahahahahahahahahaaaaaa
heeeeeeeeeeeeee
przednio było :D



Re: polkniecie robaka

2010-07-16 15:54:18 - GB

W dniu 2010-07-16 14:49, calvados@autograf.pl pisze:
> On 16 Lip, 13:53, poznanchyk wrote:
>> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
>> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>
> hahahahahahahahahahahahahaaaaaa
> heeeeeeeeeeeeee
> przednio było :D

Jeżeli robak jest żywotny, to jest w stanie nadgryźć scianę żołądka.
Były odnotowane przypadki* wypadków przegryzienia się przez brzuch na
zewnątrz ale to tylko przez gatunek sczypawikus-corrodius-bellus.

* w wyobraźni.

GB



Re: polkniecie robaka

2010-07-16 16:05:00 - calvados@autograf.pl

On 16 Lip, 15:54, GB wrote:
> W dniu 2010-07-16 14:49, calva...@autograf.pl pisze:
>
> > On 16 Lip, 13:53, poznanchyk  wrote:
> >> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> >> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> >> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>
> > hahahahahahahahahahahahahaaaaaa
> > heeeeeeeeeeeeee
> > przednio było :D
>
> Jeżeli robak jest żywotny, to jest w stanie nadgryźć scianę żołądka.
> Były odnotowane przypadki* wypadków przegryzienia się przez brzuch na
> zewnątrz ale to tylko przez gatunek sczypawikus-corrodius-bellus.
>
> * w wyobraźni.
>
> GB

:) * m wyobraźni :)



Re: polkniecie robaka

2010-07-16 19:37:56 - Pa pa5merf

Órzytkownik poznanchyk napisał:
> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?

ja słyszałem że jak jest robak to trzeba go zalać, ponoć działa, a akurat
jest weekend to kuracja jak znalazł!:O)
a zrestą w tym kwasie pewnie robak sam się utop[i:O)




Re: polkniecie robaka

2010-07-18 01:27:59 - wt

> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
Przysłowie ludowe powiada: Nie ten robak, którego my zjemy, tylko ten,
który nas zje.
Ale w czasie postu to należy unikać.





Re: polkniecie robaka

2010-07-18 02:13:42 - Animka

W dniu 2010-07-18 01:27, wt pisze:
>> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
>> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
> Przysłowie ludowe powiada: Nie ten robak, którego my zjemy, tylko ten,
> który nas zje.
> Ale w czasie postu to należy unikać.

Zobacz:
niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Miala-w-mozgu-robaka,wid,10603765,wiadomosc.html

--
animka




Re: polkniecie robaka

2010-07-22 16:48:45 - MAG

Użytkownik Animka napisał:
> W dniu 2010-07-18 01:27, wt pisze:
>>> Jadłem brzoskiwinię, kiedy nagle ze środka wylazła szczypawa. Zdążyłem
>>> wypluć, ale zastanawiam się, co by było gdybym połknął takiego żywego
>>> robala? Mógłby mi wyrządzić jakieś szkody w organiźmie?
>> Przysłowie ludowe powiada: Nie ten robak, którego my zjemy, tylko ten,
>> który nas zje.
>> Ale w czasie postu to należy unikać.
>
> Zobacz:
> niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Miala-w-mozgu-robaka,wid,10603765,wiadomosc.html
>

Wcale nie takie niewiarygodne. I wcale nie takie tylko robak. To może
być bardzo niebezpieczne i nie zawsze kończy się dobrze.


Pozdrawiam,
MAG



Re: polkniecie robaka

2010-07-25 20:57:47 - Jacek Buda

Phi ile razy zjadłem muszkę itd
W żołodku i tak kwas solny go zabije


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS