Kupiłem termometr bezdotykowy i uczę się jego reakcji. Kto podzieli się
doświadczeniami? Pierwsze co mnie zdziwiło: Po powrocie ze spaceru [i prawie
przez godzinę]temperatura u mnie w uchu 34,6 [wcześniej 35.6]. Wczoraj
wieczorem 36,2.
To taki duża różnica wynika z temperatury otoczenia i rekacji organizmu na
to [oziębienie okolic skóry]?
Poza tym, czy temp.35,6 to nie jest za mało? Kiedy byłem młody to nie
spadała poniżej 36,4.O co tu chodzi?
Poza tym:
Jak dokładnie należy ten termometr umieścić w uchu?Jak dokładnie należy
dołożyć do czoła?

Palik

Generalnie wszystkie szybkie (1-2sek) termometry, z którymi
miałem do czynienia, są obdarzone sporym błędem (rozrzutem).

Jednym słowem - mało precyzyjne - nadają się do sprawdzenia
typu - jest gorączka lub nie ma gorączki. Ale tyle to można
i sprawdzić ręką...

Im mocniej dociśniesz, tym temp. pokazywana będzie wyższa. itp.

Pewnikiem termometry z wyższej półki (za kilkaset, kilka tysięcy zł)
mają mniejszy błąd pomiaru.

W dniu 2010-09-04 12:21, Aleksander pisze:
> Generalnie wszystkie szybkie (1-2sek) termometry, z którymi
> miałem do czynienia, są obdarzone sporym błędem (rozrzutem).
>
> Jednym słowem - mało precyzyjne - nadają się do sprawdzenia
> typu - jest gorączka lub nie ma gorączki. Ale tyle to można
> i sprawdzić ręką...
>
> Im mocniej dociśniesz, tym temp. pokazywana będzie wyższa. itp.
>
> Pewnikiem termometry z wyższej półki (za kilkaset, kilka tysięcy zł)
> mają mniejszy błąd pomiaru.

Dokładnie tego typu termometry to pic na wodę. Podekscytowany tą zabawką
gdy widziałem w szpitalu zdecydowałem ją nabyć. Nie pamiętam modelu jaki
zakupiłem ale kwota utkwiła mi w pamięci. Koszt 650 zł. Niestety u
każdego osobnika w domu temperatura była za każdym razem inna. Termometr
oddałem po kilku dniach i odzyskałem swoje pieniądze. Prawdą jest to że
tego typu termometr nie zastąpi tradycyjnych rtęciowych termometrów.
Chyba że ma się kilka tysięcy gotówki i zainwestuje w prawdziwy
termometr bezdotykowy wówczas nie mamy o czym mówić.

> W dniu 2010-09-04 12:21, Aleksander pisze:
> > Generalnie wszystkie szybkie (1-2sek) termometry, z którymi
> > miałem do czynienia, są obdarzone sporym błędem (rozrzutem).
> >
> > Jednym słowem - mało precyzyjne - nadają się do sprawdzenia
> > typu - jest gorączka lub nie ma gorączki. Ale tyle to można
> > i sprawdzić ręką...
> >
> > Im mocniej dociśniesz, tym temp. pokazywana będzie wyższa. itp.
> >
> > Pewnikiem termometry z wyższej półki (za kilkaset, kilka tysięcy zł)
> > mają mniejszy błąd pomiaru.
>
> Dokładnie tego typu termometry to pic na wodę. Podekscytowany tą zabawką
> gdy widziałem w szpitalu zdecydowałem ją nabyć. Nie pamiętam modelu jaki
> zakupiłem ale kwota utkwiła mi w pamięci. Koszt 650 zł. Niestety u
> każdego osobnika w domu temperatura była za każdym razem inna. Termometr
> oddałem po kilku dniach i odzyskałem swoje pieniądze. Prawdą jest to że
> tego typu termometr nie zastąpi tradycyjnych rtęciowych termometrów.
> Chyba że ma się kilka tysięcy gotówki i zainwestuje w prawdziwy
> termometr bezdotykowy wówczas nie mamy o czym mówić.
>
>

Szanowni Panstwo , prosze oprzec sie o analize widma lub promieniowania -
polecam uzywac pirometr. Techniczny, uzywany w przemysle, pistoletowy -
tanszy niz arcydrogie medyczne i ze swiadectwem, dokladny i powtarzalny.









Strachu S.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl