Witam. Mam spuchnięte węzły podżuchwowe. Są bolesne, utrudniają
gryzienie. Wraz z nimi boli mnie okolica szczęki i ucha. Do tego mam
podwyższoną temperaturę. Dentysta postawił diagnozę - zatrzymana
ósemka i to fatalny przypadek (głęboko zatrzymana, krzywe korzenie,
wrośnięta w kanał nerwowy). Dostałem antybiotyk ale nie pomógł.
Zauważyłem ponadto, że mój stan pogarsza się (węzły puchną) po
jedzeniu i piciu.

Pytanie: diagnoza jest słuszna? A może na wszelki wypadek sprawdzić
inne możliwe przyczyny stanu zapalnego? Nie chciałbym przejść
ryzykownego, ciężkiego zabiegu i by później okazało się, że stan
zapalny wraca...

Użytkownik Polski pacjent napisał:
> Witam. Mam spuchnięte węzły podżuchwowe. Są bolesne, utrudniają
> gryzienie. Wraz z nimi boli mnie okolica szczęki i ucha. Do tego mam
> podwyższoną temperaturę. Dentysta postawił diagnozę - zatrzymana
> ósemka i to fatalny przypadek (głęboko zatrzymana, krzywe korzenie,
> wrośnięta w kanał nerwowy). Dostałem antybiotyk ale nie pomógł.
> Zauważyłem ponadto, że mój stan pogarsza się (węzły puchną) po
> jedzeniu i piciu.
>
> Pytanie: diagnoza jest słuszna? A może na wszelki wypadek sprawdzić
> inne możliwe przyczyny stanu zapalnego? Nie chciałbym przejść
> ryzykownego, ciężkiego zabiegu i by później okazało się, że stan
> zapalny wraca...

im pozniej tym gorzej, ofc ekstrakcja osemki

--
bla

Polski pacjent napisał(a):

> Witam. Mam spuchni=EAte w=EAz=B3y pod=BFuchwowe. S=B1 bolesne, utrudniaj=B1
> gryzienie. Wraz z nimi boli mnie okolica szcz=EAki i ucha. Do tego mam
> podwy=BFszon=B1 temperatur=EA. Dentysta postawi=B3 diagnoz=EA - zatrzymana
> =F3semka i to fatalny przypadek (g=B3=EAboko zatrzymana, krzywe korzenie,
> wro=B6ni=EAta w kana=B3 nerwowy). Dosta=B3em antybiotyk ale nie pom=F3g=B3.
> Zauwa=BFy=B3em ponadto, =BFe m=F3j stan pogarsza si=EA (w=EAz=B3y puchn=B1)=
> po
> jedzeniu i piciu.
>
> Pytanie: diagnoza jest s=B3uszna? A mo=BFe na wszelki wypadek sprawdzi=E6
> inne mo=BFliwe przyczyny stanu zapalnego? Nie chcia=B3bym przej=B6=E6
> ryzykownego, ci=EA=BFkiego zabiegu i by p=F3=BCniej okaza=B3o si=EA, =BFe s=
> tan
> zapalny wraca...


Potwierdzam im później tym gorzej mogą być komplikacje
A ten zabieg oczywiście zrób na klinice lub szpitalu

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

On 1 Sie, 22:08, Jacek Buda wrote:

>
> Potwierdzam  im później tym gorzej mogą być komplikacje
> A ten zabieg oczywiście zrób na klinice lub szpitalu  

Komplikacje, w pewnym sensie już są. To trudny przypadek zatrzymania
ósemki. Tylko komu powierzyć swój los? Jeśli znacie dobre placówki,
sprawdzonych lekarzy w Warszawie będę wdzięczny za informację.
Pierwszy lepszy chirurg chyba nie jest dobrym rozwiązaniem.

Pozdrawiam,
PP

W dniu 2010-08-01 22:56, Polski pacjent pisze:
> On 1 Sie, 22:08, Jacek Buda wrote:
>
>>
>> Potwierdzam im później tym gorzej mogą być komplikacje
>> A ten zabieg oczywiście zrób na klinice lub szpitalu
>
> Komplikacje, w pewnym sensie już są. To trudny przypadek zatrzymania
> ósemki. Tylko komu powierzyć swój los? Jeśli znacie dobre placówki,
> sprawdzonych lekarzy w Warszawie będę wdzięczny za informację.
> Pierwszy lepszy chirurg chyba nie jest dobrym rozwiązaniem.

Szpital na Szaserów. Świetni chirurdzy.
Potrzebne skierowanie (wszystko jedno od jakiego lekarza).

--
animka

Polski pacjent napisał(a):

> Witam. Mam spuchni=EAte w=EAz=B3y pod=BFuchwowe. S=B1 bolesne, utrudniaj=B1
> gryzienie. Wraz z nimi boli mnie okolica szcz=EAki i ucha. Do tego mam
> podwy=BFszon=B1 temperatur=EA. Dentysta postawi=B3 diagnoz=EA - zatrzymana
> =F3semka i to fatalny przypadek (g=B3=EAboko zatrzymana, krzywe korzenie,
> wro=B6ni=EAta w kana=B3 nerwowy). Dosta=B3em antybiotyk ale nie pom=F3g=B3.
> Zauwa=BFy=B3em ponadto, =BFe m=F3j stan pogarsza si=EA (w=EAz=B3y puchn=B1)=
> po
> jedzeniu i piciu.
>
> Pytanie: diagnoza jest s=B3uszna? A mo=BFe na wszelki wypadek sprawdzi=E6
> inne mo=BFliwe przyczyny stanu zapalnego? Nie chcia=B3bym przej=B6=E6
> ryzykownego, ci=EA=BFkiego zabiegu i by p=F3=BCniej okaza=B3o si=EA, =BFe s=
> tan
> zapalny wraca...


najlepiej zrób to na klinice


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Sun, 1 Aug 2010 21:49:57 +0000 (UTC), Jacek Buda napisał(a):

> Polski pacjent napisał(a):
>
>> Witam. Mam spuchni=EAte w=EAz=B3y pod=BFuchwowe. S=B1 bolesne, utrudniaj=B1
>> gryzienie. Wraz z nimi boli mnie okolica szcz=EAki i ucha. Do tego mam
>> podwy=BFszon=B1 temperatur=EA. Dentysta postawi=B3 diagnoz=EA - zatrzymana
>> =F3semka i to fatalny przypadek (g=B3=EAboko zatrzymana, krzywe korzenie,
>> wro=B6ni=EAta w kana=B3 nerwowy). Dosta=B3em antybiotyk ale nie pom=F3g=B3.
>> Zauwa=BFy=B3em ponadto, =BFe m=F3j stan pogarsza si=EA (w=EAz=B3y puchn=B1)=
>> po
>> jedzeniu i piciu.
>>
>> Pytanie: diagnoza jest s=B3uszna? A mo=BFe na wszelki wypadek sprawdzi=E6
>> inne mo=BFliwe przyczyny stanu zapalnego? Nie chcia=B3bym przej=B6=E6
>> ryzykownego, ci=EA=BFkiego zabiegu i by p=F3=BCniej okaza=B3o si=EA, =BFe s=
>> tan
>> zapalny wraca...
>
> najlepiej zrób to na klinice

Na jej dachu, czy na kominie? - gdzie będzie lepiej? A może po prostu na
szpitalu?
:-/

Użytkownik Ikselka napisał:

>> najlepiej zrób to na klinice
>
> Na jej dachu, czy na kominie? - gdzie będzie lepiej? A może po prostu na
> szpitalu?
> :-/
>
na polu :)

--
bla

On 31 Lip, 14:50, Polski pacjent wrote:

Witam ponownie. Jutro mam wycinaną ósemkę. Boję się potwornie, samego
zabiegu jak i tego, co będzie po nim.
Jeśli ktoś miał taki zabieg z cięciem kości, chętnie przeczytam o jego
przeżyciach. Gdyby ktoś chciał usłyszeć o moich doświadczeniach -
opiszę jak to się odbyło.

Pozdrawiam,
PP

Polski pacjent napisał(a):

> On 31 Lip, 14:50, Polski pacjent wrote:
>
> Witam ponownie. Jutro mam wycinan=B1 =F3semk=EA. Boj=EA si=EA potwornie, sa=
> mego
> zabiegu jak i tego, co b=EAdzie po nim.
> Je=B6li kto=B6 mia=B3 taki zabieg z ci=EAciem ko=B6ci, ch=EAtnie przeczytam=
> o jego
> prze=BFyciach. Gdyby kto=B6 chcia=B3 us=B3ysze=E6 o moich do=B6wiadczeniach=
> -
> opisz=EA jak to si=EA odby=B3o.
>
> Pozdrawiam,
> PP

ja miałem
gdzie to bedzie robione w przychodni w szpitalu w klinice ?
Sam zabieg jesli jest dobre znieczulenie nie boli
Po 4 godzinach jest najgorzej
straszny ból
najlepiej wypić mocne tabletki przeciw bólowe i spać
może puchnąć boleć itd
ja po usunięciu dolnej 8 dochodziłem 3 miesiąnce do normy
antybiotyk jest bardzo wskazany
mam nadzieję ze będziesz miał zszywane
pisz na forum
powodzenia



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

On 1 Wrz, 22:39, Jacek Buda wrote:
> gdzie to bedzie robione   w przychodni w szpitalu w klinice ?

W przychodni. Myślałem o klinice, ale ktoś mi polecił tego lekarza.

> najlepiej wypić mocne tabletki  przeciw  bólowe  i spać

Jakie tabletki? Wszystkim chyba Ketonal przepisują. Oby pomógł, kiedyś
miałem innego rodzaju zabieg i mimo tabletek dwa dni chodziłem po
ścianach.

> może puchnąć  boleć itd

O tym słyszałem. A co z krwawieniem? Jestem ciekaw czy można czymś
leczyć rany zaraz po zabiegu np. jakimś żelem, szałwią itp.

> ja po usunięciu dolnej 8 dochodziłem 3 miesiąnce do normy

??? Czemu tak długo??? Co było nie tak?

> antybiotyk jest bardzo wskazany  
> mam nadzieję ze będziesz  miał zszywane

Będzie szycie i antybiotyk. Bywa, że nie zszywają dziury i odsłoniętej
kości?

> powodzenia

Przyda się ;)

PS. Pisze w UTF8. Skad te krzaki?

W dniu 2010-09-02 00:19, Polski pacjent pisze:
> On 1 Wrz, 22:39, Jacek Buda wrote:
>> gdzie to bedzie robione w przychodni w szpitalu w klinice ?
>
> W przychodni. Myślałem o klinice, ale ktoś mi polecił tego lekarza.
>
>> najlepiej wypić mocne tabletki przeciw bólowe i spać
>
> Jakie tabletki? Wszystkim chyba Ketonal przepisują. Oby pomógł, kiedyś
> miałem innego rodzaju zabieg i mimo tabletek dwa dni chodziłem po
> ścianach.
>
>> może puchnąć boleć itd
>
> O tym słyszałem. A co z krwawieniem? Jestem ciekaw czy można czymś
> leczyć rany zaraz po zabiegu np. jakimś żelem, szałwią itp.
>
>> ja po usunięciu dolnej 8 dochodziłem 3 miesiąnce do normy
>
> ??? Czemu tak długo??? Co było nie tak?
>
>> antybiotyk jest bardzo wskazany
>> mam nadzieję ze będziesz miał zszywane
>
> Będzie szycie i antybiotyk. Bywa, że nie zszywają dziury i odsłoniętej
> kości?
>
>> powodzenia
>
> Przyda się ;)

Od razu odczujesz ulgę i razej proszki przeciwbólowe nie będa potrzebne.

--
animka

Polski pacjent napisał(a):

> On 1 Wrz, 22:39, Jacek Buda wrote:
> > gdzie to bedzie robione =A0 w przychodni w szpitalu w klinice ?
>
> W przychodni. My=B6la=B3em o klinice, ale kto=B6 mi poleci=B3 tego lekarza.
>
> > najlepiej wypi=E6 mocne tabletki =A0przeciw =A0b=F3lowe =A0i spa=E6
>
> Jakie tabletki? Wszystkim chyba Ketonal przepisuj=B1. Oby pom=F3g=B3, kiedy=
> =B6
> mia=B3em innego rodzaju zabieg i mimo tabletek dwa dni chodzi=B3em po
> =B6cianach.
>
> > mo=BFe puchn=B1=E6 =A0bole=E6 itd
>
> O tym s=B3ysza=B3em. A co z krwawieniem? Jestem ciekaw czy mo=BFna czym=B6
> leczy=E6 rany zaraz po zabiegu np. jakim=B6 =BFelem, sza=B3wi=B1 itp.
>
> > ja po usuni=EAciu dolnej 8 dochodzi=B3em 3 miesi=B1nce do normy
>
> ??? Czemu tak d=B3ugo??? Co by=B3o nie tak?
>
> > antybiotyk jest bardzo wskazany =A0
> > mam nadziej=EA ze b=EAdziesz =A0mia=B3 zszywane
>
> B=EAdzie szycie i antybiotyk. Bywa, =BFe nie zszywaj=B1 dziury i ods=B3oni=
> =EAtej
> ko=B6ci?
>
> > powodzenia
>
> Przyda si=EA ;)
>
> PS. Pisze w UTF8. Skad te krzaki?


Dobrym lekiem będzie pyralgina byle nie ibupron

Z tantą sprawą było tak
Była ciężka 7
korzenie zostały
były usuwane jeszcze raz i musiało jeszcze cos zostać
po usunięnciu 8 zrobił się silny stan zapalny
trzeba było usuwać kilka chyba 6 zębów żeby dojść do normy
Powodzenia



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

W dniu 2010-09-01 21:44, Polski pacjent pisze:
> On 31 Lip, 14:50, Polski pacjent wrote:
>
> Witam ponownie. Jutro mam wycinaną ósemkę. Boję się potwornie, samego
> zabiegu jak i tego, co będzie po nim.
> Jeśli ktoś miał taki zabieg z cięciem kości, chętnie przeczytam o jego
> przeżyciach. Gdyby ktoś chciał usłyszeć o moich doświadczeniach -
> opiszę jak to się odbyło.

Nie cięcie, tylko cięcie dziąsła i dostanie się do kości, żeby wyrwać
pozostałość korzenia.
Robią to pod znieczuleniem.



--
animka

> Witam. Mam spuchnięte węzły podżuchwowe. Są bolesne, utrudniają
> gryzienie. Wraz z nimi boli mnie okolica szczęki i ucha. Do tego mam
> podwyższoną temperaturę. Dentysta postawił diagnozę - zatrzymana
> ósemka i to fatalny przypadek (głęboko zatrzymana, krzywe korzenie,
> wrośnięta w kanał nerwowy). Dostałem antybiotyk ale nie pomógł.
> Zauważyłem ponadto, że mój stan pogarsza się (węzły puchną) po
> jedzeniu i piciu.
>
> Pytanie: diagnoza jest słuszna? A może na wszelki wypadek sprawdzić
> inne możliwe przyczyny stanu zapalnego? Nie chciałbym przejść
> ryzykownego, ciężkiego zabiegu i by później okazało się, że stan
> zapalny wraca...


Na teraz prosze sprawdzić, i jesli potwierdzi się, że stan zapalny nasila sie
po jedzeniu i piciu - koniecznie natychmiast zakończyć spożywanie pokarmów i
przyjmowanie płynów. Zastępczo można podawać glukozę we wlewie dozylnym, oraz
usmierzająco srodki przeciwbólowe doodbytniczo (czopki).

Po prześwietleniu okaże się, czy bedzie niezbędna resekcja. Dłutowanie nie jest
takie straszne, dla doświadczonego stomatologa jest to zabieg tak kosmetyczny
jak dla doświadczonego urazowca artroskopia - zapewniam: nie bać się, oba typy
zabiegów wykonywałem często.






Strachu S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

I co usunołeś
jak wyszło



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

> On 1 Sie, 22:08, Jacek Buda wrote:
>
> >
> > Potwierdzam  im później tym gorzej mogą być komplikacje
> > A ten zabieg oczywiście zrób na klinice lub szpitalu  
>
> Komplikacje, w pewnym sensie już są. To trudny przypadek zatrzymania
> ósemki. Tylko komu powierzyć swój los? Jeśli znacie dobre placówki,
> sprawdzonych lekarzy w Warszawie będę wdzięczny za informację.
> Pierwszy lepszy chirurg chyba nie jest dobrym rozwiązaniem.
>
> Pozdrawiam,
> PP


Strasznie sie denerwujesz. Opowiem ci cos:

Na poczatku lat osiemdziesiatych, majac pierwszy stopien generalski bylem w
zespole Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Podczas jednego z posiedzen
spotkan Ukladu Warszawskiego opracowywalismy strategie inwazji na Danie i
Benelux. Jednego oficera z NRD strasznie bolaly zeby - wlasnie wyrzynaly mu sie
osemki, ale tak fatalnie, ze korzen byl w poziomie, a wiec przypadek
arcytrudny. W poblizu byly warsztaty naprawy Bojowych Wozow Piechoty, tam
zrobilismy przeswietlenie aparatem do przeswietlania glowic PPK Malutka
(przeciwpancerny pocisk kierowany). Troche duza dawka promieniowania, ale za to
widac wszystko jak na dloni.

EneRDowca znieczulilismy spirytusem przywiezionym przez Sztab Radziecki.
Do resekcji korzeni dokonale nadawaly sie kombinerki-szczypce do zarabiania
koncowek ukladu elektrycznego w Kamazach. Zabieg wykonany pomyslnie.

Ale najciekawsze: jeden z Sowieckich generalow tez chcial miec usuniete osemki,
mimo, ze ich nie mial. skoro juz mialem na sobie plaszcz przeciw opadom
radioaktywnym (bo skad wziac kitel na posiedzeniu Sztabu Ukladu
Warszawskiego?) - wykonalem i na nim ten zabieg. Ten szaleniec nawet nie
znieczulil sie spirytusem, byl jedynie na mocnym kacu powczorajszym. Usunalem
mu osemki, i na wszelki wypadek siodemki - zeby cos tam mu pokazac - a wiadomo,
w wojsku sztuka jest sztuka.














Strachu S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

> Na jej dachu, czy na kominie? - gdzie będzie lepiej? A może po prostu na
> szpitalu?
> :-/
>


I na leżąco.







Strachu S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

> On 31 Lip, 14:50, Polski pacjent wrote:
>
> Witam ponownie. Jutro mam wycinaną ósemkę. Boję się potwornie, samego
> zabiegu jak i tego, co będzie po nim.
> Jeśli ktoś miał taki zabieg z cięciem kości, chętnie przeczytam o jego
> przeżyciach. Gdyby ktoś chciał usłyszeć o moich doświadczeniach -
> opiszę jak to się odbyło.
>
> Pozdrawiam,
> PP


Nic sie nie bać - juz pisalem panu, ze nie jest to nic strasznego.
Raz, gdy jeszcze jako stazysta asystowałem do takiego zabiegu chirurgowi pękł w
rekach raspator. I to jedyna przeszkoda jaka pamietam przy takich zabiegach.
Na wszelki wypadek moze pan udac sie do notariusza celem sporzadzenia
testamentu.











Strachu S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl