Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

K.M. Data ostatniej zmiany: 2010-12-04 12:35:54

Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-28 00:59:24 - K.M.

Witajcie

Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem już
trwa kilka lat, mam 24 lata.
Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie czegoś
zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się przebudzę
to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę znowu. Takie
same objawy mam jeśli długo czegoś nie jem albo nie piję (min. 4-5h) albo
też dosyć często gdy bardzo się stresuję np. przed egzaminem, a mimo
wszystko niedawno coś piłam/jadłam. Kolejny powiedzmy objaw to jeśli napiję
się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już śmierdzi i
nie da się jej już pić.
Wypróbowałam już różnych lekarzy przez przychodnię i prywatnie, lekarzy
ogólnych, laryngologów, gastrologów.... najczęściej wychodzę ze skierowaniem
na gastroskopię albo receptą na omeprazol (rok temu brałam przez pół roku
omeprazol, bo tak kazał lekarz i bez zmian). Gastroskopię miałam robioną 5
lat temu i było to straszne dlatego nie chcę ponownie robić, a wtedy wyszło
że mam liczne nadżerki przy zwieraczu przy ujściu z żołądka do dwunastnicy i
miałam H. pylori ale potem była eradykacja (2 antybiotyki + omeprazol) test
wyszedł ujemny na obecność H. pylori i na tym koniec objawów żołądkowych.
Zgagę mam baaardzo rzadko, wymaz z gardła robiony kilka razy i zawsze czysto
tzn. standardowa flora bakteryjna, ale nie w patologicznych ilościach (nigdy
nawet nie mogli zrobić antybiogramu), jem w miarę regularnie, trochę
monotonnie, ale ogólnie raczej zdrowo. Nie chorowałam tak poważnie już chyba
z 3 lata, standardowe przechodzone przeziębienia raz na jakiś czas, a gardło
nawet rano jak mnie boli to jest czyste i nie jest czerwone, ale ostatnio
(2-3tyg.) rodzina mówi mi, że w nocy kaszlę czasami o czym ja sama nie wiem
nawet.
Macie Państwo jakieś pomysły chociaż co może być nie tak? co to za choroba,
czegoś może mi brakuje, jakie badania zrobić? czy ma to szanse być od
żołądka skoro teraz nie czuję żadnych objawów żołądkowych, ani w przełyku
też nic nie czuję, tylko to gradło, które strasznie dokucza.

Pozdrawiam
Justyna




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-28 03:18:50 - animka

W dniu 2010-11-28 00:59, K.M. pisze:
> Kolejny powiedzmy objaw to jeśli napiję
> się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już śmierdzi i
> nie da się jej już pić.

To nie pij z butelki tylko wlewaj sobie do szklanki. Z butelki to nawet
nie ładnie tak pić.
Ja mam zawsze na stole szklankę z herbatą i jak wstaję z łózka to sobie
łyknę herbatki.


--
animka




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-12-07 16:15:31 - R. P.

W dniu 2010-11-28 03:18, animka pisze:
> W dniu 2010-11-28 00:59, K.M. pisze:
>> Kolejny powiedzmy objaw to jeśli napiję
>> się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już
>> śmierdzi i
>> nie da się jej już pić.
>
> To nie pij z butelki tylko wlewaj sobie do szklanki. Z butelki to nawet
> nie ładnie tak pić.
> Ja mam zawsze na stole szklankę z herbatą i jak wstaję z łózka to sobie
> łyknę herbatki.

Kolejna medyczna porada. Żałosna jesteś, animka...





Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-12-09 22:54:36 - Stokrotka


>> To nie pij z butelki tylko wlewaj sobie do szklanki. Z butelki to nawet
>> nie ładnie tak pić.
>> Ja mam zawsze na stole szklankę z herbatą i jak wstaję z łózka to sobie
>> łyknę herbatki.
>
> Kolejna medyczna porada. Żałosna jesteś, animka...

Ty ją psześladujesz . Znacie się ?

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-28 18:16:30 - Papuso Smurfo

Órzytkownik K.M. napisała:
> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem
> już trwa kilka lat, mam 24 lata.
> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie czegoś
> zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się przebudzę
> to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę znowu. Takie
> same objawy mam jeśli długo czegoś nie jem albo nie piję (min. 4-5h) albo
> też dosyć często gdy bardzo się stresuję np. przed egzaminem, a mimo
> wszystko niedawno coś piłam/jadłam. Kolejny powiedzmy objaw to jeśli
> napiję się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już
> śmierdzi i nie da się jej już pić.
> Wypróbowałam już różnych lekarzy przez przychodnię i prywatnie, lekarzy
> ogólnych, laryngologów, gastrologów.... najczęściej wychodzę ze
> skierowaniem na gastroskopię albo receptą na omeprazol (rok temu brałam
> przez pół roku omeprazol, bo tak kazał lekarz i bez zmian). Gastroskopię
> miałam robioną 5 lat temu i było to straszne dlatego nie chcę ponownie
> robić, a wtedy wyszło że mam liczne nadżerki przy zwieraczu przy ujściu z
> żołądka do dwunastnicy i miałam H. pylori ale potem była eradykacja (2
> antybiotyki + omeprazol) test wyszedł ujemny na obecność H. pylori i na
> tym koniec objawów żołądkowych. Zgagę mam baaardzo rzadko, wymaz z gardła
> robiony kilka razy i zawsze czysto tzn. standardowa flora bakteryjna, ale
> nie w patologicznych ilościach (nigdy nawet nie mogli zrobić
> antybiogramu), jem w miarę regularnie, trochę monotonnie, ale ogólnie
> raczej zdrowo. Nie chorowałam tak poważnie już chyba z 3 lata, standardowe
> przechodzone przeziębienia raz na jakiś czas, a gardło nawet rano jak mnie
> boli to jest czyste i nie jest czerwone, ale ostatnio (2-3tyg.) rodzina
> mówi mi, że w nocy kaszlę czasami o czym ja sama nie wiem nawet.
> Macie Państwo jakieś pomysły chociaż co może być nie tak? co to za
> choroba, czegoś może mi brakuje, jakie badania zrobić? czy ma to szanse
> być od żołądka skoro teraz nie czuję żadnych objawów żołądkowych, ani w
> przełyku też nic nie czuję, tylko to gradło, które strasznie dokucza.

ja widzę dwie możliwości:
- albo mieszasz z zimnym nieocieplonym budynku (nasze RPLowskie betoniaki) i
temperatura nocą spada na tyle w twoich drogach oddechowych zaczyna sie stan
zapalny, to jest o tyle prawdopodobne że obiawy występują wyłacznie nocą a
wymazy nie wykazują patologii
- albo jesteś chora, konkretnie masz chore zatoki, albo horujesz na coś
innego, w każdym razie żadne leczenie nie będzie skuteczne dopuki nie
odkryje się przyczyny dolegliwości, a na białofartuchowych nie licz, prędzej
na szamanaz kogutem:O)

acha, dopuki nie masz potwierdzenia badaniami co ci jest i nie wiesz co to
powoduje, to nie pozwalaj się leczyć, bo skutki powikłań zostaną ci na całe
życie i kto wie czy nie bardziej poważne niż bolące gardło:O(





Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-28 21:59:05 - kranu

W dniu 28.11.2010 18:16, Papuso Smurfo pisze:
> Órzytkownik K.M. napisała:
>> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem
>> już trwa kilka lat, mam 24 lata.
>> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
>> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
>> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie czegoś
>> zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się
>> przebudzę
>> to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę znowu.

A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?



Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-28 22:00:15 - kranu

W dniu 28.11.2010 00:59, K.M. pisze:
> Witajcie
>
> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem
> już trwa kilka lat, mam 24 lata.
> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie
> czegoś zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się
> przebudzę to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę
> znowu.

A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-29 23:32:01 - animka

W dniu 2010-11-28 22:00, kranu pisze:
> W dniu 28.11.2010 00:59, K.M. pisze:
>> Witajcie
>>
>> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem
>> już trwa kilka lat, mam 24 lata.
>> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
>> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
>> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie
>> czegoś zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się
>> przebudzę to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę
>> znowu.
>
> A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?

Pościel brudna, czy może uczulenie na pierze?

--
animka




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-29 23:55:18 - Ikselka

Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:32:01 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2010-11-28 22:00, kranu pisze:

>> A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?
>
> Pościel brudna, czy może uczulenie na pierze?

Dlaczego zaraz brudna? - może właśnie ZA czysta? Srodki piorące uczulają
równie świetnie, jak roztocza.



Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-30 00:40:10 - animka

W dniu 2010-11-29 23:55, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:32:01 +0100, animka napisał(a):
>
>> W dniu 2010-11-28 22:00, kranu pisze:
>
>>> A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?
>>
>> Pościel brudna, czy może uczulenie na pierze?
>
> Dlaczego zaraz brudna? - może właśnie ZA czysta? Srodki piorące uczulają
> równie świetnie, jak roztocza.

Ja tam piorę w proszku Jelp.Tylko tego używam. Do firanek to Bryza itp.
Na tej grupie dowiedziałam się kiedyś, że pościeli nie powinno się
krochmialić.
Krochmaliłam zawsze (miałam to po matce :-) ) i trudno mi było się
odzwyczaić, ale nastąpiła ulga. Nie mam już ataków kaszlu w łóżku.

--
animka




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-30 00:50:19 - Ikselka

Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:40:10 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2010-11-29 23:55, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:32:01 +0100, animka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-11-28 22:00, kranu pisze:
>>
>>>> A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?
>>>
>>> Pościel brudna, czy może uczulenie na pierze?
>>
>> Dlaczego zaraz brudna? - może właśnie ZA czysta? Srodki piorące uczulają
>> równie świetnie, jak roztocza.
>
> Ja tam piorę w proszku Jelp.Tylko tego używam.

Ja też - do bielizny osobistej i ręczników, prócz pościeli.

> Do firanek to Bryza itp.

A ja takiego płynu do białego z Lidl. W nazwie ma coś z med.


> Na tej grupie dowiedziałam się kiedyś, że pościeli nie powinno się
> krochmialić.
> Krochmaliłam zawsze (miałam to po matce :-) ) i trudno mi było się
> odzwyczaić, ale nastąpiła ulga. Nie mam już ataków kaszlu w łóżku.

Miałam to samo - tzn krochmalenie (po mamie), no i ten kaszel, i
odzwyczajanie od krochmalenia.
Tylko że ja tak lubię białą, krochmaloną pościel! Ach... Ciężko mi bez
niej.



Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-30 01:30:33 - animka

W dniu 2010-11-30 00:50, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 30 Nov 2010 00:40:10 +0100, animka napisał(a):
>
>> W dniu 2010-11-29 23:55, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 29 Nov 2010 23:32:01 +0100, animka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-11-28 22:00, kranu pisze:
>>>
>>>>> A może podłoże alergiczne? Uczulenie na roztocza w pościeli czy coś innego?
>>>>
>>>> Pościel brudna, czy może uczulenie na pierze?
>>>
>>> Dlaczego zaraz brudna? - może właśnie ZA czysta? Srodki piorące uczulają
>>> równie świetnie, jak roztocza.
>>
>> Ja tam piorę w proszku Jelp.Tylko tego używam.
>
> Ja też - do bielizny osobistej i ręczników, prócz pościeli.
>
>> Do firanek to Bryza itp.
>
> A ja takiego płynu do białego z Lidl. W nazwie ma coś z med.
>
>
>> Na tej grupie dowiedziałam się kiedyś, że pościeli nie powinno się
>> krochmialić.
>> Krochmaliłam zawsze (miałam to po matce :-) ) i trudno mi było się
>> odzwyczaić, ale nastąpiła ulga. Nie mam już ataków kaszlu w łóżku.
>
> Miałam to samo - tzn krochmalenie (po mamie), no i ten kaszel, i
> odzwyczajanie od krochmalenia.
> Tylko że ja tak lubię białą, krochmaloną pościel! Ach... Ciężko mi bez
> niej.

Ja też! Nie mogłam spać pod taką sflaczoną pościelą, ale jakoś się już
zdążyłam odzwyczaić. I pomyśleć, że moja matka kiedyś w kotle gotowała
pościelowe, krochmaliła, wyżymała własnymi rękami, nie w pralce, bo
automatycznych dawniej nie było.
Ja to wlewałam ugotowany krochmal do pralki automatycznej, nieraz bardzo
gesty, więc im był nardziej gęsty to tym bardziej z pościeli pyliło.
Tylko człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy.


--
animka




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-28 22:11:38 - Jacek Buda

K.M. napisał(a):

> Witajcie
>
> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem już
> trwa kilka lat, mam 24 lata.
> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie czegoś
> zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się przebudzę
> to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę znowu. Takie
> same objawy mam jeśli długo czegoś nie jem albo nie piję (min. 4-5h) albo
> też dosyć często gdy bardzo się stresuję np. przed egzaminem, a mimo
> wszystko niedawno coś piłam/jadłam. Kolejny powiedzmy objaw to jeśli napiję
> się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już śmierdzi i
> nie da się jej już pić.
> Wypróbowałam już różnych lekarzy przez przychodnię i prywatnie, lekarzy
> ogólnych, laryngologów, gastrologów.... najczęściej wychodzę ze skierowaniem
> na gastroskopię albo receptą na omeprazol (rok temu brałam przez pół roku
> omeprazol, bo tak kazał lekarz i bez zmian). Gastroskopię miałam robioną 5
> lat temu i było to straszne dlatego nie chcę ponownie robić, a wtedy wyszło
> że mam liczne nadżerki przy zwieraczu przy ujściu z żołądka do dwunastnicy i
> miałam H. pylori ale potem była eradykacja (2 antybiotyki + omeprazol) test
> wyszedł ujemny na obecność H. pylori i na tym koniec objawów żołądkowych.
> Zgagę mam baaardzo rzadko, wymaz z gardła robiony kilka razy i zawsze czysto
> tzn. standardowa flora bakteryjna, ale nie w patologicznych ilościach (nigdy
> nawet nie mogli zrobić antybiogramu), jem w miarę regularnie, trochę
> monotonnie, ale ogólnie raczej zdrowo. Nie chorowałam tak poważnie już chyba
> z 3 lata, standardowe przechodzone przeziębienia raz na jakiś czas, a gardło
> nawet rano jak mnie boli to jest czyste i nie jest czerwone, ale ostatnio
> (2-3tyg.) rodzina mówi mi, że w nocy kaszlę czasami o czym ja sama nie wiem
> nawet.
> Macie Państwo jakieś pomysły chociaż co może być nie tak? co to za choroba,
> czegoś może mi brakuje, jakie badania zrobić? czy ma to szanse być od
> żołądka skoro teraz nie czuję żadnych objawów żołądkowych, ani w przełyku
> też nic nie czuję, tylko to gradło, które strasznie dokucza.
>
> Pozdrawiam
> Justyna
>

Moim zdaniem to wina śliniawek
proponuje przez kilka dni płukać na noc usta wodą z cytryną

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-29 23:33:17 - animka

W dniu 2010-11-28 22:11, Jacek Buda pisze:

> Moim zdaniem to wina śliniawek
> proponuje przez kilka dni płukać na noc usta wodą z cytryną

Lepiej już napić się herbaty z cytryną, czy zjeść z pół cytryny z cukrem.

--
animka




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-29 09:09:53 - j.kaminski

On 28 Lis, 00:59, K.M. wrote:
> Witajcie
>
> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem już
> trwa kilka lat, mam 24 lata.
> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie czegoś
> zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się przebudzę
> to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę znowu. Takie
> same objawy mam jeśli długo czegoś nie jem albo nie piję (min. 4-5h) albo
> też dosyć często gdy bardzo się stresuję np. przed egzaminem, a mimo
> wszystko niedawno coś piłam/jadłam. Kolejny powiedzmy objaw to jeśli napiję
> się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już śmierdzi i
> nie da się jej już pić.
> Wypróbowałam już różnych lekarzy przez przychodnię i prywatnie, lekarzy
> ogólnych, laryngologów, gastrologów.... najczęściej wychodzę ze skierowaniem
> na gastroskopię albo receptą na omeprazol (rok temu brałam przez pół roku
> omeprazol, bo tak kazał lekarz i bez zmian). Gastroskopię miałam robioną 5
> lat temu i było to straszne dlatego nie chcę ponownie robić, a wtedy wyszło
> że mam liczne nadżerki przy zwieraczu przy ujściu z żołądka do dwunastnicy i
> miałam H. pylori ale potem była eradykacja (2 antybiotyki + omeprazol) test
> wyszedł ujemny na obecność H. pylori i na tym koniec objawów żołądkowych.
> Zgagę mam baaardzo rzadko, wymaz z gardła robiony kilka razy i zawsze czysto
> tzn. standardowa flora bakteryjna, ale nie w patologicznych ilościach (nigdy
> nawet nie mogli zrobić antybiogramu), jem w miarę regularnie, trochę
> monotonnie, ale ogólnie raczej zdrowo. Nie chorowałam tak poważnie już chyba
> z 3 lata, standardowe przechodzone przeziębienia raz na jakiś czas, a gardło
> nawet rano jak mnie boli to jest czyste i nie jest czerwone, ale ostatnio
> (2-3tyg.) rodzina mówi mi, że w nocy kaszlę czasami o czym ja sama nie wiem
> nawet.
> Macie Państwo jakieś pomysły chociaż co może być nie tak? co to za choroba,
> czegoś może mi brakuje, jakie badania zrobić? czy ma to szanse być od
> żołądka skoro teraz nie czuję żadnych objawów żołądkowych, ani w przełyku
> też nic nie czuję, tylko to gradło, które strasznie dokucza.
>
> Pozdrawiam
> Justyna

Witaj,
opisane przez Ciebie problemy z gardłem mogą być związane z
wysychaniem gardła i przełyku.
Zwykle powodują to zimne napoje, gazowane napoje, kawa, alkohol, a
najbardziej wszelkie płyny do płukania ust prowadzące do przesuszenia..
Na to najlepiej jest odstawić powyższe napoje i płyny, najlepiej
całkowicie lub przynajmniej do czasu regeneracji.
Do tego zastosować coś do nawilżenia gardła. Np na noc rozgryźć
Capivit A+E, popić syropu wykrztuśnego (zwykle rozrzedza on wydzielinę
pokrywającą gardło, ale w tym wypadku je nawilży) czy zwykłej oliwy z
oliwek.
Jednak dodatkowy opis kuracji antybiotykowych oraz niesmaku
przechodzącego na napoje w butelkach skazuje ewidentnie na grzyba.
Nie napisałaś nic o nalocie na języku i przełyku, który laryngolog
powinien zauważyć. Czasem może być on słabo widoczny, jednak
koncentracja tego nalotu powoduje właśnie ból gardła oraz niesmak.
Jacek



Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-11-30 12:02:58 - PALETUM

W dniu 29/11/2010 09:09, j.kaminski pisze:
> On 28 Lis, 00:59, K.M. wrote:
>> Witajcie
>>
>> Zdecydowałam się w końcu napisać, ponieważ lekarze są bezradni. Problem już
>> trwa kilka lat, mam 24 lata.
>> Codziennie rano jak się obudzę boli mnie strasznie gardło i czuję taki
>> niesmak w ustach. Jeśli napiję się czegoś ciepłego (pół szklanki ciepłej
>> herbaty, kawy itp.) problem znika w przeciągu kilku minut, wypicie czegoś
>> zimnego nie pomaga. Ból dokucza mi do tego stopnia, że jeśli się przebudzę
>> to już muszę wstać i czegoś ciepłego się napić, bo nie zasnę znowu. Takie
>> same objawy mam jeśli długo czegoś nie jem albo nie piję (min. 4-5h) albo
>> też dosyć często gdy bardzo się stresuję np. przed egzaminem, a mimo
>> wszystko niedawno coś piłam/jadłam. Kolejny powiedzmy objaw to jeśli napiję
>> się wody prosto z butelki to na drugi dzień strasznie ta woda już śmierdzi i
>> nie da się jej już pić.
>> Wypróbowałam już różnych lekarzy przez przychodnię i prywatnie, lekarzy
>> ogólnych, laryngologów, gastrologów.... najczęściej wychodzę ze skierowaniem
>> na gastroskopię albo receptą na omeprazol (rok temu brałam przez pół roku
>> omeprazol, bo tak kazał lekarz i bez zmian). Gastroskopię miałam robioną 5
>> lat temu i było to straszne dlatego nie chcę ponownie robić, a wtedy wyszło
>> że mam liczne nadżerki przy zwieraczu przy ujściu z żołądka do dwunastnicy i
>> miałam H. pylori ale potem była eradykacja (2 antybiotyki + omeprazol) test
>> wyszedł ujemny na obecność H. pylori i na tym koniec objawów żołądkowych.
>> Zgagę mam baaardzo rzadko, wymaz z gardła robiony kilka razy i zawsze czysto
>> tzn. standardowa flora bakteryjna, ale nie w patologicznych ilościach (nigdy
>> nawet nie mogli zrobić antybiogramu), jem w miarę regularnie, trochę
>> monotonnie, ale ogólnie raczej zdrowo. Nie chorowałam tak poważnie już chyba
>> z 3 lata, standardowe przechodzone przeziębienia raz na jakiś czas, a gardło
>> nawet rano jak mnie boli to jest czyste i nie jest czerwone, ale ostatnio
>> (2-3tyg.) rodzina mówi mi, że w nocy kaszlę czasami o czym ja sama nie wiem
>> nawet.
>> Macie Państwo jakieś pomysły chociaż co może być nie tak? co to za choroba,
>> czegoś może mi brakuje, jakie badania zrobić? czy ma to szanse być od
>> żołądka skoro teraz nie czuję żadnych objawów żołądkowych, ani w przełyku
>> też nic nie czuję, tylko to gradło, które strasznie dokucza.
>>
>> Pozdrawiam
>> Justyna
>
> Witaj,
> opisane przez Ciebie problemy z gardłem mogą być związane z
> wysychaniem gardła i przełyku.
> Zwykle powodują to zimne napoje, gazowane napoje, kawa, alkohol, a
> najbardziej wszelkie płyny do płukania ust prowadzące do przesuszenia.
> Na to najlepiej jest odstawić powyższe napoje i płyny, najlepiej
> całkowicie lub przynajmniej do czasu regeneracji.
> Do tego zastosować coś do nawilżenia gardła. Np na noc rozgryźć
> Capivit A+E, popić syropu wykrztuśnego (zwykle rozrzedza on wydzielinę
> pokrywającą gardło, ale w tym wypadku je nawilży) czy zwykłej oliwy z
> oliwek.
> Jednak dodatkowy opis kuracji antybiotykowych oraz niesmaku
> przechodzącego na napoje w butelkach skazuje ewidentnie na grzyba.
> Nie napisałaś nic o nalocie na języku i przełyku, który laryngolog
> powinien zauważyć. Czasem może być on słabo widoczny, jednak
> koncentracja tego nalotu powoduje właśnie ból gardła oraz niesmak.
> Jacek
Może warto zacząć od probiotyków? Nie zaszkodzi



Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-12-03 18:59:23 - Aleksander

> Jednak dodatkowy opis kuracji antybiotykowych oraz niesmaku
> przechodzącego na napoje w butelkach skazuje ewidentnie na grzyba.
> Nie napisałaś nic o nalocie na języku i przełyku, który laryngolog
> powinien zauważyć. Czasem może być on słabo widoczny, jednak
> koncentracja tego nalotu powoduje właśnie ból gardła oraz niesmak.

A jeśli to ewentualny grzyb - to jak z nim zawalczyć ?




Re: Wysychające, bolące gardło - zawsze rano

2010-12-04 12:35:54 - j.kaminski

On 3 Gru, 18:59, Aleksander wrote:
> > Jednak dodatkowy opis kuracji antybiotykowych oraz niesmaku
> > przechodz cego na napoje w butelkach skazuje ewidentnie na grzyba.
> > Nie napisa a nic o nalocie na j zyku i prze yku, kt ry laryngolog
> > powinien zauwa y . Czasem mo e by on s abo widoczny, jednak
> > koncentracja tego nalotu powoduje w a nie b l gard a oraz niesmak.
>
> A je li to ewentualny grzyb - to jak z nim zawalczy ?

Tu najwidoczniej grzyb z układu pokarmowego zaatakował przełyk i
gardło.
Sam grzyb nie jest raczej zbyt groźny, ale nalot, który tworzy i
podrażnia śluzówkę co objawia się zwykle bólem.
Doraźnie właśnie ciepłe napoje spłukują ten nalot chwilowo przynosząc
ulgę.
Jak wlazł już na gardło to znaczy, jest już w górnej części układu
pokarmowego, a więc opanował już go praktycznie całego.
Najprostsza kuracja w przypadku większości grzybów to wymiana
zniszczonej np. antybiotykami flory bakteryjnej, która z uwagi na
długość układu pokarmowego trwa do 6 m-cy.
Do tego wystarczą zwykłe tabletki osłonowe, ale muszą być połykane na
czczo, najlepiej z samego rana, żeby kwasy żołądkowe nie zniszczyły w
nich bakterii.
Jeśli kuracja jest trafiona, to ból gardła powinien ustąpić po 3-4
dniach, a po ok. pól roku już więcej nie wrócić.
Jeśli nie trafiona, to trzeba iść do lekarza, niech ustali co to za
grzyb i wtedy dobierze stosowne leki.
Jacek



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS