odporność

s_13 Data ostatniej zmiany: 2011-03-01 21:14:16

odporność

2011-02-21 20:18:33 - s_13

witam
najpierw ponarzekam, żeby podkreślić h...wość sytuacji... :-)
dotychczas nie chorowałem specjalnie, tzn. omijały mnie te wszystkie
sezonowe grypopodobne epidemie, często byłem jedynym zdrowym
osobnikiem w rodzinnym gronie... jeśli przydarzała się jakaś infekcja,
to 1-2 dni, jakiś fervexik i po sprawie... do czasu...
od początków jesieni zaczęły się pierwsze dolegliwości, niby atak
grypy, najpierw jeden dzień łamania w kościach, szum w głowie, ogromna
senność i brak sił, itp.... ferveksik nie pomagał, po tygodniu
przechodziło, parę dni poprawy i znowu to samo, po 2 miesiącach
zaczęło mnie to męczyć, wizyta u lekarza, badania krwi zasadniczo w
normie, jedynie wskazują na jakieś wycieńczenie organizmu...
wykluczyliśmy boreliozę (mieszkam w lesie i kleszcze się zdarzają),
cukrzycę (cukier w normie), tarczycę (hormony w normie), i inne co
dało się prostymi wynikami wykluczyć, dostałem antybiotyk i leki
przeciwwirusowe, po tygodniu było ok... ale następne dwa tygodnie i
znowu to samo, teraz doszła jeszcze opryszczka, która od dawna we mnie
siedzi i wylazła przy osłabieniu, nie tylko na zewnątrz, ale w gardle,
tchawicy... zaczęły się problemy ze słuchem, szumy w uszach, problemy
z równowagą (podobno skutek uboczny leków przeciwwirusowych), problemy
żołądkowo jelitowe (może od antybiotyku i ferveksiku)... wizyta u
lekarza, następny antybiotyk i następne leki przeciwwirusowe... biorę
od trzech dni i z kibla nie wychodzę, odstawiłem antybiotyk i trochę
lepiej z kiblem, lekarz telefonicznie zgodził się na odstawienie i
kazał dalej brać resztę, choć poprawy nie widzę, reasumując jest
gorzej niż na wstępie... generalnie teraz czuję się jak stary
dziad... :-) słabo słyszę, bo szumi w uszach, łamie w kościach, sił
nie ma żeby cokolwiek zrobić, padam na pysk po dobranocce i zwlekam
się przed południem, leżę bez sił w środku dnia... zaczynam łapać
depresję...
cóż czynić drodzy państwo...???
może gdzieś lekarz coś pominął, może ja coś źle robię... jak wzmocnić
odporność, jak wyjść z tego kręgu...
dodatkowe fakty mogące mieć znaczenie: mam wirusa wzwB, ale bez
objawów, wyniki wątrobowe w normie, rzuciłem niedawno palenie (ale to
chyba na plus...) żona latem walczyła z infekcją gronkowca w gardle,
ale skończyło się dobrze (podobno leczenie nawet nie było konieczne,
bo słaby odczyn, a to na zawsze już siedzi w organizmie), teraz
wszyscy domownicy zdrowi jak ryby, mieszkam w lesie, czyste powietrze,
dużo ruchu, do tej pory byłem aktywny fizycznie, trenowałem sporty
walki, siłowe, zimą biegałem na nartach, pracowałem fizycznie, teraz
przytyłem 10 kilo... czekam z utęsknieniem wiosny, może ona przyniesie
kres infekcjom... :-)
czekam na cenne wskazówki...

pozdrawiam
s_13



Re: odporność

2011-02-21 23:07:24 - araPALA2

Witamy w klubie zawirusowanych nowymi mikrobami na 2011



Re: odporność

2011-02-22 10:22:40 - SM


> witam
> najpierw ponarzekam, żeby podkreślić h...wość sytuacji... :-)
> dotychczas nie chorowałem specjalnie, tzn. omijały mnie te wszystkie
> sezonowe grypopodobne epidemie, często byłem jedynym zdrowym
> osobnikiem w rodzinnym gronie... jeśli przydarzała się jakaś infekcja,
> to 1-2 dni, jakiś fervexik i po sprawie... do czasu...
> od początków jesieni zaczęły się pierwsze dolegliwości, niby atak
> grypy, najpierw jeden dzień łamania w kościach, szum w głowie, ogromna
> senność i brak sił, itp.... ferveksik nie pomagał, po tygodniu
> przechodziło, parę dni poprawy i znowu to samo, po 2 miesiącach
> zaczęło mnie to męczyć, wizyta u lekarza, badania krwi zasadniczo w
> normie, jedynie wskazują na jakieś wycieńczenie organizmu...
> wykluczyliśmy boreliozę (mieszkam w lesie i kleszcze się zdarzają),
> cukrzycę (cukier w normie), tarczycę (hormony w normie), i inne co
> dało się prostymi wynikami wykluczyć,

a na chlamydie pneumoniae robiłeś? jakie masz IgG?
przy CPN możesz mieć całe mnóstwo różnych objawów
(tym bardziej podejrzane że rzadko chorowałeś
na grypę).

sm



Re: odporność

2011-02-23 20:02:19 - s_13

> a na chlamydie pneumoniae robi e ? jakie masz IgG?
> przy CPN mo esz mie ca e mn stwo r nych objaw w
> (tym bardziej podejrzane e rzadko chorowa e
> na gryp ).

nie wiem, co do mnie piszesz... :-)
zrobiłem tylko to co na razie wypisał mi lekarz rodzinny...
igG (nie wiem czy to jakieś szczególne, bo robiłem szukając boreliozy
i nazywa się borelioza igG) wyszło <5,0, a norma do 10, więc ok...
z innych badań to robię co roku na wątrobę i jak co roku ALT, AST
poniżej 20, teraz nawet 17...
wyniki ogólne krwi w normie, z tym, że RBC - 6, HGB - 18, HCT - 49, w
górnrj granicy, a PLT - 152 w dolnej granicy normy
OB - 2
lekarz zlecił jeszcze rtg płuc, które nic nie wykazało...
to wszystko, stwierdził, że na razie nie widzi wskazań do jakiejś
dalszej diagnostyki, tylko antybiotyk... a efekty jak pisałem
wcześniej...
hmmm, może powinienem sam się zmobilizować na zrobienie jakichś
wyników, ale poradźcie jakich???
niedługo idę na weekend w spa czyli dwa dni w szpitalu pod kroplówką
z potasem i w namiocie tlenowym regenerującym uszkodzony słuch... :-)
może tam przy okazji wydębię badania za friko... tylko właśnie...
jakie badania powinienem zrobić?

pozdrawiam
s_13



Re: odporność

2011-02-24 01:27:43 - SM

W dniu 2011-02-23 20:02, s_13 pisze:
>> a na chlamydie pneumoniae robi e ? jakie masz IgG?
>> przy CPN mo esz mie ca e mn stwo r nych objaw w
>> (tym bardziej podejrzane e rzadko chorowa e
>> na gryp ).
>
> nie wiem, co do mnie piszesz... :-)
> zrobiłem tylko to co na razie wypisał mi lekarz rodzinny...
> igG (nie wiem czy to jakieś szczególne, bo robiłem szukając boreliozy
> i nazywa się borelioza igG) wyszło<5,0, a norma do 10, więc ok...

właśnie o to chodzi - poziom przeciwciał IgM i IgG na
chlamydie pneumoniae (w skrócie CPN). masz dość charakterystyczne
objawy dla infekcji CPN.

sm



Re: odporność

2011-02-23 11:02:00 - xxl

poczytaj o wodzie utlenionej w necie.
to nie żart. mnie nawet lekarka kazała stosować.
jest ksiązka na ten temat.



Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:bcf31188-530c-439f-b055-60ddec7921f2@s18g2000vbe.googlegroups.com...
witam
najpierw ponarzekam, żeby podkreślić h...wość sytuacji... :-)
dotychczas nie chorowałem specjalnie, tzn. omijały mnie te wszystkie
sezonowe grypopodobne epidemie, często byłem jedynym zdrowym
osobnikiem w rodzinnym gronie... jeśli przydarzała się jakaś infekcja,
to 1-2 dni, jakiś fervexik i po sprawie... do czasu...
od początków jesieni zaczęły się pierwsze dolegliwości, niby atak
grypy, najpierw jeden dzień łamania w kościach, szum w głowie, ogromna
senność i brak sił, itp.... ferveksik nie pomagał, po tygodniu
przechodziło, parę dni poprawy i znowu to samo, po 2 miesiącach
zaczęło mnie to męczyć, wizyta u lekarza, badania krwi zasadniczo w
normie, jedynie wskazują na jakieś wycieńczenie organizmu...
wykluczyliśmy boreliozę (mieszkam w lesie i kleszcze się zdarzają),
cukrzycę (cukier w normie), tarczycę (hormony w normie), i inne co
dało się prostymi wynikami wykluczyć, dostałem antybiotyk i leki
przeciwwirusowe, po tygodniu było ok... ale następne dwa tygodnie i
znowu to samo, teraz doszła jeszcze opryszczka, która od dawna we mnie
siedzi i wylazła przy osłabieniu, nie tylko na zewnątrz, ale w gardle,
tchawicy... zaczęły się problemy ze słuchem, szumy w uszach, problemy
z równowagą (podobno skutek uboczny leków przeciwwirusowych), problemy
żołądkowo jelitowe (może od antybiotyku i ferveksiku)... wizyta u
lekarza, następny antybiotyk i następne leki przeciwwirusowe... biorę
od trzech dni i z kibla nie wychodzę, odstawiłem antybiotyk i trochę
lepiej z kiblem, lekarz telefonicznie zgodził się na odstawienie i
kazał dalej brać resztę, choć poprawy nie widzę, reasumując jest
gorzej niż na wstępie... generalnie teraz czuję się jak stary
dziad... :-) słabo słyszę, bo szumi w uszach, łamie w kościach, sił
nie ma żeby cokolwiek zrobić, padam na pysk po dobranocce i zwlekam
się przed południem, leżę bez sił w środku dnia... zaczynam łapać
depresję...
cóż czynić drodzy państwo...???
może gdzieś lekarz coś pominął, może ja coś źle robię... jak wzmocnić
odporność, jak wyjść z tego kręgu...
dodatkowe fakty mogące mieć znaczenie: mam wirusa wzwB, ale bez
objawów, wyniki wątrobowe w normie, rzuciłem niedawno palenie (ale to
chyba na plus...) żona latem walczyła z infekcją gronkowca w gardle,
ale skończyło się dobrze (podobno leczenie nawet nie było konieczne,
bo słaby odczyn, a to na zawsze już siedzi w organizmie), teraz
wszyscy domownicy zdrowi jak ryby, mieszkam w lesie, czyste powietrze,
dużo ruchu, do tej pory byłem aktywny fizycznie, trenowałem sporty
walki, siłowe, zimą biegałem na nartach, pracowałem fizycznie, teraz
przytyłem 10 kilo... czekam z utęsknieniem wiosny, może ona przyniesie
kres infekcjom... :-)
czekam na cenne wskazówki...

pozdrawiam
s_13





Re: odporność

2011-02-24 19:10:26 - Papu5murf

Órzytkownik s_13 napisał:
> dostałem antybiotyk i leki przeciwwirusowe, po tygodniu było ok

ciekawy jestem jakie to niby są leki pszecifwirusowe?:O)
do antybiotyków pewnie nie dostałeś osłony stąt ta sraczka:O(


> żona latem walczyła z infekcją gronkowca w gardle,
> ale skończyło się dobrze (podobno leczenie nawet nie było konieczne,
> bo słaby odczyn, a to na zawsze już siedzi w organizmie), teraz
> wszyscy domownicy zdrowi jak ryby, mieszkam w lesie, czyste powietrze,
> dużo ruchu, do tej pory byłem aktywny fizycznie, trenowałem sporty
> walki, siłowe, zimą biegałem na nartach, pracowałem fizycznie,

może się od żony tym gronkowcem zaraziłeś?:O)
poza tym w obecnych czasach fakt mieszkania w lesie i uprawiania sportu nie
gwarantuje czystego powietrza bo tera z powietrza prowadzane są dzień w
dzień opryski zawierajace między innymi fszelakiej maści wirusy, grzyby,
pleśnie i bakterie, częso niestety niesnane medycynie bo hodowane w
laboratoriach wojskowych wiec i leczenie w ciemno nie ma sensu (a niestety u
nas się tylko w ciemno leczy)
może zostałęs zaaplikowany nowym szczepem prasiej czy bobrzej grypy żebyu
sezon szczepionek zacząć?:O(




Re: odpornoœć

2011-02-26 14:41:42 - J.F.

On Mon, 21 Feb 2011 11:18:33 -0800 (PST), s_13 wrote:
>cukrzycę (cukier w normie), tarczycę (hormony w normie), i inne co
>dało się prostymi wynikami wykluczyć, dostałem antybiotyk i leki
>przeciwwirusowe, po tygodniu było ok... ale następne dwa tygodnie i

antybiotyki na wirusy zasadniczo nie dzialaja.

>problemy
>żołądkowo jelitowe (może od antybiotyku i ferveksiku)... wizyta u
>lekarza, następny antybiotyk i następne leki przeciwwirusowe... biorę
>od trzech dni i z kibla nie wychodzę, odstawiłem antybiotyk i trochę
>lepiej z kiblem,

Zasadniczo tez nie powinny szkodzic na jelita, przynajmniej
bezposrednio. Bierzesz odpowiednia oslone ? Nystatyna, lacidofil (?),
kefir, jogurt ?

>cóż czynić drodzy państwo...???
>może gdzieś lekarz coś pominął, może ja coś źle robię... jak wzmocnić
>odporność, jak wyjść z tego kręgu...

a) nie leczyc przez tydzien, moze sie na tyle nasili ze da sie
zdiagnozowac :-)
b) zrob sobie testy na gronkowca i przeciwciala chlamydii.

J.




Re: odporno ć

2011-02-27 14:16:26 - s_13

> antybiotyki na wirusy zasadniczo nie dzialaja.

antybiotyk przepisał mi lekarz rodzinny, podejrzewał zapalenie płuc....
laryngolog stwierdził infekcję wirusową i przepisał groprinosin...

> a) nie leczyc przez tydzien, moze sie na tyle nasili ze da sie
> zdiagnozowac :-)

nie leczyłem w zasadzie przez parę miesięcy zanim zgłosiłem się do
lekarza...

> b) zrob sobie testy na gronkowca i przeciwciala chlamydii.

zrobię... poczekam chwilę, aż leki się wypłuczą z organizmu i zrobię
wszystko kompleksowo, pewnie się wykosztuję, ale trudno...
proszę o rady, jakie jeszcze przy okazji badania warto zrobić, jak już
mi tej krwi popuszczą...

pozdrawiam
s_13



Re: odporno ć

2011-02-27 14:55:43 - animka

W dniu 2011-02-27 14:16, s_13 pisze:
>> antybiotyki na wirusy zasadniczo nie dzialaja.
>
> antybiotyk przepisał mi lekarz rodzinny, podejrzewał zapalenie płuc...
> laryngolog stwierdził infekcję wirusową i przepisał groprinosin...
>
>> a) nie leczyc przez tydzien, moze sie na tyle nasili ze da sie
>> zdiagnozowac :-)
>
> nie leczyłem w zasadzie przez parę miesięcy zanim zgłosiłem się do
> lekarza...
>
>> b) zrob sobie testy na gronkowca i przeciwciala chlamydii.
>
> zrobię... poczekam chwilę, aż leki się wypłuczą z organizmu i zrobię
> wszystko kompleksowo, pewnie się wykosztuję, ale trudno...
> proszę o rady, jakie jeszcze przy okazji badania warto zrobić, jak już
> mi tej krwi popuszczą...

Zrób najpierw wymaz z gardła.

--
animka




Re: odporno ć

2011-03-09 10:01:59 - s_13

>> b) zrob sobie testy na gronkowca i przeciwciala chlamydii.
>
> Zrób najpierw wymaz z gardła.

zrobiłem...
gronkowca nie ma, chlamydia nie wiem jeszcze, chyba jakieś problemy
organizacyjne, bo czekam na wynik już ponad tydzień i jeszcze z
tydzień poczekam...
mononukleoza nie ma, tarczyca ok, w badaniach krwi wysoki poziom
monocytów 19,2 (norma 1-8),
wymaz z gardła: candida albicans

pozdrawiam
s_13



Re: odporność

2011-02-22 07:57:38 - Ruda102

W dniu 2011-02-22 07:46, Lebowski pisze:

> Twoja odpornosc to przede wszystkim witamina C.
> W takich przypadkach spokojnie mozesz jej przyjmowac nawet 1000mg/dobe,
> z ta uwaga, ze jest bardzo szybko wydalana z organizmu, ktory nie
> potrafi jej magazynowac.
> Dlatego male dawki, ale kilka razy dziennie.

Człowiek jest nosicielem wzwB, a Ty mu witaminę C proponujesz? Weź się
stuknij młotkiem w ten betonowy czerep.

Do pytającego: Szukaj dobrego specjalisty od chorób zakaźnych. Takim
doraźnym leczeniem można się wykończyć.

--
Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze,
będziesz mieć 2 dni wolnego.



Re: odporność

2011-02-22 08:34:35 - performerka

On 22 Lut, 07:57, Ruda102 wrote:
> W dniu 2011-02-22 07:46, Lebowski pisze:
>
> > Twoja odpornosc to przede wszystkim witamina C.
> > W takich przypadkach spokojnie mozesz jej przyjmowac nawet 1000mg/dobe,
> > z ta uwaga, ze jest bardzo szybko wydalana z organizmu, ktory nie
> > potrafi jej magazynowac.
> > Dlatego male dawki, ale kilka razy dziennie.
>
> Cz owiek jest nosicielem wzwB, a Ty mu witamin C proponujesz? We si
> stuknij m otkiem w ten betonowy czerep.
>
> Do pytaj cego: Szukaj dobrego specjalisty od chor b zaka nych. Takim
> dora nym leczeniem mo na si wyko czy .
>
> --
> Co masz zrobi dzisiaj, zr b pojutrze,
> b dziesz mie  2 dni wolnego.

To musi ten, co to na wszystko witaminy zaleca i dyjete wegetariańską
- Tomuś Wilicki vel Hiperwitaminoza-Roślinożerny.



Re: odporność

2011-02-24 19:10:31 - Papu5murf

Órzytkownik performerka napisał:
> To musi ten, co to na wszystko witaminy zaleca i dyjete
> wegetariańską Tomuś Wilicki vel Hiperwitaminoza-Roślinożerny.

przy obecnej znikomej zawartosci mięsa w mięsie trudno się ludziskom dziwić
że zaczynają trawe wcinać, problem w tym ze to samo zaczyna sie dziać z
roslinami, czyli znikoma zawartość dzemu w dzemie, soku w soku i do tego te
nawozy, opryski, hormony, co tu tera jeść?:O(




Re: odporność

2011-03-01 21:14:16 - Stokrotka


> Człowiek jest nosicielem wzwB, a Ty mu witaminę C proponujesz? Weź się
> stuknij młotkiem w ten betonowy czerep.

O dlaczego ta witamina C ma mu szkodzić na wątrobę?
Może szkodzićna nerki, ale nerki to może obciążać wzwC.
Witamina C jest dobra na wątrobę, a na woreczek jest lekarstwem.

A wzwB też się czepia nerek? Pierwszy raz słyszę.



--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS