Kolonoskopia

Marek Data ostatniej zmiany: 2011-04-07 15:46:32

Kolonoskopia

2010-10-20 21:29:02 - Marek

Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
Proszę o wypowiedź osoby które miały przyjemność mieć kontakt z tym
badaniem.

--
Marek



Re: Kolonoskopia

2010-10-21 02:05:45 - basia123

Witaj !
Miałam robioną kolonoskopie na żywca, naprawdę nic nie bolało, prócz
nieprzyjemnego ucisku na brzuch. Miałam usuwane niewielkie 2 polipy. Według
mnie gorsze jest oczyszczanie jelit ze złogów przed zabiegiem niż sam
zabieg. Życzę powodzenia .
basia123
Użytkownik Marek napisał w wiadomości
news:i9ng6l$ivk$1@mx1.internetia.pl...
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego często
> jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również. Proszę o
> wypowiedź osoby które miały przyjemność mieć kontakt z tym badaniem.
>
> --
> Marek





Re: Kolonoskopia

2010-10-21 10:25:55 - Daniel Stalica

W dniu 2010-10-20 21:29, Marek pisze:
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
> Proszę o wypowiedź osoby które miały przyjemność mieć kontakt z tym
> badaniem.
>

Narkoza jest bardzo przyjemna, dożylna. Potem lekko przyćpany człowiek
jest. Nie ma się czego obawiać oprócz małego procentu powikłań, ale to
przy każdym gmeraniu w człowieku.

--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
stalica.pl



Re: Kolonoskopia

2010-10-21 11:45:42 - Gienek

W dniu 2010-10-20 21:29, Marek pisze:
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
> Proszę o wypowiedź osoby które miały przyjemność mieć kontakt z tym
> badaniem.
>


Kolonoskopia u mnie polegała jedynie na obejrzeniu jelit od środka i nie
był przy tym wykonywany żaden zabieg więc nie wiem jak człowiek czuje
się podczas zabiegu.
Najgorsze jest w tym wszystkim przygotowanie się do zabiegu czyli
oczyszczenie jelit z kału. Polega ono na wypiciu ogromnej ilości wody z
rozpuszczonym w niej takim niedobrym proszkiem(o ile pamiętam 4l ale
mogę się mylić) w małych odstępach czasu.
Samo badanie miałem robione na żywca bez żadnego znieczulenia. Nie jest
to bolesne badanie lecz nie można nazwać go przyjemnym. Aby kolonoskop
mógł swobodnie przemieszczać się po jelitach jest w nie wpompowywana
ogromna ilość powietrza. Człowiek czuje się trochę jak mocno napompowany
balon. Gdy kolonoskop przechodzi przez jakieś ostre zakręty jelita to
czuć nieprzyjemny ucisk a czasami nawet lekki ból ale nie jest to coś
strasznego.
Po badaniu szybciutko do WC i długie nieprzerwane pierdzonko. Trzeba
jakoś pozbyć się z jelit wpompowanego w ogromnych ilościach gazu. ;)



Re: Kolonoskopia

2010-10-24 21:15:22 - Stokrotka



> Kolonoskopia u mnie polegała jedynie na obejrzeniu jelit od środka ....
To znaczy, że wcześniej nie wiedzieli co jest w środku?
Tym bardziej niebezpieczne.

--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Re: Kolonoskopia

2010-10-28 11:53:41 - Gienek

W dniu 2010-10-24 21:15, Stokrotka pisze:
> To znaczy, że wcześniej nie wiedzieli co jest w środku?

Jakby wiedzieli to nie musieliby zaglądać :)


> Tym bardziej niebezpieczne.


Tak samo jak całe życie. O wiele bardziej jest prawdopodobne, że
zostanie się potrąconym na przejściu dla pieszych przez pirata drogowego
niż to, że podczas kolonoskopii coś się stanie badanemu.




Re: Kolonoskopia

2010-11-03 21:32:23 - Stokrotka

>... O wiele bardziej jest prawdopodobne, że zostanie się potrąconym na
>przejściu dla pieszych przez pirata drogowego niż to, że podczas
>kolonoskopii coś się stanie badanemu.

To nie jest prawda.
Podaj statystykę.
Pszez pszejście dla pieszyh pszełażę statystycznie kilka razy dziennie,
i nigdy nie potrąciło mnie auto,
nawet jak byłam dzieckiem, zdążyło zawsze wyhamować pszede mną.
A jak mi wyrostek wykraiwali to już za pierwszym razem im się nie udało.

Po za tym jak mają zrobić kolonoskopię to pacjęt podpisuje jakieś cyrografy,
a pszed pszejłażeniem pszez pszejście nic nie podpisuję.
To też świadczy o ryzyku.

--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Re: Kolonoskopia

2010-11-04 09:26:27 - Jarosław K. Grzyb

Dnia 03-11-2010 o 21:32:23 Stokrotka napisał(a):

>> ... O wiele bardziej jest prawdopodobne, ?e zostanie si? potr?conym na
>> przej?ciu dla pieszych przez pirata drogowego ni? to, ?e podczas
>> kolonoskopii co? si? stanie badanemu.
>
> To nie jest prawda.
> Podaj statystyk?.
> Pszez pszej?cie dla pieszyh psze?a?? statystycznie kilka razy dziennie,
> i nigdy nie potr?ci?o mnie auto,
> nawet jak by?am dzieckiem, zd??y?o zawsze wyhamowa? pszede mn?.
> A jak mi wyrostek wykraiwali to ju? za pierwszym razem im si? nie uda?o.
>
> Po za tym jak maj? zrobi? kolonoskopi? to pacj?t podpisuje jakie?
> cyrografy,
> a pszed pszej?a?eniem pszez pszej?cie nic nie podpisuj?.
> To te? ?wiadczy o ryzyku.
>

A ubezpieczasz się? Bo ja ubezpieczam się. I dalej twierdzisz, że nic nie
podpisujesz przed przejściem dla pierwszych?

Pacjent podpisuje iż wie dlaczego ma badanie, na czym polega i rozumie że
mogą być powikłania. Po wkłuciu dożylnym też mogą być powikłania i przy
przyjęciu do szpitala się podpisuje zgody na to.

A może świadkowie Jehowy mają rację - przecież transfuzja niesie za sobą
bardzo wielkie ryzyko...

To niewiarygodne jak ludzie nie mają pojęcia o leczeniu.

Pozdrawiam.
--
Jarosław K. Grzyb
www.testmed.info



Re: Kolonoskopia

2010-11-04 21:17:51 - Stokrotka


>> Po za tym jak mają zrobić kolonoskopię to pacjent podpisuje jakieś
>> cyrografy,
>> a pszed pszełażeniem pszez pszejście nic nie podpisuję.
>> To też świadczy o ryzyku.
>

>A ubezpieczasz się? Bo ja ubezpieczam się. I dalej twierdzisz, że nic nie
>podpisujesz przed przejściem dla pierwszych?
Obecnie nie mam __żadnego__ ubezpieczenia.
Nie jestem prcownikiem, nie jestem zarejestrowanym bezrobotnym, nie prowadzę
działalności gospodarczej, i nie mam ubezpieczenia, nawet zdrowotnego.
Inna sprawa czy to uczciwe - NIE, ale to państwo, kturemu płaciłam wiele lat
podatki okradło mnie , a nie ja państwo.



--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Re: Kolonoskopia

2010-11-08 13:29:08 - Gienek

W dniu 2010-11-04 21:17, Stokrotka pisze:
> Inna sprawa czy to uczciwe - NIE,

Czemu uważasz, że to nieuczciwe? Jeśli nie pracujesz i nie prowadzisz
działalności gospodarczej a poza tym nie jesteś zarejestrowana jako
bezrobotna to przecież nie masz obowiązku ubezpieczania się. To twój wybór.

> ale to państwo, kturemu płaciłam wiele lat
> podatki okradło mnie , a nie ja państwo.

Czemu okradało? Czyżbyś była zwolenniczką walki z układem który istnieje
jedynie w wyobraźni pana Jarosława Kaczyńskiego?



Re: Kolonoskopia

2010-11-12 20:51:20 - Stokrotka


>> Inna sprawa czy to uczciwe - NIE,
>
> Czemu uważasz, że to nieuczciwe? Jeśli nie pracujesz i nie prowadzisz
> działalności gospodarczej a poza tym nie jesteś zarejestrowana jako
> bezrobotna to przecież nie masz obowiązku ubezpieczania się. To twój
> wybór.

Płaciłam uczciwie składki, i z tego powodu miałam kłopoty włącznie z
siedzeniem w areszcie nieco ponad 24h, bo wymusiłam wcześniej podpisanie
umowy o pracę z prawdziwą kwotą zarobku, bez pracy w części czarno.
Gdybym pracowała normalnie na czarno nie było by żadnej sprawy.
Ja zaś naiwnie, gdy pracodawca mi nie zapłacił, poszłam się do sądu pracy,
i w dalszej konsekwencji, po niewyobrażalnym pszeciąganiu sprawy pszez sąd,
trafiłam do aresztu, a tuż wcześniej stszelano do mnie na terenie sądu.
Tak więc za płacenie skłądek mało co mnie nie zabili.

A jak poszłam by mi zrobili należną cytologię, dostałam wcześniej nawet coś
w stylu wezwania/zaproszenia na badanie, to mi tej cytologi nie zrobili.

Więc się wyrejestrowałam z PUP, bo po co być zarejestrowanym,
jeśli egzekwowanie praw jest niemożliwe?
Tak więc nie jest uczciwe ze strony państwa,
że nie oddaje tego było i jest napisane, ze oddać ma
(sprawiedliwe , normalne sądy, ubezpieczenie ....)


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Re: Kolonoskopia

2010-12-09 13:44:18 - Gienek

W dniu 2010-11-12 20:51, Stokrotka pisze:
> Płaciłam uczciwie składki, i z tego powodu miałam kłopoty włącznie z
> siedzeniem w areszcie nieco ponad 24h, bo wymusiłam wcześniej podpisanie
> umowy o pracę z prawdziwą kwotą zarobku, bez pracy w części czarno.

W jaki sposób wymusiłaś? Chwyciłaś za nóż? ;)

> Gdybym pracowała normalnie na czarno nie było by żadnej sprawy.
> Ja zaś naiwnie, gdy pracodawca mi nie zapłacił, poszłam się do sądu pracy,

Nie zapłacił ci tego co miałaś na umowie?


> i w dalszej konsekwencji, po niewyobrażalnym pszeciąganiu sprawy pszez sąd,

A co zrobiłaś, że trafiłaś do aresztu?


> trafiłam do aresztu, a tuż wcześniej stszelano do mnie na terenie sądu.
> Tak więc za płacenie skłądek mało co mnie nie zabili.


Kto do ciebie strzelał? Sędzia wyjął giwerę spod swojej sutanny (czyt.
togi) i zaczął do ciebie strzelać?

rotfl Bardzo bujną masz wyobraźnię. Z taką wyobraźnią to powinnaś pisać
opowiadania fantastyczne a nie na grupie dyskusyjnej wypisywać bzdury
które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.



> A jak poszłam by mi zrobili należną cytologię, dostałam wcześniej nawet coś
> w stylu wezwania/zaproszenia na badanie, to mi tej cytologi nie zrobili.

buahaha rotfl.


>
> Więc się wyrejestrowałam z PUP, bo po co być zarejestrowanym,
> jeśli egzekwowanie praw jest niemożliwe?
> Tak więc nie jest uczciwe ze strony państwa,
> że nie oddaje tego było i jest napisane, ze oddać ma
> (sprawiedliwe , normalne sądy, ubezpieczenie ....)

Myślę, że nie do właściwego lekarza chodzisz i stąd twoje wszystkie
problemy. Powinnaś udać się do psychiatry. On ci na pewno pomoże.
buahaha.



Re: Kolonoskopia

2010-12-09 22:21:58 - Stokrotka

>> Płaciłam uczciwie składki, i z tego powodu miałam kłopoty włącznie z
>> siedzeniem w areszcie nieco ponad 24h, bo wymusiłam wcześniej podpisanie
>> umowy o pracę z prawdziwą kwotą zarobku, bez pracy w części czarno.
>
> W jaki sposób wymusiłaś? Chwyciłaś za nóż? ;)
Zastrajkowałam: odmuwiłam pracy do czasu podpisania umowy.
Było już długo po ustawowym terminie.

_____
>> Gdybym pracowała normalnie na czarno nie było by żadnej sprawy.
>> Ja zaś naiwnie, gdy pracodawca mi nie zapłacił, poszłam się do sądu
>> pracy,
>
> Nie zapłacił ci tego co miałaś na umowie?
Po prostu nie zapłacił mi ostatniej pensji (i odprawy) mimo zgłoszenia do
PIP, i mimo, że PIP im nakazał wypłacić pieniądze. To zdaje się oni -
PIP-uświadomili mi, że mi się odprawa należy, ale to było już tak dawno-
sprawa tak długo się ciągnęła, że nie pamiętam.

_______

> A co zrobiłaś, że trafiłaś do aresztu?
Ja nic, oni narozrabiali : stszelał do mnie jeden palicjant- mafioza-
bandyta - może ten sam co zabił Murzyna na stadionie, i pewnie jednym
powodem było zastraszenie mnie, bym nie zgłaszała zastszeżeń do tego
stszelania, a innymi powodami: że ośmieliłam się nastąpnąć
post.komunistycznym właścicielom firmy PAJCOMP na odcisk.

______________
>> trafiłam do aresztu, a tuż wcześniej stszelano do mnie na terenie sądu.
>> Tak więc za płacenie skłądek mało co mnie nie zabili.
>
>
> Kto do ciebie strzelał? Sędzia wyjął giwerę spod swojej sutanny (czyt.
> togi) i zaczął do ciebie strzelać?
jw.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
>
> rotfl Bardzo bujną masz wyobraźnię....
To uwaga do ortograficznej stopki?
Pożyjemy, zobaczymy.
Ciekawe czy mojemu dzidkowi, urodzonemu w 1898 roku śniło się,
że , kiedyś będzie latał samolotem?
____________

>> Więc się wyrejestrowałam z PUP, bo po co być zarejestrowanym,
>> jeśli egzekwowanie praw jest niemożliwe?
>> Tak więc nie jest uczciwe ze strony państwa,
>> że nie oddaje tego było i jest napisane, ze oddać ma
>> (sprawiedliwe , normalne sądy, ubezpieczenie ....)
>
> Myślę, że nie do właściwego lekarza chodzisz i stąd twoje wszystkie
> problemy. Powinnaś udać się do psychiatry. On ci na pewno pomoże.
> buahaha.

Oooooooooo tak, kierowanie do psyhiatry jest typowe dla systemu
totalitarnego, a tyś pewnie u władzy?


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Re: Kolonoskopia

2010-12-13 15:29:06 - Diabełson

W dniu 2010-12-09 22:21, Stokrotka pisze:

>>
>>
>> Kto do ciebie strzela?? S?dzia wyj?? giwer? spod swojej sutanny (czyt.
>> togi) i zacz?? do ciebie strzela??
> jw.
>

słuchaj no, jak patrze na twoje słownictwo, a zwłaszcza ortografię, to
przydałaby się wizyta u lekarza, a przynajmniej u weterynarza

--
Tusek - rządamy pracy, chleba, wódki i taniej prostytutki



Re: Kolonoskopia

2010-10-31 13:56:52 - Jarosław K. Grzyb

Dnia 24-10-2010 o 21:15:22 Stokrotka napisał(a):

>
>
>> Kolonoskopia u mnie polega?a jedynie na obejrzeniu jelit od ?rodka ....
> To znaczy, ?e wcze?niej nie wiedzieli co jest w ?rodku?
> Tym bardziej niebezpieczne.
>

Niebezpieczne to jest jedzenie gwoździ a nie kolonoskopia... Nie jest to
przyjemne badanie, może mieć powikłania, ale w naszych czasach umożliwia
uratowanie komuś życia i uniknięcie tragedii rodzinnej.

Pozdrawiam.

--
Jarosław K. Grzyb
www.testmed.info



Re: Kolonoskopia

2010-10-22 21:37:43 - Jacek Buda

Marek napisał(a):

> Musz� podda� si� kolonoskopii celem usuni�cia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> cz�sto jest wykonywane w narkozie. Obawiam si� bólu ale narkozy równieş.
> Prosz� o wypowiedź osoby które mia�y przyjemno�� mie� kontakt z tym
> badaniem.
>
Badanie jest niebezpieczne
moga powstać krwawienia z jelit
o tym badaniu uczulał mnie moja pani doktor

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Kolonoskopia

2011-04-06 15:33:29 - Sakujami

W dniu 2010-10-20 21:29, Marek pisze:
> Muszę poddać się kolonoskopii celem usunięcia polipów ujawnionych w
> wirtualnej kolonoskopii. Podobno jest to bolesne badanie i dlatego
> często jest wykonywane w narkozie. Obawiam się bólu ale narkozy również.
> Proszę o wypowiedź osoby które miały przyjemność mieć kontakt z tym
> badaniem.

Bardzo nieprzyjemne jest wypicie 4 litrów z rozpuszczonym środkiem o
nazwie Fortrans. Niektórzy potrafią się przymusić ale ja w żaden sposób
nie mogłem, fizycznie mnie odpychało nawet z dodatkiem pewnej ilości
soku malinowego.
Ale można poprawić smak:
www.endoterapia.pl/pliki/dla_pacjentow/przygotowanie_do_kolonoskopii.pdf
dodając soku cytrynowego lub grapefruitowego.
I tu niespodzianka!
Spodziewałem się że smak się poprawi i że z pewnym trudem może dać się w
siebie wlać, a to okazało się że czuć wcale Fortransu a tylko sok
grejpfrutowy mimo że jest go tylko 1/3. Wspaniale maskuje, więc nie jest
konieczne w moim przypadku przetestowanie z cytryną (trzeba by wciskać
naprawdę dużo cytryn).
Przygotowanie do Kolonoskopii tylko z grapefruitem.
---
Ale obawiam się samego zabiegu. Jest pod narkozą a nigdy dotąd nie
byłem. Jak to jest? A na żywca to jedni mówią że jest w porządku a inni
że horror.




Re: Kolonoskopia

2011-04-06 16:02:51 - Daniel Stalica

W dniu 2011-04-06 15:33, Sakujami pisze:

> Ale obawiam się samego zabiegu. Jest pod narkozą a nigdy dotąd nie
> byłem. Jak to jest? A na żywca to jedni mówią że jest w porządku a inni
> że horror.
>

Nie obawiaj się badania, nic nie poczujesz, a potem będziesz naćpany do
końca dnia, sama przyjemność ;)

Najgorsze to wypić to wszystko, ale i to da się zrobić jak się człowiek
przymusi, bo jeśli od tego ma zależeć poprawność diagnozy i przyszły
standard funkcjonowania to nie ma co marudzić!

--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
stalica.pl



Re: Kolonoskopia

2011-04-06 16:13:26 - Sakujami

W dniu 2011-04-06 16:02, Daniel Stalica pisze:
> Nie obawiaj się badania, nic nie poczujesz, a potem będziesz naćpany do
> końca dnia, sama przyjemność ;)
>
> Najgorsze to wypić to wszystko, ale i to da się zrobić jak się człowiek
> przymusi, bo jeśli od tego ma zależeć poprawność diagnozy i przyszły
> standard funkcjonowania to nie ma co marudzić!

Próbowałem, przymuszałem się i wypiłem tylko drobną część. Pomysł z
rozcieńczaniem grejpfrutem jest dobry tylko oznacza większą ilość wody
do picia. Lepiej byłoby większe stężenie leku w wodzie rozcieńczanej sokiem.
Ale o ile przedtem musiałem wypić 4 L + 0.5 wody to teraz tylko 3 litry
roztworu popijane litrem wody (czy 3 litry wystarczą zamiast czterech?
Według wagi, ważę 90 kg, powinno być nawet 4.5 litra) czyli z sokiem
będzie 4.5 litra - da się!
Jeśli chodzi o narkozę to chodzą mi po głowie głupie myśli, np. że nie
stracę przytomności, że nie będę mógł się poruszyć a będę wszystko czuł,
albo to że nie będzie mnie można wybudzić. To będzie pierwsza narkoza w
życiu.



Re: Kolonoskopia

2011-04-06 16:31:32 - Daniel Stalica

W dniu 2011-04-06 16:13, Sakujami pisze:
> Jeśli chodzi o narkozę to chodzą mi po głowie głupie myśli, np. że nie
> stracę przytomności, że nie będę mógł się poruszyć a będę wszystko czuł,
> albo to że nie będzie mnie można wybudzić. To będzie pierwsza narkoza w
> życiu.

Nie masz się czego obawiać, ta narkoza jest bardzo przyjemna, lekarze z
Tobą rozmawiają i sprawdzają kiedy tracisz świadomość, więc się nie
obawiaj. Przyjemnie się odpływa i powrót też jest fajny, potem do końca
dnia możesz mieć dziwne zawieszki. Ja mam już 4 narkozy za sobą i te
dożylne są naprawdę fajne ;)

--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
stalica.pl



Re: Kolonoskopia

2011-04-06 16:37:21 - Sakujami

W dniu 2011-04-06 16:31, Daniel Stalica pisze:
> Nie masz się czego obawiać, ta narkoza jest bardzo przyjemna, lekarze z
> Tobą rozmawiają i sprawdzają kiedy tracisz świadomość, więc się nie
> obawiaj. Przyjemnie się odpływa i powrót też jest fajny, potem do końca
> dnia możesz mieć dziwne zawieszki. Ja mam już 4 narkozy za sobą i te
> dożylne są naprawdę fajne ;)
>
Zawsze bardzo długo zasypiam, nie wiem jakie to uczucie odpłynąć w
konkretnym czasie. Może to być ciekawe doświadczenie.
Muszę leżeć na boku, ponieważ gdy leżę na plecach i oddycham nosem to
blokuje mi się wydech powietrza, coś mi się zaciska, mogę nabrać
powietrza a przy wydechu jakby zamykała się jakaś zapadka (nie zawsze).
Nie wiem od czego, czy od tuszy, czy od nerwów. Niebezpieczne gdybym pod
narkozą nie mógł oddychać ani się obudzić.



Re: Kolonoskopia

2011-04-06 17:45:36 - WOJO

> Niebezpieczne gdybym pod narkozą nie mógł oddychać ani się obudzić.
Chyba nie myślisz, że narkozę weźmiesz sobie sam lub poda Ci ją lekarz
przeprowadzający zabieg ?
Narkozę podaje i z niej wybudza anestezjolog, który/a zazwyczaj wie, jak
powinien wyglądać prawidłowy oddech i akcja serca na monitorze :)
Pozdrawiam !
WOJO




Re: Kolonoskopia

2011-04-06 18:08:06 - animka

W dniu 2011-04-06 16:37, Sakujami pisze:
> Muszę leżeć na boku, ponieważ gdy leżę na plecach i oddycham nosem to
> blokuje mi się wydech powietrza, coś mi się zaciska, mogę nabrać
> powietrza a przy wydechu jakby zamykała się jakaś zapadka (nie zawsze).
> Nie wiem od czego, czy od tuszy, czy od nerwów. Niebezpieczne gdybym pod
> narkozą nie mógł oddychać ani się obudzić.

Powiedz to anestezjologowi.

--
animka




Re: Kolonoskopia

2011-04-06 18:10:19 - Sakujami

W dniu 2011-04-06 18:08, animka pisze:
> Powiedz to anestezjologowi.

Powiem. A od czego może się dziać takie coś?





Re: Kolonoskopia

2011-04-06 18:32:16 - animka

W dniu 2011-04-06 18:10, Sakujami pisze:
> W dniu 2011-04-06 18:08, animka pisze:
>> Powiedz to anestezjologowi.
>
> Powiem. A od czego może się dziać takie coś?

Zapytaj lekarza. Zleci Ci może jakieś badania.


--
animka




Re: Kolonoskopia

2011-04-07 15:46:32 - Sakujami

W dniu 2011-04-06 15:33, Sakujami pisze:
> grejpfrutowy mimo że jest go tylko 1/3. Wspaniale maskuje, więc nie

Nawet mała ilość soku z grejpfruta powoduje że można się zmusić do
wypicia. Planuję najpierw dolewać małą ilość a po pierwszych
wypróżnieniach brać preparat bardziej rozcieńczony.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS