deus ex

...::QRT::... Data ostatniej zmiany: 2012-03-01 18:37:54

deus ex

2012-02-24 10:56:12 - ...::QRT::...

Kupiłem sobie deusa na tej poromocji co była omawiana w zeszłym tygodniu.
Gram sobie i gram - w umie jest całkiem fajnie i miło.
Do czasu gdy trafiłem na pierwszego bosa.

No zesz kurna flak jak mozna tak robić?

Mam jakiś karabinek na strzałki obezwałdniające, karabin bojowy, rewoler,
zero jakichkolwiek granatów, stymulatów, czy srodków przeciwbólowych,
zadnych ulepszeń w stronę walki bo upgradowałem sobie hackowanie i inne
gówniane umiejętności miekkie.
Gra na takim setupie może być całkiem efektywna i zasdniczo w żaden
sposob nie zapowiada trudności w przyszłości. A jednak na koniec etapu mi
wyskakuje jakieś takie monstrum iż zdąże co najwyżej wypróżnić w jego jeden
magazynek (30 naboi ) i to by było na tyle.

Co to ma być? Niby wolność wyboru postępowania, różne możliwości dojścia do
celu, ale na koniec niezależnie od wszystkiego jatka musi być a to iż
graczu dałeś sie zwieść pozorom i nie zbroiłeś po zęby, próbując grać ?po
swojemu? to już twój problem.



Re: deus ex

2012-02-24 11:05:47 - Wojciech Bancer

On 2012-02-24, ...::QRT::... wrote:

[...]

> Co to ma być? Niby wolność wyboru postępowania, różne możliwości dojścia do
> celu, ale na koniec niezależnie od wszystkiego jatka musi być a to iż
> graczu dałeś sie zwieść pozorom i nie zbroiłeś po zęby, próbując grać ?po
> swojemu? to już twój problem.

Życie. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: deus ex

2012-02-24 12:35:26 - kamil

On 24/02/2012 10:05, Wojciech Bancer wrote:
> On 2012-02-24, ...::QRT::... wrote:
>
> [...]
>
>> Co to ma być? Niby wolność wyboru postępowania, różne możliwości dojścia do
>> celu, ale na koniec niezależnie od wszystkiego jatka musi być a to iż
>> graczu dałeś sie zwieść pozorom i nie zbroiłeś po zęby, próbując grać ?po
>> swojemu? to już twój problem.
>
> Życie. :)

Jest nobelon.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: deus ex

2012-02-24 12:25:01 - jacki

W dniu 2012-02-24 10:56, W odpowiedzi na Twój (...::QRT::...) list-piszę Ci:
> Kupiłem sobie deusa na tej poromocji co była omawiana w zeszłym tygodniu.
> Gram sobie i gram - w umie jest całkiem fajnie i miło.
> Do czasu gdy trafiłem na pierwszego bosa.
>
> No zesz kurna flak jak mozna tak robić?
>

Też to przeżyłem. Później już takich trudności nie odnotowałem jak przy
pierwszym. Ja poradziłem sobie tak, że stanąłem za jakąś skrzynką i boss
się w jakiś sposób przyblokował i granaty rzucał na skrzynię. Ja się
tylko wychylałem i strzelałem, chowałem się na wybuch i tak w kółko.

PS grałem inwestując w hacking i stealth

--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl



Re: deus ex

2012-02-24 12:35:03 - shivar

...::QRT::... napisał(a):

> A jednak na koniec etapu mi
> wyskakuje jakieś takie monstrum iż zdąże co najwyżej wypróżnić w jego j
> eden
> magazynek (30 naboi ) i to by było na tyle.

w tej hali masz wszystko co potrzeba, musisz tylko zwiedzic ja cala, pozbierac
fanty i trzymac osilka na dystans

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: deus ex

2012-02-24 12:48:25 - M.G.

On Fri, 24 Feb 2012 11:35:03 +0000 (UTC), shivar wrote:

> ..::QRT::... napisał(a):
>
>> A jednak na koniec etapu mi
>> wyskakuje jakieś takie monstrum iż zdąże co najwyżej wypróżnić w jego j
>> eden
>> magazynek (30 naboi ) i to by było na tyle.
>
> w tej hali masz wszystko co potrzeba, musisz tylko zwiedzic ja cala, pozbierac
> fanty i trzymac osilka na dystans

A poza tym Stun Gun - ostateczne narzędzie przeciwko bossom :-)


--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-26 18:28:47 - Saiko Kila

Proces Konrad Kołak zwrócił błąd:
> To trochę tak jak w NWN2: Maska Zdrajcy - można wybierać z pośród
> trzydziestu profesji, ale jeśli wybierzesz kogoś innego niż wojownik
> to sam sobie jesteś winien...

E tam. Dlaczego rezygnować z przyjemności, i nie przechodzić np.
złodziejaszkiem? Ja zawsze oszukuję w NWN2, bo znoszę limit party.

> I pomyśleć, że potem reklamowali DLC do HR, że tam TO DOPIERO JEST
> BOSS!!! Oczywiście ominąłem dodatek szerokim łukiem :-P

To dobre.

--
Saiko Kila
Your lover has accused you of preferring your wife over her.



Re: deus ex

2012-02-27 17:51:46 - m4rkiz

Saiko Kila wrote in message
news:1eotzj66ktk9x$.dlg@saikokila.pl...
> Proces Konrad Kołak zwrócił błąd:
>> To trochę tak jak w NWN2: Maska Zdrajcy - można wybierać z pośród
>> trzydziestu profesji, ale jeśli wybierzesz kogoś innego niż wojownik
>> to sam sobie jesteś winien...
> E tam. Dlaczego rezygnować z przyjemności, i nie przechodzić np.
> złodziejaszkiem? Ja zawsze oszukuję w NWN2, bo znoszę limit party.
>> I pomyśleć, że potem reklamowali DLC do HR, że tam TO DOPIERO JEST
>> BOSS!!! Oczywiście ominąłem dodatek szerokim łukiem :-P
> To dobre.

bo tam dopiero jest boss - ma swoich ludzi - a jego samego mozna zdjac
jednym strzalem




Re: deus ex

2012-02-24 13:55:16 - M.G.

On Fri, 24 Feb 2012 10:56:12 +0100, ...::QRT::... wrote:

[...]

> Co to ma być? Niby wolność wyboru postępowania, różne możliwości dojścia do
> celu, ale na koniec niezależnie od wszystkiego jatka musi być a to iż
> graczu dałeś sie zwieść pozorom i nie zbroiłeś po zęby, próbując grać ?po
> swojemu? to już twój problem.

Widzisz, na dwoje babka wróżyła. Pojedynki z bossami są w DE:HR od czapy
ale jeśli przeczytasz wcześniej Icarus Effect, to nawet nabierają sensu.
Tyrani są nieźle zrobionymi postaciamy, tylko kiepsko je wykorzystano. A
skoro trzeba z nimi już walczyć, no to trzeba. Da się. Mało inwestowałem w
walkę, prawie nic, a dałem radę. Musisz mieć tylko przy sobie sporo ołowiu
i ładunki do pistoletu ogłuszającego :-)

Niemniej fakt faktem, że cokolwiek by się nie działo, nie ma w tych walkach
zabawy. Poza ostatnim bossem, którego właśnie można podejść z
wykorzystaniem różnych technik. I ten konkretny pojedynek był zrobiony tak
jak trzeba. Ale to zobaczysz.

--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-24 14:15:23 - ...::QRT::...

Dnia Fri, 24 Feb 2012 13:55:16 +0100, M.G. napisał(a):

> On Fri, 24 Feb 2012 10:56:12 +0100, ...::QRT::... wrote:
>
> [...]
>
>> Co to ma być? Niby wolność wyboru postępowania, różne możliwości dojścia do
>> celu, ale na koniec niezależnie od wszystkiego jatka musi być a to iż
>> graczu dałeś sie zwieść pozorom i nie zbroiłeś po zęby, próbując grać ?po
>> swojemu? to już twój problem.
>
> Widzisz, na dwoje babka wróżyła. Pojedynki z bossami są w DE:HR od czapy
> ale jeśli przeczytasz wcześniej Icarus Effect, to nawet nabierają sensu.
> Tyrani są nieźle zrobionymi postaciamy, tylko kiepsko je wykorzystano. A
> skoro trzeba z nimi już walczyć, no to trzeba. Da się. Mało inwestowałem w
> walkę, prawie nic, a dałem radę. Musisz mieć tylko przy sobie sporo ołowiu
> i ładunki do pistoletu ogłuszającego :-)

no własnie ja w ogóle nie mam tego całego stunt guna :/
a granatów ?z impulsem elektromagnetycznym? (czy co to tam jest) w ogóle
nie zbierałem bo kompletnie nie wiedziałem zastosowania tego czegoś.
Znalazłem jeden w tym pomieszczeniu gdzie sie odbywa walka ale największy
problem jest w tym iż ów boss wykańcza mnie w chwile moment iż jak dobiegam
do tego pomieszczenia to już ledwo żywy jestem.
Pomęczę to jeszcze trochę a jak nie to wróce do jakieś wcześniejszego sejwa
i inaczej to wszystko rozegram.



Re: deus ex

2012-02-24 14:29:16 - M.G.

On Fri, 24 Feb 2012 14:15:23 +0100, ...::QRT::... wrote:

[...]

> no własnie ja w ogóle nie mam tego całego stunt guna :/
> a granatów ?z impulsem elektromagnetycznym? (czy co to tam jest) w ogóle
> nie zbierałem bo kompletnie nie wiedziałem zastosowania tego czegoś.
> Znalazłem jeden w tym pomieszczeniu gdzie sie odbywa walka ale największy
> problem jest w tym iż ów boss wykańcza mnie w chwile moment iż jak dobiegam
> do tego pomieszczenia to już ledwo żywy jestem.
> Pomęczę to jeszcze trochę a jak nie to wróce do jakieś wcześniejszego sejwa
> i inaczej to wszystko rozegram.

Ja zabiłem go będąc kompletnie miękką postacią. Da się. Granaty
elektromagnetyczne ogólnie się przydają, np. przeciw robotom. Siłą rzeczy
też przeciwko postaciom z augami. Ale ten stun gun to warto mieć zawsze.


--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-24 16:09:51 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:1oxltwaimrbvj.7jibvc3xe5rd$.dlg@40tude.net...
> Widzisz, na dwoje babka wróżyła. Pojedynki z bossami są w DE:HR od
> czapy
> ale jeśli przeczytasz wcześniej Icarus Effect, to nawet nabierają
> sensu.

Ale same pojedynki mają sens, tylko ich wykonanie jest, cóż,
falliczne. Przeciwnicy mają zakontraktowaną odporność, zaś areny są
zbyt małe, żeby zastosować jakieś bardziej wyszukane podejścia. Gdyby
np.: walka toczyłaby się w dużej hali albo budynku (których w samej
grze dostatek), mogłoby to być nawet przyjemną odskocznią od
skradania. W takim układzie, niestety, stają się żmudną koniecznością,
a szkoda, bo Tyrani, jak piszesz to ciekawie postacie.

Poza ostatnim bossem, którego właśnie można podejść z
> wykorzystaniem różnych technik. I ten konkretny pojedynek był
> zrobiony tak
> jak trzeba.

Jak w pierwszej części gry :8]

P.S.Prawdziwe niedźwiedzie mięso to jest walka m Anzverz cb
jfmpmrcvravh fcngpubjnartb ovbpuvch :8]

Pozdrawiam




Re: deus ex

2012-02-24 16:22:50 - M.G.

On Fri, 24 Feb 2012 16:09:51 +0100, Cezar Matkowski wrote:

[...]

> P.S.Prawdziwe niedźwiedzie mięso to jest walka m Anzverz cb
> jfmpmrcvravh fcngpubjnartb ovbpuvch :8]

Oczywiście nie mogłem się powstrzymać. Jak głupi.


--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-25 14:48:14 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:1q4zrvlithm94.zh3x4c30283u$.dlg@40tude.net...
>> P.S.Prawdziwe niedźwiedzie mięso to jest walka m Anzverz cb
>> jfmpmrcvravh fcngpubjnartb ovbpuvch :8]
> Oczywiście nie mogłem się powstrzymać. Jak głupi.

Na poziomie meta, to jeden z fajniejzych elementów fabuły. Pozornie
banalny, ale jak się przyjrzeć bliżej...

Pozdrawiam




Re: deus ex

2012-02-25 16:02:39 - M.G.

On Sat, 25 Feb 2012 14:48:14 +0100, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:1q4zrvlithm94.zh3x4c30283u$.dlg@40tude.net...
>>> P.S.Prawdziwe niedźwiedzie mięso to jest walka m Anzverz cb
>>> jfmpmrcvravh fcngpubjnartb ovbpuvch :8]
>> Oczywiście nie mogłem się powstrzymać. Jak głupi.
>
> Na poziomie meta, to jeden z fajniejzych elementów fabuły. Pozornie
> banalny, ale jak się przyjrzeć bliżej...

Drogi graczu, zaugmentowałbyś się czy nie? Mamy dla Ciebie mały teścik.


--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-25 22:51:52 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:17f4agalwhvcj.10vo23antrurx.dlg@40tude.net...
> Drogi graczu, zaugmentowałbyś się czy nie? Mamy dla Ciebie mały
> teścik.

....z poważaniem, Gabe Newell :8]

Pozdrawiam




Re: deus ex

2012-02-25 16:20:24 - ML

Cezar Matkowski napisał(a):


> W takim układzie, niestety, stają… się żmudną… koniecznością…,
> a szkoda, bo Tyrani, jak piszesz to ciekawie postacie.

Jeśli po zabiciu bossa gracz myśli: No, ciężko było. A kto to w ogóle był?
Chyba kiedyś widziałem tego gościa przez ułamek sekundy., to raczej nie była
to ciekawa postać.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: deus ex

2012-02-25 16:44:14 - M.G.

On Sat, 25 Feb 2012 15:20:24 +0000 (UTC), ML wrote:

> Cezar Matkowski napisał(a):
>
>
>> W takim układzie, niestety, stają… się żmudną… koniecznością…,
>> a szkoda, bo Tyrani, jak piszesz to ciekawie postacie.
>
> Jeśli po zabiciu bossa gracz myśli: No, ciężko było. A kto to w ogóle był?
> Chyba kiedyś widziałem tego gościa przez ułamek sekundy., to raczej nie była
> to ciekawa postać.

No właśnie w książce byli. To jest jednak jedna z wad Human Revolution,
której sobie nie uświadamiałem przez pewien czas, bo znam książkowy
prequel. Dla mnie Barret, Fedorova i Namir (a także Saxon, Hardesty, króry
do gry nie dotrwał i Gunther Hermann :-)) byli starymi kumplami gdy
zaczynałem grę, bo całe The Icarus Effect poświęcone było w zasadzie im.
Pokazywało operacje z ich perspektywy, omawiało ich przekonania itp. Nawet
Jensen był wspomniany, bo akcja w Detroit, od której zaczyna się gra,
została wykonana przez połowę składu w tym samym czasie, gdy druga połowa
(Saxon, Hardesty i Hermann) wykonywali inne zadanie, opisane w książce. Z
samej gry rzeczywiście niewiele wynika jeśli chodzi o Tyranów, zarówno jako
oddziału specjlanego Illuminatów jak i, hm, ludzi.

--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-25 22:48:12 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:r2soteygk60e$.f4r2rgon3acj$.dlg@40tude.net...
> No właśnie w książce byli. To jest jednak jedna z wad Human
> Revolution,
> której sobie nie uświadamiałem przez pewien czas, bo znam książkowy
> prequel.

No właśnie nie jestem przekonany, co do tego, jest to wadą. Jasne,
Tyrani nie są szczególnie ciekawi w grze, ale w ten sposób bardzo
dobrze spełniają swoją rolę nieznalego i niewyjaśnionego do końca
zagrożenia (Jensen wie tylko, że ma do czynienia z kimś, kogo stać na
najlepsze obecnie technologie). W takim ukłądzie Icarus Effect nie
jest też zwykłym dodatkiem, a naturalnym uzupełnieniem treści. Tyle że
moim zdaniem lepiej przeczytać ją _po_ zagraniu w grę :8]

Pozdrawiam




Re: deus ex

2012-02-24 16:03:29 - Cezar Matkowski


Użytkownik ...::QRT::... napisał w wiadomości
news:9qdhcyvx2ef8$.1n7jjpyjj2c3n$.dlg@40tude.net...
> Gram sobie i gram - w umie jest całkiem fajnie i miło.
> Do czasu gdy trafiłem na pierwszego bosa.

> No zesz kurna flak jak mozna tak robić?

Normalnie. Wystarczy trochę za bardzo okazać przywiązanie do
archaicznych metod projektowania gier.

> zadnych ulepszeń w stronę walki bo upgradowałem sobie hackowanie i
> inne
> gówniane umiejętności miekkie.

Bardzo słusznie - są dużo bardziej przydatne niż umiejętności bojowe.
Na bossów (jest całych trzech, więc idzie przeżyć) możesz pomyśleć o
zainstalowaniu dwóch poziomów Typhoona. Dwa-trzy strzały i nie ma
bossa, co by taki eksperyment wytrzymać mógł. Aczkolwiek walka z
(przedostatnim) bossem może pieruńsko trudna.

> wyskakuje jakieś takie monstrum iż zdąże co najwyżej wypróżnić w
> jego jeden
> magazynek (30 naboi ) i to by było na tyle.

Trzeba trochę pokombinować, ale skradanie się, wbrew pozorom, nieźle
pomaga. Wykorzystaj otoczenie. Barretta można pokonać nie znając się
na walce, gdyż głównym problemem jest przede wszystkim wielkość
areny, a nie brak środków.

> Co to ma być?

Kiks dizajnerski, jak to się mówi za oceanem.

Pozdrawiam




Re: deus ex

2012-02-24 21:14:04 - m4rkiz

...::QRT::... wrote in message
news:9qdhcyvx2ef8$.1n7jjpyjj2c3n$.dlg@40tude.net...
> Kupiłem sobie deusa na tej poromocji co była omawiana w zeszłym tygodniu.
> Gram sobie i gram - w umie jest całkiem fajnie i miło.
> Do czasu gdy trafiłem na pierwszego bosa.
> No zesz kurna flak jak mozna tak robić?

pierwszy to twardziel ale wystarczy na niego jeden magazynek i troche biegania,
sam sie wykonczy granatami

druga zajela mi kilka podejsc, ale wystarczy ja wpuszczac na wode i walic
w komputery, przydaje sie tez granat gazowy
tu niestety trzeba ladne 100+ amunicji wpakowac, ale zaraz przed
wejsciem na 'arene' mozna sie dozbroic do pelna przeciez

do trzeciego jeszcze nie dotarlem




Re: deus ex

2012-02-26 13:09:19 - m4rkiz

m4rkiz wrote in message
news:ji8r2g$ilg$1@dont-email.me...
> do trzeciego jeszcze nie dotarlem

spoiler space
































jakos sie nie zalapalem na spatchowanego chipa i zalatwilem kolesia
naciskajac dwa razy f2 ;)
ale chyba przejde sobie to wszystko jeszcze raz, klimat fajny

z kim sie lata jezeli malik zginie w hengsha?




Re: deus ex

2012-02-27 15:48:16 - M.G.

Oh my:

www.wired.com/dangerroom/2012/02/nerve-prosthetics

Zaczyna się na dobre.

--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-27 16:43:34 - Wojciech Bancer

On 2012-02-27, M.G. wrote:

> Oh my:
> www.wired.com/dangerroom/2012/02/nerve-prosthetics
> Zaczyna się na dobre.

Wiesz. Ja bym sobie chętnie dał np. wymienić oczy, bo moje własne
mają zawężone pole widzenia do 10 st (formalnie wg prawa jestem
niewidomy). Ale na to będę musiał pewnie trochę dłużej poczekać
niż na protezy rąk/nóg.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: deus ex

2012-02-27 17:25:58 - M.G.

On 27 Feb 2012 16:43:34 +0100, Wojciech Bancer wrote:

> On 2012-02-27, M.G. wrote:
>
>> Oh my:
>> www.wired.com/dangerroom/2012/02/nerve-prosthetics
>> Zaczyna się na dobre.
>
> Wiesz. Ja bym sobie chętnie dał np. wymienić oczy, bo moje własne
> mają zawężone pole widzenia do 10 st (formalnie wg prawa jestem
> niewidomy). Ale na to będę musiał pewnie trochę dłużej poczekać
> niż na protezy rąk/nóg.

O ile za Twojego życia stanieją odpowiednio. Czego życzę, oczywiście.

BTW. Nadchodzą:

www.cerberusdailynews.com/?p=1226

:-)

--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-27 20:40:41 - Mateusz Ludwin

Rzecze M.G.:

> www.wired.com/dangerroom/2012/02/nerve-prosthetics
>
> Zaczyna się na dobre.

Google ma prototyp okularów z androidem. Na to czekam bardziej.
--
I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream.
That's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight...
razor... and surviving.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: deus ex

2012-02-28 12:39:40 - M.G.

On Mon, 27 Feb 2012 20:40:41 +0100, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze M.G.:
>
>> www.wired.com/dangerroom/2012/02/nerve-prosthetics
>>
>> Zaczyna się na dobre.
>
> Google ma prototyp okularów z androidem. Na to czekam bardziej.

To tutaj masz kolejny kawałek Halting State

www.computerworld.com/s/article/9224670/IBM_touts_quantum_computing_breakthrough

--
M.G.



Re: deus ex

2012-02-27 17:20:12 - kiszony

W dniu 2012-02-24 10:56, ...::QRT::... pisze:

> Co to ma być? Niby wolność wyboru postępowania, różne możliwości dojścia do
> celu, ale na koniec niezależnie od wszystkiego jatka musi być a to iż
> graczu dałeś sie zwieść pozorom i nie zbroiłeś po zęby, próbując grać ?po
> swojemu? to już twój problem.

www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=MZHKsNiJUbo



Re: deus ex

2012-02-28 16:07:21 - ...::QRT::...

Dnia Fri, 24 Feb 2012 10:56:12 +0100, ...::QRT::... napisał(a):


no to skończyłem. Barret ostatecznie okazał sie być niezbyt trudny ino
musiałem sie nieco cofnąć i dozbroić w granaty. Wówczas na dzień dobry
jeden strzał z granata powodował iż przeciwnik stracił jakąkolwiek ochotę
do przemieszczania i wówczas już bez problemu go wykończyłem.


Gra całkiem fajna ale zakończenie?
No to naprawdę lipa - myślałem iż będzie ono zależało od sposobu gry, czy
też wyborów a tutaj pełna dowolność - naciśnij jeden z 3 przycisków i
wybierz jaki filmik chcesz obejrzeć.



Re: deus ex

2012-02-28 21:17:24 - m4rkiz

...::QRT::... wrote in message
news:4cf3t334pm56.z56xf21nabh8.dlg@40tude.net...
> też wyborów a tutaj pełna dowolność - naciśnij jeden z 3 przycisków i
> wybierz jaki filmik chcesz obejrzeć.

ekhm, 4 przyciskow ;)




Re: deus ex

2012-03-01 18:37:54 - MrJiNks

W dniu 2012-02-28 21:17, m4rkiz pisze:
> ...::QRT::... wrote in message
> news:4cf3t334pm56.z56xf21nabh8.dlg@40tude.net...
>> też wyborów a tutaj pełna dowolność - naciśnij jeden z 3 przycisków i
>> wybierz jaki filmik chcesz obejrzeć.
>
> ekhm, 4 przyciskow ;)

Kurna, dokładnie, wybrałem ten w tunelu;). A później load i następne
3;). Chyba cheatowałem. Został mi dodatek kupiony na promo [;

JiNx



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS