Czy tylko u mnie kursor myszy podczas gry w Wiedźminie ma sporego laga?
Działa z opóźnieniem w inventory, menu pod CTRLem itp, w menu głównym
jest w porządku. VSYNC wyłączone, gra działa płynnie z większością
detali na max (setup sugerował minimalne nie wiem dlaczego, nic się nie
tnie), po zmniejszeniu na minimalne jest tak samo.

Wersja 2.0 ze steama, więc raczej spaczowana.



Druga sprawa, że u mnie z VSYNC włączonym zawsze mam takiego laga myszy
w każdej grze, czy tyko ja?




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

W dniu 2011-11-27 13:40, kamil pisze:
>
> Czy tylko u mnie kursor myszy podczas gry w Wiedźminie ma sporego laga?
> Działa z opóźnieniem w inventory, menu pod CTRLem itp, w menu głównym
> jest w porządku. VSYNC wyłączone, gra działa płynnie z większością
> detali na max (setup sugerował minimalne nie wiem dlaczego, nic się nie
> tnie), po zmniejszeniu na minimalne jest tak samo.
>
> Wersja 2.0 ze steama, więc raczej spaczowana.


u mnie tez tak jest, na q6600, 8gb ram i gf9800gt 1gb - wiec chyba ten
typ tak ma

--
venioo
GG:198909

On 27/11/2011 17:07, venioo wrote:
> W dniu 2011-11-27 13:40, kamil pisze:
>>
>> Czy tylko u mnie kursor myszy podczas gry w Wiedźminie ma sporego laga?
>> Działa z opóźnieniem w inventory, menu pod CTRLem itp, w menu głównym
>> jest w porządku. VSYNC wyłączone, gra działa płynnie z większością
>> detali na max (setup sugerował minimalne nie wiem dlaczego, nic się nie
>> tnie), po zmniejszeniu na minimalne jest tak samo.
>>
>> Wersja 2.0 ze steama, więc raczej spaczowana.
>
>
> u mnie tez tak jest, na q6600, 8gb ram i gf9800gt 1gb - wiec chyba ten
> typ tak ma
>

A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.






--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On Mon, 28 Nov 2011 10:23:47 +0000, kamil wrote:

> On 27/11/2011 17:07, venioo wrote:
>> W dniu 2011-11-27 13:40, kamil pisze:
>>>
>>> Czy tylko u mnie kursor myszy podczas gry w Wiedźminie ma sporego laga?
>>> Działa z opóźnieniem w inventory, menu pod CTRLem itp, w menu głównym
>>> jest w porządku. VSYNC wyłączone, gra działa płynnie z większością
>>> detali na max (setup sugerował minimalne nie wiem dlaczego, nic się nie
>>> tnie), po zmniejszeniu na minimalne jest tak samo.
>>>
>>> Wersja 2.0 ze steama, więc raczej spaczowana.
>>
>>
>> u mnie tez tak jest, na q6600, 8gb ram i gf9800gt 1gb - wiec chyba ten
>> typ tak ma
>>
>
> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.

Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
padem.


--
M.G.

On 28/11/2011 10:28, M.G. wrote:
> On Mon, 28 Nov 2011 10:23:47 +0000, kamil wrote:
>
>> On 27/11/2011 17:07, venioo wrote:
>>> W dniu 2011-11-27 13:40, kamil pisze:
>>>>
>>>> Czy tylko u mnie kursor myszy podczas gry w Wiedźminie ma sporego laga?
>>>> Działa z opóźnieniem w inventory, menu pod CTRLem itp, w menu głównym
>>>> jest w porządku. VSYNC wyłączone, gra działa płynnie z większością
>>>> detali na max (setup sugerował minimalne nie wiem dlaczego, nic się nie
>>>> tnie), po zmniejszeniu na minimalne jest tak samo.
>>>>
>>>> Wersja 2.0 ze steama, więc raczej spaczowana.
>>>
>>>
>>> u mnie tez tak jest, na q6600, 8gb ram i gf9800gt 1gb - wiec chyba ten
>>> typ tak ma
>>>
>>
>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
>
> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
> padem.

W hirołsy też padem grasz? ;)





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On 28/11/2011 10:32, kamil wrote:

>>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
>>
>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>> padem.
>
> W hirołsy też padem grasz? ;)



Swoją drogą:



SPOILER !







Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
odesłałem pannę odpowiednim służbom.

Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
ląduje za kratkami.

Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.


Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak spłycili?






--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On 28/11/2011 10:36, kamil wrote:
> On 28/11/2011 10:32, kamil wrote:
>
>>>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
>>>
>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>> padem.
>>
>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>
>
>
> Swoją drogą:
>
>
>
> SPOILER !
>
>
>
>
>
>
>
> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
>
> Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
> tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
> ląduje za kratkami.
>
> Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
> mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
> dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.
>
>
> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak
> spłycili?



Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On 2011-11-28, kamil wrote:

[...]

>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>> padem.
>>>
>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>
>>
>>
>> Swoją drogą:
>>
>>
>>
>> SPOILER !
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
>> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
>> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
>> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
>> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
>>
>> Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
>> tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
>> ląduje za kratkami.
>>
>> Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
>> mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
>> dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.
>>
>>
>> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak
>> spłycili?
>
>
>
> Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
> wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
> skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.

Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym ciosem.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

On 28/11/2011 10:45, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-11-28, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>>> padem.
>>>>
>>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>>
>>>
>>>
>>> Swoją drogą:
>>>
>>>
>>>
>>> SPOILER !
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
>>> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
>>> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
>>> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
>>> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
>>>
>>> Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
>>> tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
>>> ląduje za kratkami.
>>>
>>> Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
>>> mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
>>> dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.
>>>
>>>
>>> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak
>>> spłycili?
>>
>>
>>
>> Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
>> wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
>> skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.
>
> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym ciosem.

No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On 2011-11-28, kamil wrote:

[...]

>>>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>>>> padem.
>>>>>
>>>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Swoją drogą:
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> SPOILER !
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
>>>> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
>>>> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
>>>> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
>>>> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
>>>>
>>>> Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
>>>> tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
>>>> ląduje za kratkami.
>>>>
>>>> Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
>>>> mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
>>>> dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.
>>>>
>>>>
>>>> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak
>>>> spłycili?
>>>
>>>
>>>
>>> Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
>>> wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
>>> skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.
>>
>> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym ciosem.
>
> No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)

Chyba jest o tym info na planszy z prawej strony (właśnie w pałacu),
zaraz jak wchodzisz w tryb skradania. :)


--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Wojciech Bancer naskrobał/a w
news:slrnjd730g.2fm9.proteus@pl-test.org:


>>> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym
>>> ciosem.
>> No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)
> Chyba jest o tym info na planszy z prawej strony (właśnie w pałacu),
> zaraz jak wchodzisz w tryb skradania. :)

Chwila, w pałacu mają na ścianie instrukcję ogłuszania strażników? Nic
dziwnego, że zawsze wolałem Redanie. :D

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community

On Mon, 28 Nov 2011 14:37:06 +0100, Goomich wrote:

> Wojciech Bancer naskrobał/a w
> news:slrnjd730g.2fm9.proteus@pl-test.org:
>
>
>>>> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym
>>>> ciosem.
>>> No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)
>> Chyba jest o tym info na planszy z prawej strony (właśnie w pałacu),
>> zaraz jak wchodzisz w tryb skradania. :)
>
> Chwila, w pałacu mają na ścianie instrukcję ogłuszania strażników? Nic
> dziwnego, że zawsze wolałem Redanie. :D

Kovir i Poviss. To taka wiedźmińska Gallente.

..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..

Miło by było gdyby trójka rozgrywała się nie tylko w Nilfgaardzie.

--
M.G.

M.G. naskrobał/a w
news:16j8rv3hlbxrn.kcwa0pfn477w$.dlg@40tude.net:

> Kovir i Poviss. To taka wiedźmińska Gallente.

Dijkstra. Nuff said.

Poza tym miałes nie grać. :D

> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
> .
>
> Miło by było gdyby trójka rozgrywała się nie tylko w Nilfgaardzie.

Cóż, droga do Nilfgardu zajęła Gerantowi ze dwa tomy.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community

On Mon, 28 Nov 2011 14:48:43 +0100, Goomich wrote:

> M.G. naskrobał/a w
> news:16j8rv3hlbxrn.kcwa0pfn477w$.dlg@40tude.net:
>
>> Kovir i Poviss. To taka wiedźmińska Gallente.
>
> Dijkstra. Nuff said.
>
> Poza tym miałes nie grać. :D

Bo nie gram. Gallente wybrałem gdy kiedyś do Eve podchodziłem :-) Wiesz, ja
nawet czytałem jakieś Kroniki. Ogólnie to jest przezajebisty świat. Tylko
wolałbym grać w DUST 514 albo mieć jakiegoś fajnego RPGo-single playera.


>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>> .
>>
>> Miło by było gdyby trójka rozgrywała się nie tylko w Nilfgaardzie.
>
> Cóż, droga do Nilfgardu zajęła Gerantowi ze dwa tomy.

Ale w trójce musi dogonić Yennerfer, więc do Cesarstwa dotrze. Z drugiej
strony - Kovir i Poviss daleko na północy, a jedynka i dwójka rozgrywały
się w sumie na niewielkim obszarze. Pewnie więc muszę poczekać na czwórkę.


--
M.G.

M.G. naskrobał/a w
news:195ij2a9ryrjc$.y5wgqewdhwba$.dlg@40tude.net:

> Bo nie gram. Gallente wybrałem gdy kiedyś do Eve podchodziłem :-)
> Wiesz, ja nawet czytałem jakieś Kroniki. Ogólnie to jest
> przezajebisty świat. Tylko wolałbym grać w DUST 514 albo mieć
> jakiegoś fajnego RPGo-single playera.

i.imgur.com/IH5Mb.jpg

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community

On Mon, 28 Nov 2011 15:26:26 +0100, Goomich wrote:

> M.G. naskrobał/a w
> news:195ij2a9ryrjc$.y5wgqewdhwba$.dlg@40tude.net:
>
>> Bo nie gram. Gallente wybrałem gdy kiedyś do Eve podchodziłem :-)
>> Wiesz, ja nawet czytałem jakieś Kroniki. Ogólnie to jest
>> przezajebisty świat. Tylko wolałbym grać w DUST 514 albo mieć
>> jakiegoś fajnego RPGo-single playera.
>
> i.imgur.com/IH5Mb.jpg

Single player wystarczy ;-) Cokolwiek. Kosmiczny RPG, FPS - świat jest
zajebisty, estetyka wpyteczna. Wiem, że to się nie stanie ale jednak.


--
M.G.

You have one message from: M.G.

> Single player wystarczy ;-) Cokolwiek. Kosmiczny RPG, FPS - świat jest
> zajebisty, estetyka wpyteczna. Wiem, że to się nie stanie ale jednak.

Our titans will blot out the sun.

img683.imageshack.us/img683/7163/61086402.jpg

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.

Proces Goomich zwrócił błąd:

> Our titans will blot out the sun.
>
> img683.imageshack.us/img683/7163/61086402.jpg

Kwestia perspektywy. Jak dla mnie to są modele RC.

--
Saiko Kila
Your wife has grown suspicious of your regular business trips.

On 28/11/2011 12:26, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-11-28, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>>>>> padem.
>>>>>>
>>>>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Swoją drogą:
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> SPOILER !
>>>>>
>>>>>

>>>>
>>>> Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
>>>> wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
>>>> skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.
>>>
>>> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym ciosem.
>>
>> No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)
>
> Chyba jest o tym info na planszy z prawej strony (właśnie w pałacu),
> zaraz jak wchodzisz w tryb skradania. :)

Dwa razy to przechodziłem i nie widziałem. No i ten tajemniczy tryb
skradania który rzekomo sam się włącza, u mnie chyba nie chce - mogę
biegać jak zawsze. :-)





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On 2011-11-28, kamil wrote:

[...]

>>>>>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>>>>>> padem.
>>>>>>>
>>>>>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Swoją drogą:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> SPOILER !
>>>>>>
>>>>>>
>
>>>>>
>>>>> Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
>>>>> wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
>>>>> skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.
>>>>
>>>> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym ciosem.
>>>
>>> No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)
>>
>> Chyba jest o tym info na planszy z prawej strony (właśnie w pałacu),
>> zaraz jak wchodzisz w tryb skradania. :)
>
> Dwa razy to przechodziłem i nie widziałem. No i ten tajemniczy tryb
> skradania który rzekomo sam się włącza, u mnie chyba nie chce - mogę
> biegać jak zawsze. :-)

Zanim otworzysz drzwi do miejsc gdzie są strażnicy Geralt komentuje
Cholera mogą mnie zobaczyć. Kojarze, że coś w okolicy tego pojawia się
info o świetle i ogłuszaniu.

Tryb skradania działa do momentu aż ktoś Cię nie zauważy.
Jak wyciągniesz broń, to też nie działa. Poznać można po tym, że...
Geralt się skrada, a nie normalnie chodzi. I przykleja się
do ścian.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

On 28/11/2011 12:46, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-11-28, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>>>>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>>>>>>> padem.
>>>>>>>>
>>>>>>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Swoją drogą:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> SPOILER !
>>>>>>>
>>>>>>>
>>
>>>>>>
>>>>>> Jeszcze jedno z Prologu - strażnicy w więzieniu. Inaczej jak wybić ich
>>>>>> wszystkich, żeby dostać klucz nie da rady. Więc po co całe pieprzenie o
>>>>>> skradaniu na początku akcji? Kończy się jatką i tyle.
>>>>>
>>>>> Da radę. Jak podchodzisz od tyłu, to możesz gościa ogłuszyć jednym ciosem.
>>>>
>>>> No to miło, że dali jakiś tutorial ogłuszania. :-)
>>>
>>> Chyba jest o tym info na planszy z prawej strony (właśnie w pałacu),
>>> zaraz jak wchodzisz w tryb skradania. :)
>>
>> Dwa razy to przechodziłem i nie widziałem. No i ten tajemniczy tryb
>> skradania który rzekomo sam się włącza, u mnie chyba nie chce - mogę
>> biegać jak zawsze. :-)
>
> Zanim otworzysz drzwi do miejsc gdzie są strażnicy Geralt komentuje
> Cholera mogą mnie zobaczyć. Kojarze, że coś w okolicy tego pojawia się
> info o świetle i ogłuszaniu.
>
> Tryb skradania działa do momentu aż ktoś Cię nie zauważy.
> Jak wyciągniesz broń, to też nie działa. Poznać można po tym, że...
> Geralt się skrada, a nie normalnie chodzi. I przykleja się
> do ścian.


No to nie zwróciłem uwagi. No i Geralt jakoś szybko pałkę znalazł, a
skoro znalazł, to widocznie była tam w konkretnym celu. :-)





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

On Mon, 28 Nov 2011 10:36:22 +0000, kamil wrote:

> On 28/11/2011 10:32, kamil wrote:
>
>>>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
>>>
>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>> padem.
>>
>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>
>
>
> Swoją drogą:
>
>
>
> SPOILER !
>
>
>
>
>
>
>
> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
>
> Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
> tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
> ląduje za kratkami.
>
> Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
> mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
> dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.
>
>
> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak spłycili?

Będziesz podejmował decyzje o znacznie większej wadze niż w jedynce.


--
M.G.

On 28/11/2011 10:37, M.G. wrote:
> On Mon, 28 Nov 2011 10:36:22 +0000, kamil wrote:
>
>> On 28/11/2011 10:32, kamil wrote:
>>
>>>>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
>>>>
>>>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>>>> padem.
>>>
>>> W hirołsy też padem grasz? ;)
>>
>>
>>
>> Swoją drogą:
>>
>>
>>
>> SPOILER !
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
>> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
>> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
>> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
>> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
>>
>> Eeee? W jedynce takie decyzje kończyły się wyrżnięciem kogoś ważnego, a
>> tutaj nie ważne co zrobię, i tak kończy się identycznie - złoczyńca
>> ląduje za kratkami.
>>
>> Tak samo wyglądało obronienie cywilów w prologu - we Flotsam dostałem
>> mieszek orenów i uścisk dłoni i tyle. Gdybym dał ich wybić, to nie
>> dostał bym kilku groszy i też wszyscy szczęśliwi.
>>
>>
>> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak spłycili?
>
> Będziesz podejmował decyzje o znacznie większej wadze niż w jedynce.


Dzięki, zobaczymy jak to pójdzie. Ale trochę brakuje takich małych
smaczków, jak pomoc elfom na nabrzeżu w jedynce. Zabrali skrzynie,
których zawartością utłukli potem informatora w karczmie i radź sobie
człowieku sam.





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net

kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 10:32, kamil wrote:
>
> >>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
> >>
> >> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
> >> padem.
> >
> > W hirołsy też padem grasz? ;)
>
>
>
> Swoją drogą:
>
>
>
> SPOILER !
>
>
>
>
>
>
>
> Jestem dopiero na początku w Flotsam, skończyłem questy na potwory i
> trafiłem na elfkę. Nakłamałem że ona niewinna z ciekawości jak
> rozwiązano wielowątkowość w dwójce i... kiepsko. Zaatakowali mnie jej
> koledzy w lesie (a liczyłem na dupczenie, eh), których wybiłem i
> odesłałem pannę odpowiednim służbom.
[...]
> Rozkręca się to później, czy też całą stronę moralnych wyborów tak spłycili?

Wielowątkowość jest w drugim akcie. W zależności od tego co wybierzesz w
pierwszym, wygląda on zupełnie inaczej - inna mapa, inna fabuła, inne questy,
inni NPC.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

On Mon, 28 Nov 2011 10:32:29 +0000, kamil wrote:

> On 28/11/2011 10:28, M.G. wrote:
>> On Mon, 28 Nov 2011 10:23:47 +0000, kamil wrote:
>>
>>> On 27/11/2011 17:07, venioo wrote:
>>>> W dniu 2011-11-27 13:40, kamil pisze:
>>>>>
>>>>> Czy tylko u mnie kursor myszy podczas gry w Wiedźminie ma sporego laga?
>>>>> Działa z opóźnieniem w inventory, menu pod CTRLem itp, w menu głównym
>>>>> jest w porządku. VSYNC wyłączone, gra działa płynnie z większością
>>>>> detali na max (setup sugerował minimalne nie wiem dlaczego, nic się nie
>>>>> tnie), po zmniejszeniu na minimalne jest tak samo.
>>>>>
>>>>> Wersja 2.0 ze steama, więc raczej spaczowana.
>>>>
>>>>
>>>> u mnie tez tak jest, na q6600, 8gb ram i gf9800gt 1gb - wiec chyba ten
>>>> typ tak ma
>>>>
>>>
>>> A ja specjalnie pół roku czekałem, aż naprawią wszystkie babole, eh.
>>
>> Największym babolem jest próba grania w drugiego Wieśka czym innym niż
>> padem.
>
> W hirołsy też padem grasz? ;)

W sumie hirołsy byłyby idealne. Jedyne gry, w których pada jeszcze nie
zdołałem skutecznie zastosować, to FPS/TPS, w których trzeba precyzyjnie
celować albo strategie ze zbyt dużą liczbą opcji.


--
M.G.