niedoświetlony negatyw?

pliszka13 Data ostatniej zmiany: 2010-10-09 23:59:31

niedoświetlony negatyw?

2010-10-08 08:20:31 - pliszka13

Witam
Po raz pierwszy zdarzyło mi się coś takiego - odebrałam z labu odbitki
z informacja, że negatyw jest niedoświetlony. Na zdjęciach ziarno
takie, że oczy bolą, kolory tez jakieś dziwne. Negatyw to Kodak 400VC..
Nie mam skanów, bo do zwykłego labu boję się oddawać do skanowania
(rysują), odbitki robiłam jako wglądówki przed wysłaniem do
skanowania.
Co mogło być przyczyną?
Usterkę aparatu wykluczam, ponieważ po skończeniu negatywu zrobiłam
kilka rolek slajdów, i były OK.
Moje typy to:
-przeterminowany negatyw - leżał w lodówce bez kartonowego opakowania,
więc możliwe, że był po terminie. Pytanie, czy to mogło mieć jakiś
wpływ?
-wywołanie?
-może jednak coś z aparatem? jest to manualny Ricoh, czułość ustawiam
ręcznie, slajdy robione na ISO 100 wyszły dobrze naświetlone
I pytanie dodatkowe-czy skanowanie i późniejsza obróbka pozwolą
jeszcze jakoś uratować te zdjęcia (mają dla mnie wartość
sentymentalną), czy szkoda na to czasu?

Pliszka



Re: niedoświetlony negatyw?

2010-10-09 00:36:39 - Dariusz Zygmunt

W piątek, 8 października 2010 08:20, pliszka13 wyraził następujacą opinię:

> Po raz pierwszy zdarzyło mi się coś takiego - odebrałam z labu odbitki
> z informacja, że negatyw jest niedoświetlony. Na zdjęciach ziarno
> takie, że oczy bolą, kolory tez jakieś dziwne. Negatyw to Kodak 400VC.

VC to zdaje się Vivid Color? Więc powinny być nieco przesterowane.

> Nie mam skanów, bo do zwykłego labu boję się oddawać do skanowania
> (rysują), odbitki robiłam jako wglądówki przed wysłaniem do
> skanowania.
> Co mogło być przyczyną?
> Usterkę aparatu wykluczam, ponieważ po skończeniu negatywu zrobiłam
> kilka rolek slajdów, i były OK.

Jednak może to być wina aparatu, światłomierz może przekłamywać na innych
czułościach niż 100, sprawdź czy zmiana czułości prawidłowo zmienia
naświetlenie.

> Moje typy to:
> -przeterminowany negatyw - leżał w lodówce bez kartonowego opakowania,
> więc możliwe, że był po terminie. Pytanie, czy to mogło mieć jakiś
> wpływ?

Jeśli był trzymany cały czas w lodówce to musiałby być baaaardzo długo po
terminie, ale jeśli leżał jakiś czas w witrynie sklepu na słońcu to
wystarczyło parę tygodni.

> -wywołanie?
> -może jednak coś z aparatem? jest to manualny Ricoh, czułość ustawiam
> ręcznie, slajdy robione na ISO 100 wyszły dobrze naświetlone

Być może nieco przeceniłaś możliwości filmu, niektóre filmy mają ISO 400
tylko formalnie i powinny być naświetlane mocniej niż to wynika z
deklarowanej czułości. Jeśli do tego motywy które fotografowałaś były mało
kontrastowe to całość sceny ulokowała się w cieniach które na 400-setkach
zwykle są dokładnie takie jak opisałaś.

> I pytanie dodatkowe-czy skanowanie i późniejsza obróbka pozwolą
> jeszcze jakoś uratować te zdjęcia (mają dla mnie wartość
> sentymentalną), czy szkoda na to czasu?

Jeśli szkoda Ci czasu na zdjęcia o wartości sentymentalnej to na jakie czasu
nie żal? W ostateczności zrobisz z nich BW i ziarno będzie jak znalazł ;-)

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

--
53°20'41,8N 15°02'19,9E



Re: niedoświetlony negatyw?

2010-10-09 23:59:31 - m0w

Użytkownik pliszka13 napisał w wiadomości
news:71a7c45b-b55b-4192-9fe7-f2b2e12eb5e4@x42g2000yqx.googlegroups.com...
Witam
Po raz pierwszy zdarzyło mi się coś takiego - odebrałam z labu odbitki
z informacja, że negatyw jest niedoświetlony. Na zdjęciach ziarno
takie, że oczy bolą, kolory tez jakieś dziwne. Negatyw to Kodak 400VC.
Nie mam skanów, bo do zwykłego labu boję się oddawać do skanowania
(rysują), odbitki robiłam jako wglądówki przed wysłaniem do
skanowania.
Co mogło być przyczyną?
Usterkę aparatu wykluczam, ponieważ po skończeniu negatywu zrobiłam
kilka rolek slajdów, i były OK.
Moje typy to:
-przeterminowany negatyw - leżał w lodówce bez kartonowego opakowania,
więc możliwe, że był po terminie. Pytanie, czy to mogło mieć jakiś
wpływ?
-wywołanie?
-może jednak coś z aparatem? jest to manualny Ricoh, czułość ustawiam
ręcznie, slajdy robione na ISO 100 wyszły dobrze naświetlone
I pytanie dodatkowe-czy skanowanie i późniejsza obróbka pozwolą
jeszcze jakoś uratować te zdjęcia (mają dla mnie wartość
sentymentalną), czy szkoda na to czasu?

Pliszka

Stara śpiewka labu jak niedowoła negatyw.
Mogli coś źle ustawić w maszynie. No i najczęściej jadą na starej chemii
która niedowołuje naegatyw zwiększając ziarno.
Kiedyś Fotoekspert w Krakowie na ulicy Karmelickiej tak tragicznie
niedowołał mi negatyw, że ni było po co odbijać.
Od tego wypadku nigdy już tam nic nie oddałem. Najbardziej na błędy
wywołania odporne sa amatorskie negatywy Fuji.
Lepiej jednak znaleźć jakiś lab, który trzyma dobry poziom usług.
Š




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS