Witam,
jestem dziennikarką, współpracuję z Życiem Warszawy (Rzeczpospolita).
Pracuję obecnie nad większym tekstem dotyczącym polaroidów i ich fanów
w Polsce. Poza tym sama jestem fotografką-amatorem, ale polaroidów
niestety nie udało mi się jeszcze przetestować.
Szukam osób, które chciałyby ze mną porozmawiać na ten temat,
powiedzieć kilka słów o swoich doświadczeniach, pasji, etc.
Bardzo proszę o kontakt mailowy na adres a.maziuk@rp.pl

Będę bardzo wdzięczna za pomoc!
Pozdrawiam
am

W dniu 2011-01-10 16:26, Anna Maziuk pisze:

> Witam,
> jestem dziennikarką, współpracuję z Życiem Warszawy (Rzeczpospolita).
> Pracuję obecnie nad większym tekstem dotyczącym polaroidów i ich fanów
> w Polsce. Poza tym sama jestem fotografką-amatorem, ale polaroidów
> niestety nie udało mi się jeszcze przetestować.

Chyba ciężko Ci będzie. To jedna z technologii które najszybciej zostały
wyparte przez fotografię cyfrową.

> Szukam osób, które chciałyby ze mną porozmawiać na ten temat,
> powiedzieć kilka słów o swoich doświadczeniach, pasji, etc.
> Bardzo proszę o kontakt mailowy na adres a.maziuk@rp.pl
> [...]

Ja niestety żadnych doświadczeń z tą technologią nie mam, ale może
znajdzie się ktoś, kto kilkanaście lat temu używał.

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

--


Użytkownik Marek Wyszomirski napisał w wiadomości
news:igfhvf$iu1$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-10 16:26, Anna Maziuk pisze:
>
> Ja niestety żadnych doświadczeń nie mam, ale może znajdzie się ktoś, kto
> kilkanaście lat temu używał.

Daj Boże bez Viagry następne 50 lat
>
> --
> Pozdrawiam!
> Marek Wyszomirski (wysz
Pozdrawiam
kasprowy.republika.pl
akwarium.toplista.pl/?we=kasprowyomir@toya.net.pl)

On Mon, 10 Jan 2011 19:08:47 +0100, Marek Wyszomirski wrote:
> > jestem dziennikarką, współpracuję z Życiem Warszawy (Rzeczpospolita).
> > Pracuję obecnie nad większym tekstem dotyczącym polaroidów i ich fanów
> > w Polsce. Poza tym sama jestem fotografką-amatorem, ale polaroidów
> > niestety nie udało mi się jeszcze przetestować.
>
> Chyba ciężko Ci będzie. To jedna z technologii które najszybciej zostały
> wyparte przez fotografię cyfrową.

Ale podobnie jak są otworkowcy, są i wariaci robiacy na polaroidach.
Wystarczy się przejsc po digarcie/plfoto/[...] i się ich znajdzie.

Na start:
emilythestrange.digart.pl/digarty/
i po tropie:
www.digart.pl/grupy/906/polaroid/

pozdrawiam,
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

W dniu 2011-01-10 20:20, Michal Tyrala pisze:

>>> jestem dziennikarką, współpracuję z Życiem Warszawy (Rzeczpospolita).
>>> Pracuję obecnie nad większym tekstem dotyczącym polaroidów i ich fanów
>>> w Polsce. Poza tym sama jestem fotografką-amatorem, ale polaroidów
>>> niestety nie udało mi się jeszcze przetestować.
>>
>> Chyba ciężko Ci będzie. To jedna z technologii które najszybciej zostały
>> wyparte przez fotografię cyfrową.
>
> Ale podobnie jak są otworkowcy, są i wariaci robiacy na polaroidach.
> Wystarczy się przejsc po digarcie/plfoto/[...] i się ich znajdzie.
> [...]

Tylko obawiam się, że brak materiałów może ich zmusić do zmiany hobby.
Nie wiem, czy ktoś jeszcze współcześnie produkuje polaroidy. Pewnie są
jakieś zapasy, ale kiedyś one się skończą.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Użytkownik Marek Wyszomirski napisał:
> Tylko obawiam się, że brak materiałów może ich zmusić do zmiany hobby.
> Nie wiem, czy ktoś jeszcze współcześnie produkuje polaroidy. Pewnie są
> jakieś zapasy, ale kiedyś one się skończą.
>
>
Póki co jeszcze jest Fuji:
www.fujifilm.com/products/film_camera/instant/#content2b
Nie wiem jak z dostępnością w Polsce ale widać, że coś z tego pozostało.
Mnie osobiście bardziej ciekawi jak to niegdyś wyszło Rosjanom w ich
materiałach Moment. Komu ukradli, to już inna sprawa ale jak działało,
jaka była jakość i trwałość obrazu?
Maciek

On Mon, 10 Jan 2011 21:17:24 +0100, Marek Wyszomirski wrote:
> > Ale podobnie jak są otworkowcy, są i wariaci robiacy na polaroidach.
> > Wystarczy się przejsc po digarcie/plfoto/[...] i się ich znajdzie.
> > [...]
>
> Tylko obawiam się, że brak materiałów może ich zmusić do zmiany hobby.
> Nie wiem, czy ktoś jeszcze współcześnie produkuje polaroidy. Pewnie są
> jakieś zapasy, ale kiedyś one się skończą.

Ja tutaj, albo na jakims forum digartowym czytalem, ze jakas firemka
robi/miala robic jeden format tak dla hobbystow, ale ze Polaroidy to nie
moja bajka, to niestety bez szczegolow.
(Ale: afv.pl/index.php?S=wysz.php&SZUKAJ=4492)

PS. EOT, bo ja naprawde wiem ze cos, gdzies dzwoni, a to jest slaba baza
do dyskusji :)
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

W dniu 2011-01-10 21:56, Michal Tyrala pisze:
> On Mon, 10 Jan 2011 21:17:24 +0100, Marek Wyszomirski wrote:
>>> Ale podobnie jak są otworkowcy, są i wariaci robiacy na polaroidach.
>>> Wystarczy się przejsc po digarcie/plfoto/[...] i się ich znajdzie.
>>> [...]
>>
>> Tylko obawiam się, że brak materiałów może ich zmusić do zmiany hobby.
>> Nie wiem, czy ktoś jeszcze współcześnie produkuje polaroidy. Pewnie są
>> jakieś zapasy, ale kiedyś one się skończą.
>
> Ja tutaj, albo na jakims forum digartowym czytalem, ze jakas firemka
> robi/miala robic jeden format tak dla hobbystow, ale ze Polaroidy to nie
> moja bajka, to niestety bez szczegolow.
> (Ale: afv.pl/index.php?S=wysz.php&SZUKAJ=4492)
>
> PS. EOT, bo ja naprawde wiem ze cos, gdzies dzwoni, a to jest slaba baza
> do dyskusji :)


Jest i wspolczesny polaroid..
www.polaroid.com/en/stream

r.

Użytkownik Marek Wyszomirski napisał w wiadomości

> Tylko obawiam się, że brak materiałów może ich zmusić do zmiany hobby. Nie
> wiem, czy ktoś jeszcze współcześnie produkuje polaroidy. Pewnie są jakieś
> zapasy, ale kiedyś one się skończą.
No właśnie Marku, nie wiesz ;)
Produkuje :)
Może nie tak dobre jak oryginalne polaroidy, ale są wariaci, którzy odkupili
sprzęt i technologię, i walczą dzielnie.

Pozdrawiam
Magdalena

W dniu 2011-01-10 22:09, Magdalena W. pisze:
> U?ytkownik Marek Wyszomirski napisa? w wiadomo?ci
>
>> Tylko obawiam si?, ?e brak materia??w mo?e ich zmusi? do zmiany hobby. Nie
>> wiem, czy kto? jeszcze wsp?cze?nie produkuje polaroidy. Pewnie s? jakie?
>> zapasy, ale kiedy? one si? sko?cz?.
> No w?a?nie Marku, nie wiesz ;)
> Produkuje :)
> Mo?e nie tak dobre jak oryginalne polaroidy, ale s? wariaci, kt?rzy odkupili
> sprz?t i technologi?, i walcz? dzielnie.
>
> Pozdrawiam
> Magdalena
>
>


Polaroid wstaje z grobu ...
www.forbes.pl/styl-zycia/artykul/techno/polaroid-wstaje-z-grobu,9084,1

Użytkownik roms napisał w wiadomości

>
> Polaroid wstaje z grobu ...
> www.forbes.pl/styl-zycia/artykul/techno/polaroid-wstaje-z-grobu,9084,1


Dokladnie, ostatnio trafilem na program galieo w tv i bylo o gosciu ktory
wydzierzawil czesc starej fabryki polaroida, zainwestowal i opracowuja nowa
technologie i nowe materialy beda - nie wiem jak stary ten program byl ale
wtedy ruszyli na testy z maszyna do produkcji tego, a moze dzis juz jest
opracowana nowa technologia - stare odczynniki podobno juz nie spelniaja
norm unijnych zapewne.

Dokladnie o tym mowi ww artykul.

W galieo pokazali jeszcze fotografke - ktora chyba tylko w tej technice robi
i pokazala kilka sztuczek i trickow przy modyfikacji tego podczas
wywolywania

Ja niestetty nie mam zbytnio z ta technika stycznosci, takze za wiele nie
pomoge autorce


pozdrawiam
roBert

Jest Tue, 11 Jan 2011 14:56:32 +0100, roBert pisze:

> Użytkownik roms napisał w wiadomości
>> Polaroid wstaje z grobu ...
>> www.forbes.pl/styl-zycia/artykul/techno/polaroid-wstaje-z-grobu,9084,1
> Dokladnie, ostatnio trafilem na program galieo w tv i bylo o gosciu ktory
> wydzierzawil czesc starej fabryki polaroida, zainwestowal i opracowuja nowa
> technologie i nowe materialy beda - nie wiem jak stary ten program byl ale
> wtedy ruszyli na testy z maszyna do produkcji tego, a moze dzis juz jest
> opracowana nowa technologia - stare odczynniki podobno juz nie spelniaja
> norm unijnych zapewne.

Ten mityczny ,,gościu'', to właśnie ,,The Impossible Project''. Link był
już nawet podawany w tym wątku. Oni to właśnie produkują niektóre mate-
riały Polaroida wykorzystując odkupione oryginalne linie produkcyjne
(jak na razie z dobrym skutkiem). Mają tez w planach sprzedaż własnego
aparatu.

www.the-impossible-project.com/

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

W dniu 11-01-11 15:12, Krzysztof Gajdemski pisze:
> Jest Tue, 11 Jan 2011 14:56:32 +0100, roBert pisze:
>
> www.the-impossible-project.com/
>
> k.



sledze ich poczynania od czasu do czasu i najciekawsze jest to ze ich
materialy to nowe receptury...


sam jakies dwa lata temu bawilem sie polaroidem (teraz chce sie pozbyc)
SX-70 model 2 i kilka paczek sx-70 blend i masa zwyklych 600
przystosowanych do tego aparatu (filtr na paczke i sciecie dwoch
plastikowych zabkow)....


--
dwaoka.wordpress.com

slownie napisał(a):
> W dniu 11-01-11 15:12, Krzysztof Gajdemski pisze:
>> Jest Tue, 11 Jan 2011 14:56:32 +0100, roBert pisze:
>>
>> www.the-impossible-project.com/
>>
> sledze ich poczynania od czasu do czasu i najciekawsze jest to ze ich
> materialy to nowe receptury...

Przypuszczam, że oryginalne materiały przestały pasować do jakichś norm
ekologicznych i dlatego Polaroid w obliczu gasnącego zapotrzebowania dał
sobie spokój. Teraz gościu musi pewnie wymyślić je od nowa, żeby
produkować zgodnie z prawem.
Ale to tylko takie moje luźne dywagacje.

--
Mirek

Jest Thu, 13 Jan 2011 09:39:05 +0100, John Smith pisze:
> slownie napisał(a):
>> W dniu 11-01-11 15:12, Krzysztof Gajdemski pisze:
>>> Jest Tue, 11 Jan 2011 14:56:32 +0100, roBert pisze:
>>>
>>> www.the-impossible-project.com/
>>>
>> sledze ich poczynania od czasu do czasu i najciekawsze jest to ze ich
>> materialy to nowe receptury...
> Przypuszczam, że oryginalne materiały przestały pasować do jakichś norm
> ekologicznych i dlatego Polaroid w obliczu gasnącego zapotrzebowania dał
> sobie spokój. Teraz gościu musi pewnie wymyślić je od nowa, żeby
> produkować zgodnie z prawem.

Tak jak napisała już Magdalena, nie odkupiono oryginalnych receptur
Polaroida. Firma od początku była raczej niechętna całemu
przedsięwzięciu ,,The Impossible...'' i zgodziła się na odsprzedaż linii
produkcyjnej jedynie pod warunkiem, że produkowany film natychmiastowy
nie będzie kopią oryginalnego Polaroida. Tym samym musiał on być niejako
wynaleziony od nowa.

Inna sprawa, że oryginalne komponenty nie były już od dawna wytwarzane,
więc nawet w przypadku odkupienia całej technologii, najpewniej nie
dałoby się wyprodukować materiałów bez poważnych modyfikacji.

Bardzo prawdopodobne jest też, że niektóre ze składników rzeczywiście
nie spełniałyby współczesnych norm, zapewne ze względu na stwierdzone
właściwości rakotwórcze.

k.

PS Ciekawy artykuł o początkach ,,The Impossible Project'':

www.wired.co.uk/magazine/archive/2009/12/features/the-impossible-project-reviving-instant-photography
42.pl/u/2xhB_The_Impossible_project
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

Dnia 13 Jan 2011 10:59:30 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):

> Tak jak napisała już Magdalena, nie odkupiono oryginalnych receptur
> Polaroida. Firma od początku była raczej niechętna całemu
> przedsięwzięciu ,,The Impossible...'' i zgodziła się na odsprzedaż linii
> produkcyjnej jedynie pod warunkiem, że produkowany film natychmiastowy
> nie będzie kopią oryginalnego Polaroida. Tym samym musiał on być niejako
> wynaleziony od nowa.

Musieli tak - coś by nie wyszło i poszła by fama że Polaroid jest do d*.
Poza tym może się zazębiać na patenty które jeszcze są gdzieś w użyciu.

Pozdrawiam,
Henry

Jest Thu, 13 Jan 2011 13:57:34 +0100, Henry(k) pisze:
> Dnia 13 Jan 2011 10:59:30 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):
>
>> Tak jak napisała już Magdalena, nie odkupiono oryginalnych receptur
>> Polaroida. Firma od początku była raczej niechętna całemu
>> przedsięwzięciu ,,The Impossible...'' i zgodziła się na odsprzedaż linii
>> produkcyjnej jedynie pod warunkiem, że produkowany film natychmiastowy
>> nie będzie kopią oryginalnego Polaroida. Tym samym musiał on być niejako
>> wynaleziony od nowa.
> Musieli tak - coś by nie wyszło i poszła by fama że Polaroid jest do d*.

Nie sądzę. Przecież ,,The Impossible...'' i tak nie produkowałby swoich
materiałów pod marką Polaroid. Czyja dokładnie to chemia i technologia
-- klienta obchodzi najmniej. Między wierszami można raczej przeczytać,
że zarząd Polaroida i tak nie wierzył w powodzenie całego projektu, bez
przekazania całości dokumentacji i materiałów (w szczególności nega-
tywów), więc zgodził się na sprzedaż maszyn, które i tak miały być
zezłomowane. Zrobił to zresztą wyłącznie dla lepszego PR, dopiero pod
groźbą poinformowania prasy o ew. decyzji odmownej.

> Poza tym może się zazębiać na patenty które jeszcze są gdzieś w użyciu.

To też jest możliwe.

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie.

Mam jeszcze jedno, pilne pytanie:
Szukam kontaktu do pana, który jeśli się nie mylę, nazywa się Jan
Gajdek, jest fascynatem polaroidów i sprzedaje różne części do nich i
chyba nie tylko, na warszawskiej giełdzie fotograficznej. Czy ktoś zna
może tego Pana i ma do niego jakiś kontakt? To podobno niezwykły
człowiek, który chce założyć muzeum Polaroida w Polsce.
Będę bardzo wdzięczna - kontakt!

Udało mi się namierzyć tego Pana, także dziękuję za pomoc - tym którzy
próbowali coś ustalić! Pozdrawiam

Użytkownik slownie napisał w wiadomości

> sledze ich poczynania od czasu do czasu i najciekawsze jest to ze ich
> materialy to nowe receptury...
Bo z tego co wiem kupili sprzęt, ale receptur Polaroid im nie odsprzedał ...

>
> sam jakies dwa lata temu bawilem sie polaroidem (teraz chce sie pozbyc)
> SX-70 model 2 i kilka paczek sx-70 blend i masa zwyklych 600
> przystosowanych do tego aparatu (filtr na paczke i sciecie dwoch
> plastikowych zabkow)....

Czy ten SX Blend to jest film nadający się do tzw. manipulacji? Jeżeli tak,
to poproszę informacje i ofertę cenową ;) na pw (emwu - małpa - interia -
kropka - pl)

pozdrawiam
Magdalena

W dniu 2011-01-10 22:09, Magdalena W. pisze:

>
>> Tylko obawiam si?, ?e brak materia?ów mo?e ich zmusi? do zmiany hobby. Nie
>> wiem, czy kto? jeszcze wspó?cze?nie produkuje polaroidy. Pewnie s? jakie?
>> zapasy, ale kiedy? one si? sko?cz?.
> No w?a?nie Marku, nie wiesz ;)
> Produkuje :)
> Mo?e nie tak dobre jak oryginalne polaroidy, ale s? wariaci, którzy odkupili
> sprz?t i technologi?, i walcz? dzielnie.
>

To pozostaje życzyć im powodzenia - ale czy długo w tej walce przetrwają
- wątpię. Główną zaletą polaroidu była natychmiastowa dostępność wyników
- a pod tym względem niestety cyfra go przebiła.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)

Marek Wyszomirski napisał(a):
> To pozostaje życzyć im powodzenia - ale czy długo w tej walce przetrwają
> - wątpię. Główną zaletą polaroidu była natychmiastowa dostępność wyników
> - a pod tym względem niestety cyfra go przebiła.

W pewnym sensie cyfra nie przebiła Polaroida.
Jeśli za cel przyjmiemy coś co można natychmiast wsadzić np do portfela
i oglądać później dziesiątki lat bez baterii, ze świadomością
unikalności oryginału, to Polaroid rządzi. :-)

--
Mirek

W dniu 2011-01-10 19:08, Marek Wyszomirski pisze:
> W dniu 2011-01-10 16:26, Anna Maziuk pisze:
>
>> Witam,
>> jestem dziennikarką, współpracuję z Życiem Warszawy (Rzeczpospolita).
>> Pracuję obecnie nad większym tekstem dotyczącym polaroidów i ich fanów
>> w Polsce. Poza tym sama jestem fotografką-amatorem, ale polaroidów
>> niestety nie udało mi się jeszcze przetestować.
>
> Chyba ciężko Ci będzie. To jedna z technologii które najszybciej zostały
> wyparte przez fotografię cyfrową.
>
>> Szukam osób, które chciałyby ze mną porozmawiać na ten temat,
>> powiedzieć kilka słów o swoich doświadczeniach, pasji, etc.
>> Bardzo proszę o kontakt mailowy na adres a.maziuk@rp.pl
>> [...]
>
> Ja niestety żadnych doświadczeń z tą technologią nie mam, ale może
> znajdzie się ktoś, kto kilkanaście lat temu używał.
>


A w ogole to jechac do Holandii...
www.the-impossible-project.com/

zapytac: archeologia fotogtafii, Yours Gallery... r

W dniu 2011-01-10 16:26, Anna Maziuk pisze:
> Witam,
> jestem dziennikarką, współpracuję z Życiem Warszawy (Rzeczpospolita).
> Pracuję obecnie nad większym tekstem dotyczącym polaroidów i ich fanów
> w Polsce. Poza tym sama jestem fotografką-amatorem, ale polaroidów
> niestety nie udało mi się jeszcze przetestować.
> Szukam osób, które chciałyby ze mną porozmawiać na ten temat,
> powiedzieć kilka słów o swoich doświadczeniach, pasji, etc.
> Bardzo proszę o kontakt mailowy na adres a.maziuk@rp.pl
>
> Będę bardzo wdzięczna za pomoc!
> Pozdrawiam
> am
nie pasjonuję się tym, ale na flickr'ze trochę tego jest

www.flickr.com/search/?w=all&q=polaroid+poland&m=text

kilka pierwszych wyników
www.flickr.com/photos/kubakrzysiak/4499439443/
www.flickr.com/photos/barbarabarbara/4415147378/
www.flickr.com/photos/peef77/579045211/

pozdrowienia
Andrzej

>Szukam osób, które chciałyby ze mną porozmawiać na ten temat,
>powiedzieć kilka słów o swoich doświadczeniach, pasji, etc.

Trochę to jest szerokie pojęcie....
Była metoda robienia zdjęć natychmiastowych Polaroid, która faktycznie chyba
wygineła...., ale polaroidów uzywa się powszechnie przy fotografii
analogowej.
My w studio uzywamy polaroida (magazynek 6x6 do Broniki), aby sprawdzić
ekspozycję
i kolory zanim naświetlimy scenę na kliszy. Jeszcze powszechniejsze jest
używanie tego
sposobu kontroli ustawień w formacie 4x5 cala.
pozdr.
Gr