Czołem.

Dotychczas rozliczam się z ZG na podstawie przewidywanego zużycia i
korekty, odczyt chyba 4 x w roku. Gazu używam do CO, CWU i gotowania,
zużycie roczne ok. 1000 m^3. Teraz ZG proponuje mi na przykład 6
odczytów w roku umownym + comiesięczna faktura na podstawie moich
odczytów przekazywanych telefonicznie lub przez internet ( 12 x w roku
). Wydaje mi się że finansowo obydwie metody wychodzą podobnie, a poza
tym obawiam się że czasem mogę nie dać rady przekazać odczytu, bo na
przykład będę dłuższy czas za domem. Co o tym sądzicie ?

Druga sprawa: właściwie nie korzystam już z papierowych faktur, wszystko
przychodzi na e-maila na *darmowym* serwerze. Dotychczas nie było
problemów, żeby coś przepadło lub nie dotarło, ale zastanawiam się czy
do tych celów nie wypadało by używać jakiegoś konta komercyjnego/premium
? Jak na razie *wszystkie* e-faktury są dostępne jakimś alternatywnym
kanałem prócz e-maila, np. SMS lub przez www.

--
P. Jankisz
O rowerach: coogee.republika.pl/pj/pj.html
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów Stanisław Lem

>Użytkownik PeJot napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jdn2bu$hu3$1@inews.gazeta.pl...

>Druga sprawa: właściwie nie korzystam już z papierowych faktur, wszystko
>przychodzi na e-maila na *darmowym* serwerze. Dotychczas nie było
>problemów, żeby coś przepadło lub nie dotarło, ale zastanawiam się czy do
>tych celów nie wypadało by używać jakiegoś konta komercyjnego/premium ? Jak
>na razie *wszystkie* e-faktury są dostępne jakimś alternatywnym kanałem
>prócz e-maila, np. SMS lub przez www.

Ja również już z otrzymywania papierowych faktur zrezygnowałem, i w sumie
nie czytam nawet tych które przychodza na meila. Po prostu loguje się raz na
jakiś czas na stronie dostawcy i sprawdzam saldo. Mam ustawione stałe
zlecenia na kwoty jakie mniej więcej zużywam(tam gdzie kwoty są różne np
Energa, woda) i co miesiąc wysyłam do Energii 170 zł do wodociągów 100 zł do
TPSA 30 zł itp., tam gdzie kwoty są stałe(Internet, tv) wysyłam tyle ile
się należy.
Raz na jakiś czas sprawdzam na stronie Energi i wodociągów czy mam
niedopłatę czy nadpłatę i tyle. Faktury na maila mi do niczego niepotrzebne
zawsze mogę w razie potrzeby wygenerować ze strony operatora.

W dniu 2011-12-31 17:34, Kris pisze:
> Mam
> ustawione stałe zlecenia na kwoty jakie mniej więcej zużywam(tam gdzie
> kwoty są różne np Energa, woda) i co miesiąc wysyłam do Energii 170 zł
> do wodociągów 100 zł do TPSA 30 zł itp., tam gdzie kwoty są
> stałe(Internet, tv) wysyłam tyle ile się należy.
> Raz na jakiś czas sprawdzam na stronie Energi i wodociągów czy mam
> niedopłatę czy nadpłatę i tyle. Faktury na maila mi do niczego
> niepotrzebne zawsze mogę w razie potrzeby wygenerować ze strony operatora.
>
A nie lepiej z polecenia zapłaty w takim przypadku skorzystać?
Pozdrawiam
FJ

W dniu 2012-01-19 19:57, FilipJ pisze:

> A nie lepiej z polecenia zapłaty w takim przypadku skorzystać?

Pewnie że lepiej, ale i drożej.


--
P. Jankisz
O rowerach: coogee.republika.pl/pj/pj.html
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów Stanisław Lem

On 2011-12-31 13:23:07 +0000, PeJot said:

> a poza tym obawiam się że czasem mogę nie dać rady przekazać odczytu,
> bo na przykład będę dłuższy czas za domem.

I podczas odsiaski ani telefonu, by zadzwonić, ani internetu, by przesłać?
Bo wychodząc z domu i wiedząc, że nie będzie cię miesiąc, możesz
zerknąć na licznik lub do ostaniego odczytu dodać średnie zużycie...


> Co o tym sądzicie ?

Im więcej odczytów, tym rzetelniej ci naliczają.
Zazwyczaj im rzetelniej naliczają, tym więcej dopłat usiłują wstawić.
Po prostu policz...


> Dotychczas nie było problemów, żeby coś przepadło lub nie dotarło, ale
> zastanawiam się czy do tych celów nie wypadało by używać jakiegoś konta
> komercyjnego/premium ?

Płacenie za usługę pozwala reklamować.


> Jak na razie *wszystkie* e-faktury są dostępne jakimś alternatywnym
> kanałem prócz e-maila, np. SMS lub przez www.

Dostęp przez WWW jest całkiem niezłą kopią.
O ile działa...


--
Bydlę

W dniu 2011-12-31 18:31, Bydlę pisze:


> Im więcej odczytów, tym rzetelniej ci naliczają.
> Zazwyczaj im rzetelniej naliczają, tym więcej dopłat usiłują wstawić.
> Po prostu policz...

Jakby to było proste, dawno bym policzył. Faktury na przewidywane
zużycie funkcjonują u mnie jakieś 3 lata i przez ten czas uzbierał się
spory stos papieru. Muszę skontaktować się z BOK i zapytać o te
dodatkowe opłaty za zagęszczenie odczytów, bo jakoś nie chce mi się
wierzyć żeby ZG nagle zrobił się dobrym wujkiem.

>> Jak na razie *wszystkie* e-faktury są dostępne jakimś alternatywnym
>> kanałem prócz e-maila, np. SMS lub przez www.
>
> Dostęp przez WWW jest całkiem niezłą kopią.
> O ile działa...

Na razie działa, ale chciałbym wiedzieć czy w przypadku e-faktur 2
kanały dostępu są *standardowym* rozwiązaniem. Nie chciałbym żeby ktoś
za jakiś czas wpadł na pomysł i w ramach obniżki kosztów skasował dostęp
przez www.

Zawsze pozostanie jeszcze wycieczka do BOKu :)


--
P. Jankisz
O rowerach: coogee.republika.pl/pj/pj.html
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów Stanisław Lem

On Dec 31 2011, 2:23 pm, PeJot wrote:
> Czołem.
>
> Dotychczas rozliczam się z ZG na podstawie przewidywanego zużycia i
> korekty, odczyt chyba 4 x w roku. Gazu używam do CO, CWU i gotowania,
> zużycie roczne ok. 1000 m^3. Teraz ZG proponuje mi na przykład 6
> odczytów w roku umownym + comiesięczna faktura na podstawie moich
> odczytów przekazywanych telefonicznie lub przez internet ( 12 x w roku
> ). Wydaje mi się że finansowo obydwie metody wychodzą podobnie, a poza
> tym obawiam się że czasem mogę nie dać rady przekazać odczytu, bo na
> przykład będę dłuższy czas za domem. Co o tym sądzicie ?
Jak nie bedzie Cie poza domem, to pewnie policza wg ichniej prognozy,
potem najwyzej przy sprawdzeniu licznika wyjdzie nadplata. Uwazam, ze
im czesciej koryguje sie zgodnie ze stanem faktycznym, tym lepiej -
prognozy za energie elektryczna (spis licznika raz na pol roku) mam
zawsze zawyzone, a pozniej niedoplaty, a nie lubie byc dawca
nieoprocentowanego kredytu...

> Druga sprawa: właściwie nie korzystam już z papierowych faktur, wszystko
> przychodzi na e-maila na *darmowym* serwerze. Dotychczas nie było
> problemów, żeby coś przepadło lub nie dotarło, ale zastanawiam się czy
> do tych celów nie wypadało by używać jakiegoś konta komercyjnego/premium
> ? Jak na razie *wszystkie* e-faktury są dostępne jakimś alternatywnym
> kanałem prócz e-maila, np. SMS lub przez www.
Jak cos zginie w drodze do darmowego konta w stylu gmail, to zginie
tez w drodze na komercyjna skrzynke (bazy antyspamowe, z ktorych
korzysta taki gmail i taki komercyjny dostawca sa z grubsza wspolne).
Szkoda zachodu i pieniedzy na komercyjna skrzynke tylko w tym celu, i
tak w razie czego nie pociagniesz do odpowiedzialnosci providera, bo
wedlug ich logow nic nie przyszlo i tyle.

Pozdrawiam,
--
Karol Jan Piotrowski

W dniu 2012-01-19 00:47, Karol Piotrowski pisze:
> Uwazam, ze
> im czesciej koryguje sie zgodnie ze stanem faktycznym, tym lepiej -


Niestety, mój ZG może i zgodziłby się na częstsze odczyty, ale jest przy
tym pazerny i każe sobie za to płacić i to MZ trochę za dużo. Więc
zostaje tak jak jest. Prognozy są robione na podstawie zużycia gazu z 3
lat, więc nie powinno być dużych różnic.

> Szkoda zachodu i pieniedzy na komercyjna skrzynke tylko w tym celu, i
> tak w razie czego nie pociagniesz do odpowiedzialnosci providera, bo
> wedlug ich logow nic nie przyszlo i tyle.

OK, tym bardziej że zawsze jeszcze pozostaje POK.


--
P. Jankisz
O rowerach: coogee.republika.pl/pj/pj.html
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów Stanisław Lem