Witam
Po zmianie mieszkania na większe - nie mam gazu. Myślę o zakupie nowej
kuchenki.
Dziś zrobiłem rekonesans po sklepach.
Koszt eksploatacji indukcyjnej można rzekomo porównać do gazowej. Wymaga
jednak nowej floty garnków, choć (rzekomo) ta inwestycja zwraca się po
jakimś tam czasie w rachunkach za prąd.
Kuchnia elektryczna nie jest tak wybredna co do garów. Jeden z modeli
przypadł mi nawet do gustu:
www.mixmedia.pl/?zobacz=247

Co polecacie?

Pozdrawiam

--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------

W dniu 2010-04-28 00:39, Negatyw pisze:
> Witam
> Po zmianie mieszkania na większe - nie mam gazu. Myślę o zakupie nowej
> kuchenki.
> Dziś zrobiłem rekonesans po sklepach.
> Koszt eksploatacji indukcyjnej można rzekomo porównać do gazowej. Wymaga
> jednak nowej floty garnków, choć (rzekomo) ta inwestycja zwraca się po
> jakimś tam czasie w rachunkach za prąd.
> Kuchnia elektryczna nie jest tak wybredna co do garów. Jeden z modeli
> przypadł mi nawet do gustu:
> www.mixmedia.pl/?zobacz=247
>
Weź pod uwagę to, że w kuchence elektrycznej (z płytą ceramiczną)
nagrzewanie trwa dużo dłużej niż w indukcyjne, płyta taka też dużo
dłużej trzyma ciepło - trzeba się do tego przyzwyczaić przy gotowaniu.

Co do garnków do indukcji - nie jest tak źle. AFAIK wszystkie stalowe
się nadają, i wszystkie, do których przyciąga magnes.

Do obu kuchenek ważne, żeby garnki miały idealnie płaskie dno i dobrze
przylegały - inaczej straty energii są olbrzymie...


--
Paweł Muszyński
Skateshop sklep.e-street.pl

On 28 Kwi, 10:37, Paweł Muszyński
wrote:
> W dniu 2010-04-28 00:39, Negatyw pisze:> Witam
>
> Do obu kuchenek ważne, żeby garnki miały idealnie płaskie dno i dobrze
> przylegały - inaczej straty energii są olbrzymie...
>

O ile wiem, to wymóg płaskiego dna jest ważny przy kuchence
ceramicznej
(musi być dobra powierzchnia styku, aby przenieść ciepło).
Natomiast przy kuchence indukcyjnej - nastepuje indukcja
w dnie garnka, gdzie wydziela się ciepło - i nie ma potrzeby idealnie
płaskiego garnka (dlatego stare żelazne garnki emaliowane o strasznie
krzywym dnie działają pięknie na indukcji)

--
Pozdrawiam Romek
www.rtj-foto.com

Użytkownik Negatyw napisał w wiadomości
news:hr7p26$99g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Po zmianie mieszkania na większe - nie mam gazu. Myślę o zakupie nowej
> kuchenki.
> Dziś zrobiłem rekonesans po sklepach.

A masz trzy fazy czyli tzw siłę?
Ja mam dzieloną: dwa palniki indukcyjne i dwa jako grzewcze.

PS
macie jakieś sprawdzone gary do indukcji?

Jan Kowalski pisze:
> macie jakieś sprawdzone gary do indukcji?

IKEA, seria 365+.
I.

Użytkownik Jan Kowalski napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hr997i$gq2$1@news.net.icm.edu.pl...

> A masz trzy fazy czyli tzw siłę?

Rzekomo mam w bloku.
Niewiele jednak jarzę ten temat. Jutro dzwonię do elektryka, który kładł
instalacje w moim bloku. Mam nadzieję, że nie będą to jakieś wielkie
nakłady, wiercenie itp itd...

Pozdrawiam

--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------

Negatyw pisze:
> Witam
> Po zmianie mieszkania na większe - nie mam gazu.
> Koszt eksploatacji indukcyjnej można rzekomo porównać do gazowej.

o kosztach to Ci dokladnie nie powiem, bo nie liczylem jakos bardzo, ale
po chyba 4 latach ceramicznej zamienilem na indukcyjna i gupi bylem ze
od razu nie kupilem indukcji.

Bardzo szybko grzeje, duzo mniej grzeje sie sama plyta, latwiej
doczyscic, garnki nie taki znowu majatek, poza tym moze sie okazac ze
duzo starych tez zadziala.

KJ

Dobrzy ludzie, a jakie są róznice między tymi kuchniami, bo już nic
nie rozumiem...

Obrazowo poproszę.

Sj

Dnia Thu, 29 Apr 2010 11:36:26 +0200, sam jestem napisał(a):
> Dobrzy ludzie, a jakie są róznice między tymi kuchniami, bo już nic
> nie rozumiem...

W dużym uproszczeniu: kuchenka indukcyjna nie grzeje sama w sobie - tylko
przy użyciu efektu indukcji elektromagnetycznej sprawia, że dno garnka
zaczyna samo być grzałką. Skutek jest taki, że dno garnka od razu się
rozgrzewa, podczas gdy przy klasycznej kuchence najpierw musi się rozgrzać
element grzejny pod płytą, potem ciepło musi przebić się przez samą płytę
i rozgrzać dno garnka.
Zalety indukcji:
- niemal natychmiastowa reakcja na ustawienie (włączenie wyłączenie) - co
sprawia, że ma sens coś takiego jak timer :) Ja tak np. podgrzewam mleko
wiedząc że jak ustawię 7 i 4 minuty to pół litra mleka będzie gorące
i nie wykipi :) Reakcja na wyłączenie jest nawet lepsza niż na kuchence
gazowej, bo elementy gazowej podgrzewają się bardziej niż szklana płyta,
- dużo lepsza wydajność - ta sama energia jest spożytkowana znacznie
lepiej, co daje niższe koszty
- grzeje szybko jak burza - koniec z dłuuuugim czekaniem aż się zagotuje
woda pod spaghetti ;)
- nawet jeśli coś wykipi, to się nie przypali - gorące jest dno garnka,
w dodatku znacznie mniej niż przy kuchence elektrycznej gdzie najgorętsza
jest płyta, potem dno garnka od dołu, potem dopiero dno garnka od góry ;)
Oczywiście, coś tam się może przypalić jeśli użytkownik nie będzie się
przejmował tym że się np. mleko wylało - ale i tak skutki będą bez
porównania mniejsze niż przy gazie/zwykłej elektrycznej
- grzeje się dno garnka, więc jedyny gorący element płyty to powierzchnia
pod garnkiem (nawet nie powierzchnia grzejna), obok jest po prostu zimna.

Wady? Niektóre płyty wydają z siebie piski/bzyczenie (moja tak robi, podobno
z reguły nie robią). Ja mam jakiegoś najtańszego electroluxa. Jeśli chodzi o
konieczność zakupu specjalnych garnków - wystarczą dowolne z odpowiedniej
stali (choćby Ikea 365+), najprostszy test to magnes :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Użytkownik Jacek Osiecki napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnhtis0l.16i.joshua@tau.ceti.pl...

> Zalety indukcji:

Opis fantastyczny! :)
A możecie polecić jakieś dobre wolnostojące 50-tki indukcyjne?

Pozdrawiam

--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------

sam jestem pisze:
> Dobrzy ludzie, a jakie są róznice między tymi kuchniami, bo już nic nie
> rozumiem...
>
> Obrazowo poproszę.

Jak obrazowo, to obrazowo. Porche (auto takie) widziales/las kiedys? To
jest indukcja. A reszta - to elektryczna lub gazowa.
I.

Marchewka wrote:

> sam jestem pisze:
>> Dobrzy ludzie, a jakie są róznice między tymi kuchniami, bo już nic nie
>> rozumiem...
>>
>> Obrazowo poproszę.
>
> Jak obrazowo, to obrazowo. Porche (auto takie) widziales/las kiedys? To
> jest indukcja. A reszta - to elektryczna lub gazowa.
> I.

A Maybach to kuchnia kaflowa.

Użytkownik Panslavista napisał w wiadomości
news:4bd9961b$0$17087$65785112@news.neostrada.pl...

> A Maybach to kuchnia kaflowa.

No nie, żeby zachować proporcje, kuchnia kaflowa to był była furmanka z
koniem :-)

J.

Dnia Wed, 28 Apr 2010 00:39:02 +0200, Negatyw napisał(a):
> Dziś zrobiłem rekonesans po sklepach.
> Koszt eksploatacji indukcyjnej można rzekomo porównać do gazowej. Wymaga
> jednak nowej floty garnków, choć (rzekomo) ta inwestycja zwraca się po
> jakimś tam czasie w rachunkach za prąd.
> Kuchnia elektryczna nie jest tak wybredna co do garów. Jeden z modeli

Indukcyjna też nie jest wybredna, a zalet ma tak wiele że elektryczną kupuje
się tylko z niewiedzy albo chcąc maksymalnie obniżyć początkowy koszt
(indukcyjna jednak jest zauważalnie droższa).

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

(...)
> Indukcyjna też nie jest wybredna, a zalet ma tak wiele że elektryczną
> kupuje się tylko z niewiedzy albo chcąc maksymalnie obniżyć początkowy
> koszt (indukcyjna jednak jest zauważalnie droższa).

Tzn. z jaką różnicą ceny dla przeciętnych sprzętów tzreba się liczyć?
Jeżeli kupuję ceramiczną np. tę co Kolega podał
www.mixmedia.pl/?zobacz=247
za ok. 1600 zł, to ile muszę wydać na to samo ale z płytą indukcyjną? Pozdr!

Dnia Sat, 8 May 2010 23:00:11 +0200, Maxsis napisał(a):
> (...)
>> Indukcyjna też nie jest wybredna, a zalet ma tak wiele że elektryczną
>> kupuje się tylko z niewiedzy albo chcąc maksymalnie obniżyć początkowy
>> koszt (indukcyjna jednak jest zauważalnie droższa).
> Tzn. z jaką różnicą ceny dla przeciętnych sprzętów tzreba się liczyć?
> Jeżeli kupuję ceramiczną np. tę co Kolega podał
> www.mixmedia.pl/?zobacz=247
> za ok. 1600 zł, to ile muszę wydać na to samo ale z płytą indukcyjną? Pozdr!

A tego to nie wiem, trzeba po prostu poszukać :)
Ja na ceneo widzę zaledwie 9 modeli z indukcją:

www.ceneo.pl/Kuchnie_elektryczne;0112-0;0170Indukcyjna_P10-050033.htm

Nie jest tak źle, najtańsza jest AEG za 1935zł - ale jak się ma do tego
wybranego przez Ciebie mastercooka to sam musisz ocenić :)

Różnicę cenową najłatwiej ocenić oglądając same płyty do zabudowy - o ile
najtańsze klasyczne zaczynają się od ok. 400zł, to indukcyjne od 1000zł.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Użytkownik Jacek Osiecki napisał w wiadomości
news:slrnhue7be.o9.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Sat, 8 May 2010 23:00:11 +0200, Maxsis napisał(a):
>> (...)
>>> Indukcyjna też nie jest wybredna, a zalet ma tak wiele że
>>> elektryczną
>>> kupuje się tylko z niewiedzy albo chcąc maksymalnie obniżyć
>>> początkowy
>>> koszt (indukcyjna jednak jest zauważalnie droższa).
>> Tzn. z jaką różnicą ceny dla przeciętnych sprzętów tzreba się
>> liczyć?
>> Jeżeli kupuję ceramiczną np. tę co Kolega podał
>> www.mixmedia.pl/?zobacz=247
>> za ok. 1600 zł, to ile muszę wydać na to samo ale z płytą
>> indukcyjną? Pozdr!
>
> A tego to nie wiem, trzeba po prostu poszukać :)
> Ja na ceneo widzę zaledwie 9 modeli z indukcją:
>
> www.ceneo.pl/Kuchnie_elektryczne;0112-0;0170Indukcyjna_P10-050033.htm
>
> Nie jest tak źle, najtańsza jest AEG za 1935zł - ale jak się ma do
> tego
> wybranego przez Ciebie mastercooka to sam musisz ocenić :)
>
> Różnicę cenową najłatwiej ocenić oglądając same płyty do zabudowy -
> o ile
> najtańsze klasyczne zaczynają się od ok. 400zł, to indukcyjne od
> 1000zł.
>
> Pozdrawiam,
> --
> Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
> I don't want something I need. I want something I want.